Car-tech

DARPA zaczyna testować robota muła na polach bitew

Robot przemysłowy sześcioosiowy produkcji ABB - Koneckie Zakłady Odlewnicze S.A.

Robot przemysłowy sześcioosiowy produkcji ABB - Koneckie Zakłady Odlewnicze S.A.
Anonim

Wygląda jak byk, kłusuje z prędkością wilka, i nosi sprzęt podobny do muła, ale ma miejsce na polu bitwy przyszłości? Naukowcy z USA przeprowadzają dwuletnie badania nad robotem, który obiecuje zmniejszyć obciążenie, które żołnierze muszą ponieść, a we wrześniu dał mu głośną demonstrację.

Czworonożny robot opracowany przez rząd USA -funded Defense Advanced Projects Projects Agency (DARPA) i Boston Dynamics są częścią programu Legged Squad Support System (LS3) firmy DARPA i są pełne technologii. Jest to rozwinięcie Big Dog, platformy robotów opracowanej przez Boston Dynamics kilka lat temu.

W miarę, jak wojna staje się coraz bardziej zaawansowana technologicznie, żołnierze są proszeni o przewiezienie większej ilości sprzętu - aż 45 kilogramów, według amerykańskich sił zbrojnych - i to może spowolnić je, spowodować obrażenia lub przyspieszyć początek zmęczenia. Tak więc US Army i DARPA nadały fizyczny przeciążenie ważnemu celowi w swoich badaniach technologicznych.

[Czytaj dalej: Najlepsze urządzenia przeciwprzepięciowe do kosztownej elektroniki]

Nowy robot chodzi na czterech nogach i szybko reaguje system równowagi, który oznacza, że ​​nie przewróci się, jeśli zostanie zepchnięty z jednej strony - coś, czego większość robotów nie potrafi obsłużyć. Jeśli w jakiś sposób spadnie, może się wyprostować. Z przodu są też "oczy", właściwie elektroniczne czujniki, które nieustannie skanują otoczenie.

Dwuletni test robota rozpoczął się w lipcu i, jeśli wszystko pójdzie dobrze, zakończy się modelami robota biorącymi udział w pole bitwy z żołnierzami.

Zanim to się stanie, badacze chcą udoskonalić trzy odrębne tryby autonomiczne: "przywódca-zwolennik ciasny", w którym LS3 podąża jak najbliżej ścieżki ludzkiego przywódcy; "Korytarz lider-obserwujący", w którym robot podąża za liderem, ale ma możliwość decydowania o własnej ścieżce; i "punkt-do-punktu", w którym toruje sobie drogę do współrzędnej GPS za pomocą czujników, aby ominąć przeszkody.

Robot jest zasilany przez silnik benzynowy, co przynosi korzyści - plany wymagają, aby był w stanie unieść pojazd. kilogramy na 30+ kilometrowej wędrówce przez 24 godziny - ale także oznacza hałaśliwość. Wczesne prototypy były tak głośne, że nie można było prowadzić rozmowy w pobliżu, ale to się powoli zmienia. Najnowsza wersja, zademonstrowana kilka tygodni temu, robi jedną dziesiątą hałasu.

Demonstracja w Joint Base Myer-Henderson Hall w Wirginii dała generała Jamesa Amosa [cq], komendanta amerykańskiego korpusu piechoty morskiej. Arati Prabhakar [cq], dyrektor DARPA, spojrzenie z bliska na robot.

"Dla mnie, aby zobaczyć, gdzie zniknął w ciągu ostatnich czterech lat i gdzie był z Big Dogiem, który był fascynujący, musiałem mieć wyobraźnię, żeby wiedzieć, że w końcu tam dotrzemy. Zbliżamy się. Bardzo, bardzo blisko - powiedział Amos, zgodnie z opowiadaniem o demonstracji na stronie internetowej armii amerykańskiej.

Podczas testu kontrolowano go za pomocą kontrolera taktycznego robota (TRC), podręcznego kontrolera z ekranem dotykowym, który może sterować wieloma platformy robotyczne wykorzystywane przez armię USA, w tym TALON, Dragon Runner, Robotic Bobcat, Â Raider i roboty MAARS.

W przyszłości programiści chcą dodać rozpoznawanie głosu do robota, aby żołnierze mogli nim dowodzić robić rzeczy tylko głosem, powiedział DARPA.

Oprócz sprzętu do wyciągania, generator w robocie może być również użyty do ładowania sprzętu elektrycznego, gdy jest potrzebny.

Testy robota zaplanowane są na około co kwartał od teraz do końca programu badawczego. W grudniu tego roku weźmie udział w pierwszym teście w Marine Corps Warfighting Laboratory (MCWL) w amerykańskiej lokalizacji bazowej, która jeszcze nie zostanie ujawniona.