Android

Apple, przynieś klawiaturę motyla do netbooków

Motyl - Origami #11 (Paper butterfly)

Motyl - Origami #11 (Paper butterfly)
Anonim

Idzie Apple, znowu netbooki z gadżetami na śmieci. Tim Cook, główny dyrektor operacyjny firmy, wczoraj miał ostre słowa na temat aktualnego zbioru niedrogich mini-notebooków, nazywając je "śmieciami" za pomocą ciasnych klawiatur i złego oprogramowania. "Nie ma sensu nazywać ich komputerem osobistym", powiedział.

Ouch.

Chociaż nie nazwałbym wszystkich netbooków śmieciami, krytyka Cook'a jest prawidłowa. Największym zmartwieniem każdej mini-nuty, którą wypróbowałem, jest maleńka klawiatura. To jest ergonomiczna katastrofa. Moje ręce nie są ogromne, ale nie mogę pisać tych rzeczy dłużej niż godzinę. Jeśli więc Apple wejdzie w kategorię netbooków - i uważam, że tak, raczej wcześniej niż później - powinien najpierw rozwiązać problem z klawiaturą.

[Czytaj dalej: Nasze typy dla najlepszych laptopów PC]

Oto moja sugestia: Apple powinien przywrócić "motylkową klawiaturę" - lub jej odmianę - używaną przez IBM na krótki czas w latach 90. XX wieku. Dla tych z was, którzy są zbyt młodzi, aby pamiętać, lub tych, którzy byli rozkojarzeni obserwacją, kiedy ich portfele akcji rosną i spadają, urządzenie motyla było składaną klawiaturą opisaną w serii IBM ThinkPad 701. Składał się z dwóch połówek; po otwarciu rozciąga się po bokach laptopa, tworząc w ten sposób bardziej przestronną klawiaturę niż w konkurencyjnych notebookach.

Zwołany TrackWrite, sprytny projekt wywołał wiele szumu medialnego, gdy po raz pierwszy pojawił się w 1995 roku. Składana klawiatura nie trwała długo, częściowo dlatego, że ruch w kierunku większych wyświetlaczy uczynił go nieistotnym. (ThinkPad 701 miał wyświetlacz o przekątnej 10,4 cala, podobny do dzisiejszych netbooków). Zawsze jednak podobał mi się ten pomysł i liczyłem, że pewnego dnia IBM lub inny sprzedawca przywiezie go z powrotem.

Teraz nadszedł czas. Pojawienie się netbooka przywróciło wiele ergonomicznych problemów związanych z wczesnym przenoszeniem, w tym ciasnymi klawiaturami i małymi ekranami. Czy Apple kiedykolwiek licencjonował TrackWrite od IBM? Wątpię. Podejście firmy do dumy i niezrozumiałej postawy nigdy by na to nie pozwoliło. Ale nigdy nie wiadomo.

Niektórzy użytkownicy mogą zobaczyć ekran dotykowy jako lepszą alternatywę dla rozkładanej klawiatury. Nie sądzę. Ekran dotykowy jest przyjemny dla niektórych rzeczy i jest dobrze dopasowany do przenośnych gadżetów takich jak iPhone. Ale dla stylistów, którzy piszą długie dokumenty przez dłuższy czas, ekran dotykowy nigdy nie zastąpi klawiatury. Jest zbyt powolny i niezgrabny.

Wprowadzanie głosowe? Pewnie, pewnego dnia. Ale jeszcze nie teraz. Na razie utknęliśmy przy klawiaturze. Dlaczego więc nie rozłożyć klawiatury na netbooki?