Chrome OS: Android для ПК, замена Windows или унылое г...? Обзор системы Chrome OS
Po raz pierwszy w historii wypowiedziano wojnę w formie komiksu. W poniedziałek w internecie pojawił się komiks legendarnego rysownika i objaśnienia Scotta McClouda, który potwierdził plotki tak stare, że wielu ludzi o tym zapomniało: Google właśnie wydał przeglądarkę internetową. (Aby uzyskać dodatkowe informacje, zobacz "Przeglądarka Google Chrome" - nasza opinia o produkcie - i "Google Chrome: 7 powodów, dla których jest i 7 powodów przeciw temu.")
Kuszące jest założenie, że Google wejdzie na jakikolwiek nowy rynek będzie zmieniał świat. Jest to również niebezpieczne: w przypadku każdego Gmaila, Map Google i Kalendarza Google zobaczyliśmy kilka usług z Googlepleksu, które niczego nie zmieniły, takie jak Google Base, Wyszukiwarka produktów Google (z domu Froogle), Google Web Accelerator, Google Page Creator i Google Blog Search. Firma ma tendencję do publikowania ciekawych rzeczy, a następnie traci zainteresowanie; Chyba że Google bardzo ciężko pracuje nad ulepszeniem i promowaniem Chrome, program może nie oznaczać niczego więcej niż tylko uruchomiony w wyścigu przeglądarki.To nie byłoby najmniej zaskakujące, jeśli Chrome okazuje się świetną okazją. Co oznaczałoby to dla innych firm, które tworzą przeglądarki lub w inny sposób konkurują z Google? Rozważmy kolejno pojedynków, zaczynając od rywala, który ma najwięcej do stracenia.
Microsoft: Czas ogłoszenia Chrome z pewnością zepsuł imprezę dla Internet Explorera 8 Beta 2; jego wydanie w zeszłym tygodniu wydaje się już dawną historią. A jeśli Steve Ballmer i firma dbają o to, aby spadek udziału w rynku Internet Explorer spadł jeszcze bardziej, Chrome musi być denerwujący. Skuteczność Firefoksa pokazała, że grupa wolontariuszy z dobrą przeglądarką może uderzyć w monopol Microsoftu, który wydawał się trwały. Kiedy największa firma internetowa na świecie ma dobrą przeglądarkę, może wyrządzić znacznie więcej szkód.
Jednak ostatecznie Microsoft jest mniej zaniepokojony potencjalnym wpływem Chrome na IE, produktem, który wydaje za darmo, niż w systemie Windows, który jest odpowiedzialny za miliardy dolarów zysków Redmondian każdego roku. Ponieważ wiele aplikacji nadal przenosi się z komputerów stacjonarnych do sieci, mnóstwo szumu pogłębia przekonanie, że środek ciężkości na platformach programowych przesuwa się z systemów operacyjnych do przeglądarek. Firma Google otwarcie oznajmiła, że jej celem jest uczynienie z Chrome doskonałych fundamentów dla zaawansowanych aplikacji internetowych, które konkurują z programami komputerowymi.
Chrome nie będzie oznaczał namacalnych problemów dla systemu Windows w ciągu najbliższych kilku miesięcy, a może nawet w przyszłym roku. Czy może z czasem przekształcić się w poważne zagrożenie dla systemu operacyjnego Microsoftu? Nie dyskontuję tego scenariusza - i nie, założę się, że Microsoft.
Mozilla: Od czterech lat Firefox jest już najpoważniejszym rywalem Internet Explorera. Właściwie to niedopowiedzenie - Firefox był przeglądarką, która dowiodła, że konkurowanie z IE nie było marzeniem. Jeśli Firefox nigdy nie istniał, jest całkowicie możliwe, że Google nigdy by nie pomyślał, że stworzenie przeglądarki jest warte wysiłku.
Na tym wczesnym etapie historii Chrome przedwczesne byłoby przewidywanie szans na wyłudzenie Firefoksa udział w rynku, który przez większość kont składa się z nieco poniżej 20% wszystkich użytkowników przeglądarki. Biorąc jednak pod uwagę potęgę nazwy Google i dystrybucji, Chrome jest pierwszą przeglądarką, która ma szansę na przesunięcie Firefoksa na alternatywną przeglądarkę na najwyższym poziomie.
Pod wieloma względami Firefox i Chrome mają podobne cele: oba kładą nacisk na o prostocie, bezpieczeństwie i ścisłym przestrzeganiu standardów internetowych. (Nawet użytkownicy końcowi powinni dbać o ten ostatni punkt: kiedy przeglądarka dobrze obsługuje standardy, witryny i usługi działają w sposób, w jaki powinny.) Oba mają na celu uczynienie aplikacji sieciowych bardziej użytecznymi poprzez zapewnienie szybkich implementacji programowania JavaScript język. (Nowe funkcje JavaScript w Firefoksie, o nazwie TraceMonkey, zostaną zadebiutowane w Firefoksie 3.1, będą dostępne jeszcze w tym roku).
