Android

Pomimo kryzysu, starty technologiczne są okazją w Chinach

Czy czeka nas upadek dolara? - Co przyniesie tydzień? dr Przemysław Kwiecień 24.08.2020

Czy czeka nas upadek dolara? - Co przyniesie tydzień? dr Przemysław Kwiecień 24.08.2020
Anonim

Nie ma gwarancji, że trwająca globalna recesja gospodarcza nie pogorszy się, zanim sytuacja zacznie się poprawiać. Ale niektórzy z tych, którzy założyli sklep w Chinach, dostrzegają duży potencjał wzrostu i twierdzą, że obecne środowisko faktycznie pomaga im, obniżając koszty i eliminując potencjalnych konkurentów.

"Jeśli chodzi o perspektywy gospodarcze, uważamy, że jest to czas wielkich możliwości "- powiedział William Bao Bean, partner w firmie venture capital, Softbank China & India Holdings, oraz dyrektor iTalki w dziedzinie nauki języków.

Firma iTalki, z siedzibą w Szanghaju, ma użytkowników mieszkających w 200 krajach i używających języka lekcje i wymiany językowe z innymi użytkownikami w ponad 100 językach. Niedawno firma zaczęła generować przychody, umożliwiając użytkownikom sprzedaż lekcji online, pobierając prowizję od każdej transakcji.

"Dobrą rzeczą na tym rynku jest to, że jest to naprawdę zła gospodarka, a ludzie szukają sposobów, aby pracować Mamy 1100 nauczycieli zapisanych na naszej platformie w pierwszym miesiącu ", powiedział Bean.

Ponadto, operowanie z Chin daje iTalki znaczącą przewagę kosztową nad konkurentami z innych krajów.

" Mamy na początku bardzo niskie koszty, a następnie udało nam się go obniżyć, uważamy, że jesteśmy jedną dziesiątą do jednej dwudziestej ich kosztów bieżących ", powiedział.

Inne startupy w Chinach również dostrzegają możliwości spowolnienie gospodarcze.

"Powiedziałbym, że kryzys jest ogólnie pozytywny dla nas, a zasoby są dostępne po niższych kosztach," powiedział Calvin Chin, dyrektor generalny strony pożyczkowej peer-to-peer Qifang.

Szanghaj, Qifang łączy chińskich studentów z pożyczkodawcami gotowymi udzielić małych pożyczek, które pomagają w finansowaniu wydatków związanych z edukacją ses. Pomimo spowolnienia gospodarczego i napiętych rynków kredytowych, firma nie odnotowała spadku liczby nowych kredytodawców, którzy pojawili się na jej stronie.

"Nie zaobserwowaliśmy żadnego spowolnienia, ale wciąż jesteśmy na bardzo wczesnym etapie więc może jesteśmy wolniejsi niż bylibyśmy "- powiedział Chin.

Nie można powiedzieć, że Qifang i iTalki nie odczuwają skutków spowolnienia. Pozyskiwanie pieniędzy od inwestorów stało się trudniejsze w ostatnich miesiącach, powiedział Chin, dodając, że Qifang wciąż ma dość pieniędzy, by kontynuować działalność "przez jakiś czas".

Dostęp do finansowania może zależeć od sektora, w którym firma konkuruje. Na przykład iTalki otrzymało niezamawiane oferty od inwestorów venture capital zainteresowanych inwestowaniem w edukację online, ale Bean twierdzi, że inne startupy niekoniecznie będą miały tyle szczęścia.

"Wymyślanie naprawdę fajnego pomysłu, a następnie szukanie funduszy instytucjonalnych Prawdopodobnie nie jest to zbyt realistyczne "- powiedział.

Ponieważ zbieranie pieniędzy staje się trudniejsze, startupy, które uzyskały korzyści finansowe, " Myślę, że to ostrzejsze środowisko operacyjne wytrząśnie z potencjalnej konkurencji, która po prostu skopiowałaby pomysły i uzyskać wystarczające fundusze, aby wywołać hałas w naszej przestrzeni "- powiedział Chin.

Oczywiście, nie wszystkie startupy w Chinach polegają na finansowaniu z zewnątrz.

Peter McDermott, założyciel i dyrektor generalny oprogramowania do tworzenia oprogramowania wbudowanego Nth Code, przybył do Pekinu w 2002 roku po odejściu z pracy w USA do plecaka po Azji. Umiejętności programistyczne dostarczyły mu pracę w firmie Motorola, gdzie pracował do momentu założenia własnej firmy w 2005 roku.

"Chciałem przenieść sprawy na wyższy poziom, aby sprawdzić, czy mogę założyć firmę" - powiedział.

McDermott nie polegał na zewnętrznych inwestorach, aby rozpocząć N-Code. "Robiłem kilka drobnych zleceń konsultingowych, aby je zlikwidować", powiedział.

W zeszłym miesiącu N-Code, który liczył teraz ośmiu pracowników, w tym McDermott, zaprezentował swój pierwszy produkt, oparty na sieci Web odtwarzacz multimedialny. dla elektroniki użytkowej o nazwie Nth Code Player. Firma szuka teraz klientów, co jest trudniejsze ze względu na spowolnienie wydatków konsumenckich.

Kryzys uderzył szczególnie w producentów elektroniki użytkowej, ponieważ mniej konsumentów chce kupić drogie telewizory z płaskim ekranem i inne produkty. Ale wciąż istnieją możliwości dla startupu z czymś innowacyjnym.

"Jeśli musisz porozmawiać z 10 potencjalnymi klientami, a jeden staje się prawdziwą sprzedażą, może teraz ze względu na sytuację finansową musisz rozmawiać z 20 i jeden stanie się sprzedażą "- powiedział McDermott. "Szanse są trochę mniejsze na naszą korzyść, ale myślę, że technologia jest fascynująca."

Tymczasem N-Code ma wystarczające fundusze, aby dalej działać. "Byłem bardzo ostrożny z pieniędzmi, które wydaliśmy, więc mamy wystarczająco dużo pieniędzy w banku, aby utrzymać nas na chwilę." Nie jestem zestresowany na ten temat w tej chwili ", powiedział McDermott.

" Trzy miesiące później, jeśli wygląda na to, że nie ma klientów, może to być inna sytuacja. "Plan B miałby wykonywać więcej zleceń", powiedział.

Jeśli tak się stanie, wydaje się, że wiele możliwości konsultacyjnych.

W grudniu McDermott nagrał krótki film przedstawiający wersję systemu operacyjnego Google Android, na którą Nth Code został przeniesiony na tablet Nokia N810 firmy Nokia. Wysłał film na YouTube, gdzie był oglądany ponad 33 000 razy. Reakcja na wideo z Androidem zaskoczyła McDermott'a niespodzianką, ale otworzyła także drzwi do nowych możliwości.

"Mieliśmy wiele zapytań od firm, które wykonują coś w rodzaju Androida, pytając, czy możemy im pomóc - powiedział McDermott.