Car-tech

5 Powodów, dla których Facebook ma nas bardziej niż kiedykolwiek

Facebook Emaila baswordii hinbeeyneen bananne fi kan baaswordi isaa daganne furmaata isaa

Facebook Emaila baswordii hinbeeyneen bananne fi kan baaswordi isaa daganne furmaata isaa
Anonim

E-mail, jak się wydaje, stał się wczorajszą wiadomością. Podczas gdy sprawdzanie poczty elektronicznej było głównym powodem, dla którego idziemy online, teraz poświęcamy więcej czasu online na surfowanie w sieciach społecznościowych, zgodnie z nowymi numerami od Nielsena. Spędzamy 23% czasu online na przeglądaniu sieci społecznościowych, takich jak Facebook, a my spędzamy tylko 8,3% czasu sprawdzania poczty elektronicznej.

Ta wiadomość niekoniecznie jest dla mnie zaskakująca: mogę spędzić 10 minut na Facebooku i Zaangażuj się w działania 25 różnych osób, a spędzając te 10 minut na e-mailach, pozwolę sobie na usunięcie wielu niepotrzebnych wiadomości-śmieci i przeczytanie prawdziwej wiadomości lub dwóch. Ale jeśli naprawdę przestanę o tym myśleć, Facebook naprawdę nie zapewnia mi lepszego połączenia z większością ludzi. Oto pięć powodów dlaczego.

Jakość a ilość

Pewne, że niektóre z interakcji, które mam na Facebooku, są tym, co nazwałbym jakością. Już dziś rano widziałem nowe zdjęcia mojej siostrzenicy i siostrzeńca i planowałem odwiedzić moją szwagierkę. Ale spędziłem też trochę czasu oglądając zdjęcia kogoś, kogo prawie nie znałem w liceum. Nie widzieliśmy się od czasu ukończenia studiów i - spójrzmy prawdzie w oczy - nie byliśmy wtedy nawet tak blisko. Ale jesteśmy przyjaciółmi z Facebooka i opublikowała nowe rodzinne zdjęcia, więc rzuciłem okiem. Widziałem również codzienną aktualizację planów ślubnych opublikowanych przez innego znajomego z Facebooka; to przypadkowa znajomość, której nawet nie rozpoznałbym, gdybym ją osobiście zobaczył. Ale teraz wiem, że rano pokonała pięć mil, mając nadzieję, że pasuje do jej sukni ślubnej, kiedy jej wielki dzień nadejdzie tej jesieni.

Czy jestem bardziej w kontakcie z tymi ludźmi z powodu informacji, które udostępnili na Facebooku? Może. Ale może byłbym bardziej w kontakcie z ludźmi, których naprawdę obchodzi, gdybym spędzał ten czas na komunikacji z nimi, zamiast czytać aktualizacje opublikowane przez ludzi, którzy są niewiele więcej niż obcy.

To pasywne, nie aktywne

To prowadzi mnie do drugiej kwestii o Facebooku: wiele z tego, co robimy na stronie, jest pasywne, zwłaszcza jeśli chodzi o komunikację. Mogę czytać aktualizacje statusu i patrzeć na zdjęcia - nawet te opublikowane przez bliskich przyjaciół - i czuć się tak, jakbym był z nimi w kontakcie. Wiem na przykład, że jeden z moich dobrych przyjaciół jest obolały ze swojej jogi zeszłej nocy, i wiem, że moja siostrzenica i bratanek świetnie się bawili w wesołym miasteczku. Ale nigdy nie pytałem mojego przyjaciela o jej zajęcia jogi, ani nie rozmawiałem z moim bratem o jego podróży do New Hampshire, i są szanse, że nigdy tego nie zrobię. Facebook pozwala mi wziąć dużo informacji na powierzchnię, ale czy nie byłbym lepszym przyjacielem (i lepszą ciocią), gdybyśmy zamiast tego spędzili ten czas bezpośrednio na komunikacji z ludźmi?

Wszyscy są na Facebooku … Z wyjątkiem Te dwie osoby, które nie są

Nielsen mają dokładnie rację: im więcej czasu spędzam na Facebooku, tym mniej czasu spędzam na wiadomościach e-mail. I choć może się wydawać, że cały świat jest na Facebooku, to nie do końca prawda. W moim najbliższym gronie przyjaciół są dwie lub trzy osoby, które nie chcą się przyłączyć. A ci ludzie często wykluczają się z rozmów prowadzonych przez resztę nas. Każdy, kto jest na Facebooku, zacznie rozmawiać o informacjach lub zdjęciach, które widzieliśmy na stronie, i opowie o nich tak, jakby byli znani. Które są dla nas … ale nie dla ludzi, którzy nie są na stronie. Więc Facebook stworzył coś w rodzaju społecznej przepaści między ludźmi, którzy tam są, a tymi, którzy nie są.

Dzielimy ten sam poziom intymności z każdym

Wszyscy wiemy, że Facebook miał więcej niż swój udział problemów związanych z prywatnością, a ja nie jestem zainteresowany debatowaniem tutaj. Każdy stosuje inną taktykę w stosunku do nich: niektórzy ludzie (jak wspomniani wyżej moi przyjaciele) odmawiają przyłączenia się do strony, podczas gdy inni opuszczają statek. Wiem, że Facebook oferuje kilka szczegółowych kontroli, które pozwalają mi dostosować, kto widzi, jakie informacje publikuję i kiedy. I chociaż dostosowałem moje ustawienia prywatności, nadal traktuję Facebooka tak, jakby wszystko, co tam prezentowałem, służyło do publicznej konsumpcji. Nigdy nie zamieszczam niczego - aktualizacji statusu lub zdjęcia lub linku - którego nie chciałbym widzieć dla mojego szefa lub potencjalnego pracodawcy. Oznacza to, że moje kontakty zawodowe i najbliżsi przyjaciele otrzymują takie samo leczenie i ten sam pół-oczyszczony wygląd w moim życiu. Przez e-mail, oczywiście, tak nie jest: mogę dzielić się prawdziwymi opiniami i komunikować się bardziej uczciwie, tak jak osobiście się spotkam.

Co z czasem "twarzą w twarz"?

Badanie Nielsena śledzi czas, który spędzamy na Facebooku, zamiast na wiadomościach e-mail lub stronach internetowych poświęconych surfowaniu. To, czego nie śledzi, to czas, który spędzamy na Facebooku, zamiast rozmawiać z ludźmi twarzą w twarz. Chociaż czas spędzany na portalach społecznościowych może pomóc nam śledzić znajomych mieszkających daleko, może to również zaszkodzić temu, że powinniśmy spędzać czas z ludźmi, którzy mieszkają w pobliżu … i w niektórych przypadkach w tym samym domu. Mój mąż jest nowym konwerterem na Facebooku i nie zostaliśmy parą, która komunikuje się za pośrednictwem postów na Facebooku … przynajmniej jeszcze nie! Ale widzę, jak łatwo wpadłaby w pułapkę, której uniknę.

Nie jestem całkowicie na Facebooku. Często wydaje mi się, że 25 minut, które wydaję na Facebooku, jest bardziej owocne niż godzina spędzona na e-mailach. Uwielbiam też utrzymywać kontakt z rodziną i przyjaciółmi, którzy mieszkają daleko. Nie łudzę się jednak, że czas spędzony na Facebooku to dobry czas komunikacji