Prawonapatent #13 | Apple vs The Beatles, czyli jak Steve Jobs walczył o jabłko.
Hej, Apple, Inc.: Każde jabłko nie może być twoje.
Najnowszym celem twojego wysiłku w dziedzinie monopolu na własność intelektualną jest Woolworths Ltd., najwyraźniej dziewięcio-dziesięciorzędowe rodzeństwo Woolworthsail, które pamiętam jako dziecko, ale które nie działa już w USA
Wygląda na to, że Apple, Inc., producent iMaków, iPodów, iPhonów i historycznie Apple II i III, myśli, że Woolworths jest sprytnie stylizowanym logo, wesele jego "W" początkowo w zielony obraz owocu, narusza znak towarowy Apple, Inc. (srebrne jabłko poniżej).Oczywiście, firmy technologiczne żyją i umierają chroniąc swoją własność intelektualną. Ale prawnicy Apple wiedzą tak samo jak ja, że kluczem do wygrania takiego wyzwania jest to, czy społeczeństwo może być zdezorientowane, o którego produkt się powołuje.
Apple, Inc.Apple prawdopodobnie ma dość pewności co do twierdzenia, że każde logo Apple narusza ten, który wyrósł z Cupertino, ponieważ wygrał podobne bitwy. Apple, Inc. (dawniej Apple Computer) wielokrotnie walczyło z Apple Corps. nad prawami do logo Apple. W pierwszej walce logo Apple Computer było wielobarwne, a etykieta Beatlesów przypominała prawdziwe zielone jabłko - a firma z branży technologicznej była tym, którego wyzwał.
Apple ComputerSteve Jobs zapewniał Apple Corps. wtedy komputer Apple był na komputerach - że nigdy nie dostałby się do branży muzycznej, więc nie byłoby zamieszania. Jabłka mogły współistnieć szczęśliwie. Walka w sali sądowej została wznowiona, gdy Apple Computer dodał obsługę Midi do swoich systemów, i ponownie wraz z pojawieniem się iPodów i iTunes (mniej więcej w tym czasie Apple upuściło "komputer" od swojej nazwy, która jest teraz jedynie Apple, Inc. oznacza, że Cupertino jest źródłem wszystkich rzeczy, która wydaje się zadowolić wszystkie strony i jest dozwolona reporterzy mają za dużo zabawy, przywołując teksty Beatlesów w artykułach informujących o tej transakcji ("Apple, Inc. i Apple Corps spotkali się po długiej i krętej drodze przez sądy …" - cóż, wpadłeś na pomysł).
Posiadanie Apple rozciąga się poza jabłko; firma nadal negocjowała z Cisco na użytek terminu "iPhone" (nazwa istniejącego produktu Linksys), gdy Jobs ogłosił, że Apple iPhone w styczniu 2007 roku. Zostało to ustalone dość szybko, prawdopodobnie z czekiem i tym, że więcej osób już myśleli o Apple niż Linksys, gdy usłyszeli "iPhone'a".Ale wracając do aktualnego problemu ze znakiem towarowym: Czy ktoś naprawdę może pomylić misję australijskiego sklepu z wytwórnią z Kalifornii? To jest prawne pytanie, a odpowiedź brzmi: nie. Ta potyczka dostarcza jednak paszy dla dodatkowej uwagi obu firm.
Zanim ktoś zapyta, nie, nie jestem prawnikiem. Jednak nauczam prawa medialnego i dziękuję Apple za przekazanie mi
Washington Apple Commissione nowego materiału związanego z prawami autorskimi dla klasy (nie pierwszego i prawdopodobnie nie ostatniego).
Co więcej, jako tubylczy Washington, chcę podkreślić, że komisja Washington Apple istnieje od 1937 r. (prawie 20 lat przed dyrektorem generalnym Apple, Steve'em Jobsem), a jej logo jest znane jako "wiesz". Znajdziesz go w miliardach jako małe naklejki na większości kawałków tego szczególnego owocu sprzedawanego w USA.Wielu członków Komisji Apple Apple ma logo, które również obrazuje owoc. Spójrzmy prawdzie w oczy, Apple, Inc. - oprócz moreli, które zastrzeliliście w dolinie Santa Clara, jest dużo sadów, aby zbudować swoją siedzibę i rozwinąć komputery. Pomyśl o tym, Apple, Inc. może mieć lepsze roszczenia na "łóżeczku niż jabłko. Ale nie na obrazie każdego owocu, ani nawet jabłka.
Dell stara się o znak towarowy "przetwarzanie w chmurze"
Dell próbuje wprowadzić znak towarowy "cloud computing".
Dell traci stawkę za znak towarowy "cloud computing"
Dell nie może używać "chmury obliczeniowej" jako znaku towarowego, ponieważ termin jest ogólny , USPTO oświadczył w trybie prejudycjalnym.
Lunatyzm logo firmy Apple: 5 Poprzedni znak towarowy Tiffs
Apple chce, aby supermarkety Woolworths nie umieszczały jabłka w swoim logo. Zwariowany? Może. Ale jest to dalekie od pierwszej, prowadzonej przez Apple, walki opartej na obrazie.