Android

Barnes & Noble: Prosimy o unikanie tych błędów Kindle

Barnes and Baris Pre-Election Special: What Are the Odds?

Barnes and Baris Pre-Election Special: What Are the Odds?
Anonim

Teraz, kiedy Barnes & Noble ujawniło swoje plany dotyczące czytnika e-booków i sklepu z e-bookami, aby poradzić sobie z takimi rywalami, jak Amazon.com i Sony, chcemy wprowadzić je w życie dzięki właściwa ścieżka.

Oto pięć najważniejszych funkcji, które chcielibyśmy zobaczyć, aby nowy czytnik Barnes & Noble nie miał tych samych rażących niedociągnięć, które wielu z nas odkryło w oryginalnym Kindle Amazona i nowy Kindle 2.

[Czytaj dalej: Najlepsze zabezpieczenie przeciwprzepięciowe dla kosztownej elektroniki]

1) Proszę załączyć świetną i łatwą obsługę plików od samego początku. Amazon Kindle 2 nadal nie ma tego prawa, co jest bardzo frustrujące. Kindle 2 nadal nie ma zintegrowanych możliwości odczytu plików PDF. Oznacza to, że wymaga to kludgy procesu konwersji, w którym użytkownik musi wysłać plik PDF lub inny plik dokumentu do siebie, aby móc go przekonwertować, aby można było go odczytać na urządzeniu. Nie fajnie. Wyobraź sobie, jak użyteczny może być czytnik e-booków (czytnik Sony Reader PRS-700 zawiera to), jeśli potrafi on natywnie odczytywać różne popularne formaty dokumentów. Eureka! Nie zawiedź nas, Barnes & Noble.

2) Nowy Kindle 2 wreszcie dodał obsługę USB po tym, jak oryginalny Kindle przyszedł bez niego. Nie przesadzajcie z tym, proszę. Po prostu daj nam możliwości USB od samego początku. Oznacza to, że jeden mniej obszerny zasilacz musi się z sobą łączyć i mniej dokuczać użytkownikom.

3) Uzyskaj niższą cenę od samego początku. Nowa, niższa cena 299 dolarów dla Kindle 2 jest ładniejsza, ale nadal jest prawdopodobnie zbyt wysoka, aby konsumenci mogli ją w szalony sposób objąć. Tak, jest o 60 dolarów mniej niż było to w tym roku, ale jeśli od razu otrzymasz odpowiednią cenę, powiedzmy, że może to być 99-procentowa strata, a nadrabianie zaległości to Kindle 2 próbujący złapać z nowym sukcesem.

4) Podaj nam podświetlany ekran. Kindle 2 wciąż go nie ma, co utrudnia czytanie w słabo oświetlonych miejscach. E-czytnik Sony ma jeden. Lubimy to. Daj nam jeden na nowego czytelnika, Barnes & Noble!

5) Bądź przyjazny DRM z nowym czytnikiem. Digital Rights Management to bardzo emocjonalny problem. Muzycy, filmowcy i autorzy zasługują na zapłatę i nie powinni rezygnować z zysków z nielegalnej dystrybucji swoich dzieł bez zapłaty. Jednocześnie konsument, który prawnie kupuje taką pracę, powinien mieć uzasadnione prawo do korzystania z niej na dowolnym kompatybilnym urządzeniu, bez posiadania jej osobno dla innych urządzeń. Jeśli kupię drukowaną książkę, mogę ją przeczytać w samolocie, w samochodzie lub w moim salonie, bez konieczności kupowania osobnych egzemplarzy dla każdej z nich. To samo powinno dotyczyć mojego e-czytnika lub komputera lub innego urządzenia. Konsumenci również mają prawa.

To wszystko na teraz. Dziękujemy, Barnes & Noble, za udostępnienie nam więcej opcji na rynku e-czytników. Teraz zacznij pracować i spraw, abyśmy byli wszyscy dumni.

(Todd R. Weiss jest niezależnym dziennikarzem technologicznym, który wcześniej pisał dla Computerworld.com, śledzić go na Twitterze na www.twitter.com/TechManTalking)