Android

EU Mulls zrywa pakiet Vital Telecom Reform

Reluctant European: Britain and the European Union from 1945 to Brexit: Sir Stephen Wall

Reluctant European: Britain and the European Union from 1945 to Brexit: Sir Stephen Wall
Anonim

Komisja Europejska może rozbić pakiet reform dla sektora telekomunikacyjnego, aby uratować jego elementy, po tym jak Parlament Europejski storpedował pierwotny plan wielkich zmian w środę.

Parlamentarzyści poparli wszystko w pakiecie, który ma na celu aktualizację zasad, aby odpowiadały współczesnemu światu szybkiego dostępu do Internetu. To wszystko, z wyjątkiem jednego: zdolność rządów krajowych do zakazania obywatelom korzystania z Internetu w celu nielegalnego pobierania muzyki i filmów chronionych prawem autorskim bez uprzedniego zabrania ich do sądu.

Przedmiot nie jest nawet najważniejszy dla całego pakietu, która zajmuje się głównie kwestiami, takimi jak dzielenie się widmem radiowym wśród nowych technologii mobilnych, utworzenie ogólnounijnego regulatora rynku telekomunikacyjnego, poprawa zdrowej konkurencji wśród usługodawców i ochrona prywatności ludzi w Internecie.

Niemniej jednak wielki wybuch podejście wymagało całkowitego porozumienia w sprawie wszystkich aspektów między Parlamentem a rządami krajowymi w celu ich przyjęcia. Środowe posiedzenie plenarne Parlamentu było ostatnią okazją do zawarcia takiego porozumienia, zanim parlamentarzyści wrócą do swoich okręgów wyborczych, aby przygotować się do przyszłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Przez ostatnie dwa lata E.U. Prawodawcy i przemysł telekomunikacyjny twierdzą, że niezwykle ważne jest, aby reformy zostały przyjęte bezzwłocznie, ponieważ obowiązujące przepisy z 2002 r. są przestarzałe i utrudniają szybkie tempo zmian w tym sektorze. W ubiegłym roku sytuacja uległa nasileniu, kiedy gospodarka europejska pogrążyła się w recesji. Szybkie rozpowszechnienie szybkich sieci szerokopasmowych i większa konkurencja w sektorze telekomunikacyjnym pomogłyby podnieść całą gospodarkę, argumentowano.

Jest jeszcze niewielka szansa, że ​​pakiet zostanie zatwierdzony przed czerwcem wyborów, ale wymagałoby to od rządów narodowych wyrażenia zgody na naleganie Parlamentu, aby policja w Internecie była prowadzona za pośrednictwem właściwych organów sądowych. Jest to mało prawdopodobne, ponieważ dwa największe kraje bloku 27 państw - Francja i Wielka Brytania - naciskają na zwiększenie uprawnień do ograniczania pobierania nielegalnych treści.

Na przykład w przyszłym tygodniu spodziewany jest francuski senat uchwalić ustawę o nazwie "trzy strajki i wyszedłeś", która oznaczałaby zakazanie nielegalnym pobieraniu treści z Internetu po trzykrotnym złapaniu przez organ wyznaczony przez rząd - a nie sąd.

"Nie możesz zmusić rząd krajowy do zmuszenia swoich sądów do działania: posłowie do PE, którzy głosowali za tą poprawką, porwali fantazje, które nigdzie nas nie dosięgają - powiedział Pilar del Castillo, prawicowy poseł z Hiszpanii, który poparł kompromisowe rozwiązanie z rządami krajowymi, które wyciągnęłoby wszystkie odniesienia do sądów.

A więc co robić? Zaakceptować opóźnienie wynoszące od co najmniej sześciu do dziewięciu miesięcy, podczas gdy nowy parlament zostanie rozstrzygnięty? Nikt nie jest strasznie entuzjastycznie nastawiony do tej perspektywy, częściowo dlatego, że nie wiadomo, jaki będzie polityczny skład nowego Parlamentu. Sześć do dziewięciu miesięcy może się zmienić na 12 do 15 miesięcy, jeśli nowi posłowie nie zagrają w piłkę.

Jedną z alternatyw jest próba wyizolowania kłopotliwej poprawki poprzez podzielenie pakietu na jego odrębne części prawne, powiedział Martin Selmayr, rzecznik prasowy komisarz ds. telekomunikacji, Viviane Reding.

Prawo dostępu do Internetu należy do tzw. dyrektywy ramowej. Nowy organ regulacyjny ds. Telekomunikacji, do którego wszyscy się zgodzą, jest objęty oddzielnym instrumentem prawnym, zwanym rozporządzeniem. Podobnie środki ochrony prywatności i ochrony danych, które również zostały uzgodnione przez wszystkich prawodawców, są objęte zakresem dyrektywy o e-prywatności.

"Możliwe jest rozdzielenie różnych elementów," powiedział Selmayr, wskazując, że Tak stało się w 2002 r., kiedy ustawodawcy nie uzgodnili kwestii prywatności. Aspekty dotyczące prywatności zostały wykreślone ze starego pakietu przepisów dotyczących telekomunikacji, umożliwiając uzgodnienie wszystkich pozostałych części. Kwestie prywatności zostały następnie ustalone sześć miesięcy później.

Jednak dyrektywa ramowa obejmuje dwa kluczowe aspekty ostatnich reform: rozpowszechnianie widma radiowego, które zostało uwolnione dzięki przejściu od spekulacyjnej telewizji analogowej do bardziej wydajnej telewizji cyfrowej - tzw. Dywidendy cyfrowej - oraz wytyczne dotyczące zachęcania do budowy superszybkich sieci szerokopasmowych następnej generacji. Te fragmenty reform obiecują jedne z największych korzyści ekonomicznych całego pakietu telekomunikacyjnego. I nie można ich oddzielić od pytania o dostęp do Internetu, powiedział Selmayr.

Ministrowie ds. Telekomunikacji z 27 rządów narodowych mają się spotkać w Brukseli 12 czerwca. Do tej pory nie było nic specjalnego. Ale głosowanie w środę w Parlamencie zmieniło to. Teraz ministrowie będą musieli zdecydować, czy zaakceptować warunki Parlamentu dotyczące dostępu do Internetu, czy też pozwolić, aby bardzo potrzebne narzędzie do naprawy gospodarczej wymknęło się z ich palców.

"Piłka jest teraz w sądzie rządów krajowych", Reding powiedziany. Nie ulega wątpliwości, że od czasu do czasu będzie kibicować ministrom telekomunikacji.