W tej chwili Firefox ma wiele zalet w stosunku do Chrome, w tym legiony lojalnych użytkowników i najbogatszą kolekcję rozszerzeń dowolnej przeglądarki, co zapewnia jej dużą moc i atrakcyjność. (Chrome nie może nawet uruchomić paska narzędzi Google Toolbar). Gdybym był Mozillą, mniej obawiałbym się, że Chrome podkrada obecnych fanów Firefoksa, a bardziej martwi się, że przyszli defektorzy IE częściej adoptują Chrome niż Firefox - zwłaszcza, że energia, którą Google włożył w promowanie Firefoksa, prawdopodobnie zacznie zwiększać zainteresowanie Chrome. Firefox, którego rynek zablokowałby się, byłby znacznie mniej atrakcyjnym projektem open source niż ten, który się rozwija.
Opera: Czcigodny norweski przeglądarka pozostaje wartościowym produktem, a wpływowy - miniaturki ostatnio przeglądanych strony w Chrome wyglądają tak, jakby zostały wypożyczone z funkcji Speed Dial na przykład Opera. Jednak w udziale w rynku Opera zatrzymała się na poziomie poniżej 1 procenta. Dziś firma koncentruje się na mobilnym przeglądaniu stron internetowych i założę się, że jest o wiele mniej ciekawa w kwestii Chrome niż w kwestii potencjalnego wpływu przeglądarki na system operacyjny Android w telefonie iPhone.
Yahoo, Ask, itp.: W Internecie imitacja jest najszczerszą formą konkurencji. A jeśli Google z powodzeniem użyje Chrome, aby jeszcze bardziej wzmocnić więzi z milionami użytkowników Internetu, konkurenci Google, tacy jak Yahoo, mogą nagle nabrać ochoty do wydania własnych przeglądarek. Trudno jednak sobie wyobrazić, że wiele firm byłoby w stanie wyrzucić tyle zasobów na rozwój przeglądarki, jak Google. Inne firmy mogą po prostu ponownie utworzyć przeglądarkę Firefox i dodać kilka nowych funkcji za pomocą rozszerzeń. To nie byłoby szalenie ambitne, ale może wystarczyć.
Apple: Firma Steve'a Jobsa to między innymi deweloper przeglądarek. W rzeczywistości Chrome ma w swoim DNA trochę Cupertino, ponieważ wykorzystuje silnik renderujący Webkit, który jest wersją open source tego Apple opracowanego dla przeglądarki Safari. Firma Apple opublikowała wersję Safari dla systemu Windows w czerwcu 2007 r., Ale wydaje się być dziwacznym projektem pobocznym, a nie kluczową częścią strategicznej strategii internetowej firmy.
Z drugiej strony Google twierdzi, że wersja Chrome dla OS X to w drodze. Jak Apple miałby na to ochotę, zwłaszcza jeśli Chrome miałby ukraść znaczącą liczbę użytkowników z Safari? Nigdy nam tego nie powie. Ale nawet w OS X, Safari wydaje się istnieć przede wszystkim w celu zapewnienia, że komputery Mac mają solidną domyślną przeglądarkę. A biorąc pod uwagę bliskie związki między dwiema firmami - Google CEO Eric Schmidt siedzi na pokładzie Apple - Google prawdopodobnie nie zdecyduje się prowadzić wojny na Safari. Podsumowując: Safari, Chrome, Firefox i inne przeglądarki mogą spokojnie koegzystować na Macu.
W świecie Windows spokój nie jest słowem, które przychodzi na myśl przy rozważaniu Chrome. Jeśli nowa przeglądarka okaże się w ogóle istotna, będzie wybuchowa - i absolutnie nikt, w tym Google, nie potrafi dokładnie przewidzieć, jak sprawy się zatrzęsą.
Były redaktor World PC wodza Harry'ego McCrackena teraz bloguje na swojej stronie, Technologizer.
Android może podbić świat - OK, świat smartfonów
Według IDC globalny rynek smartfonów wzrósł o 50 procent ponad rok w drugim kwartale 2010 roku, w dużej mierze dzięki systemowi operacyjnemu Google Android.
SkyDrive kontra Dysk Google vs Dropbox kontra Apple iCloud - Porównanie
Ten wykres porównuje funkcje usługi SkyDrive z Apple iCloud, Dysk Google i Dropbox.
Microsoft: Prawdziwy świat jest bardziej niebezpieczny niż świat online
Microsoft podjął cztery popularne mity na temat kradzieży i wykorzystywania dzieci , przeprowadzanie transakcji online i reputacji.