Android

EFF nalega na członków, by naciskali na Google w sprawie prywatności w książkach

TECHNIKI WYWIERANIA WPŁYWU (Jak możesz zostać zmanipulowany)

TECHNIKI WYWIERANIA WPŁYWU (Jak możesz zostać zmanipulowany)
Anonim

Grupa Digital Freedoms Electronic Frontier Foundation wzywa swoich zwolenników do wywierania presji na Google, aby w ramach usługi Book Search wprowadziła znaczące zabezpieczenia prywatności, a EFF sugeruje, że usługa zapewnia Google dostęp do nowych informacji osobistych.

EFF opublikował swoje uwagi Google Book Search w swoim blogu w czwartek, z projektantem / aktywistą EFF Hugh D'Andrade, który twierdzi, że produkt wyszukiwania może naruszać "prywatność myśli".

"Jeśli podejrzewasz, że masz poważną chorobę, możesz pójść do księgarni i przeglądaj książki o swojej chorobie, znajdź taką, która jest przydatna i kupuj ją gotówką "- napisał D'Andrade. "Możesz mieć pewność, że składki na ubezpieczenie nie wzrosną w rezultacie, ponieważ nie ma sposobu, aby twoja firma ubezpieczeniowa mogła dowiedzieć się o twoim wyborze lektur."

[Czytaj dalej: najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Czytelnicy książek oczekują prywatności, dodał. "Ale ta prywatność może ulec erozji w miarę, jak książki wchodzą do cyfrowego świata, gdzie każde kliknięcie pozostawia zapis", napisał.

EFF poprosił kibiców o wysłanie listu do szefów Google, prosząc ich, by zabezpieczyli się przed szpiegowaniem rządu w księgach rachunkowych i śledzić zapisy książek przez mniej niż 30 dni.

"Powinienem mieć pełną kontrolę nad moimi zakupami i danymi zakupowymi," mówi list w formie oferowanej przez EFF. "Powinienem móc usunąć moje rekordy i mieć rozbudowane mechanizmy kontroli pozwoleń dla moich" półek na książki "lub innych wyświetlaczy czytelniczych. Powinienem móc" wydawać "książki każdemu, w tym także sobie, bez śledzenia."

EFF to ponaglając teraz, ponieważ ostateczny termin publicznej wypowiedzi na temat proponowanej ugody między Google a wydawcami książek i autorami to 4 września - powiedział D'Andrade w e-mailu. Rozstrzygnięcie książki, według doniesień amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, umożliwi Google digitalizację szerokiej gamy książek.

"Chcieliśmy, aby ludzie mieli czas na udzielenie informacji zwrotnej" - powiedział D'Andrade. "Prowadziliśmy także prywatną rozmowę z Google i doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby, gdyby usłyszeli o tym publicznie."

Google we własnym blogu w środę powiedział, że będzie chronić prywatność użytkowników.

"Prywatność jest dla nas ważna i wiemy, że jest to również ważne dla naszych użytkowników" - napisał Dan Clancy, dyrektor techniczny w Google Books. "Mamy teraz silną politykę prywatności w przypadku Książek Google i wszystkich usług Google."

Umowa o rozliczeniu Książek Google nie została jeszcze zatwierdzona przez Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych w Południowej Dystrykcie Nowego Jorku, zauważył Clancy. To oznacza, że ​​Google nie może podać szczegółowych informacji na temat polityki prywatności tej usługi, powiedział.

"Usługi autoryzowane przez umowę nie zostały jeszcze zbudowane ani nawet zaprojektowane" - napisał. "Oznacza to, że opracowanie szczegółowej polityki prywatności jest bardzo trudne (jeśli nie niemożliwe), chociaż wiemy, że nasz ostateczny produkt będzie się opierał na ochronie prywatności - jak zawsze dając użytkownikom jasne informacje na temat prywatności i wyborów dotyczących tego, co jeśli udostępnione przez nich dane kiedy korzystają z naszych usług - jeszcze nie wiemy dokładnie, jak to wszystko będzie działać, wiemy, że to, co ostatecznie zbudujemy, będzie chronić prawa czytelników do prywatności, podtrzymując standardy ustanowione dawno temu przez księgarzy i biblioteki, których zbiory są są otwarte dla społeczeństwa za pośrednictwem tej osady. "