Android

Facebook pozwala członkom tworzyć elementy profilu szeroko otwarte

Jak usunąć konto z facebooka? | Akademia Wiedzy

Jak usunąć konto z facebooka? | Akademia Wiedzy
Anonim

Facebook w poniedziałek umożliwił członkom podniesienie kontroli dostępu do prywatności z niektórych elementów ich profili, tak aby każdy użytkownik portalu społecznościowego mógł je zobaczyć.

Wraz z ogłoszeniem Facebook kontynuuje zapowiedź wydana wcześniej w tym miesiącu, w którym napisano, że pewna liczba członków zażądała tej nowej możliwości.

Teraz członkowie będą mogli otworzyć "wszystkim" swoją stronę profilu i określone typy treści, takie jak aktualizacje statusu, linki, Posty na ścianie, zdjęcia i filmy.

[Więcej informacji: najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

To pozwoli każdemu na Facebooku przeglądać elementy, które mają ustawienia prywatności "wszyscy" bez konieczności bycia przyjaciółmi lub udostępniania wspólnej sieci wi osoba, która szeroko eksponuje tę treść.

"To dodatkowe miejsce dla tych z was, którzy chcieliby dzielić się z szerszą publicznością" - napisał na blogu Mark Slee, inżynier Facebooka.

Ta nowa opcja dostępu jest częścią większego wysiłku Facebooka, który powoduje rozmycie i ostatecznie zerwanie linii między osobistymi profilami a usługą marketingową Strony.

Strony, które firmy i osoby publiczne utworzone w celu promowania się publicznie na Facebooku, staną się bardziej dynamiczne, skupiając się na interakcje ze swoimi "fanami" w podobny sposób, w jaki interakcje między członkami i ich przyjaciółmi zajmują centralne miejsce w profilach osobistych.

Tymczasem profile osobiste zmieniają się, dzięki czemu mogą stać się bardziej dostępne, bardziej publiczne Strony, które umożliwiają członkom dzielenie się potencjalnie ze wszystkimi 175 milionami użytkowników Facebooka, nie tylko z ich przyjaciółmi lub innymi osobami w ich sieciach geograficznych lub szkolnych.

To interesująca ewolucja dla Facebooka, która od lat podkreśliła swoje bardzo szczegółowe opcje prywatności jako źródło różnicowania w stosunku do innych serwisów społecznościowych z mniej rygorystyczną kontrolą dostępu. Jest to jednak posunięcie Facebooka, aby nadrobić zaległości w najnowszym szaleństwie na Twitterze, które dało do zrozumienia, że ​​istnieje spory rynek dla ludzi, którzy chcą nadawać nieczyste aktualizacje swoim ludziom wszystkim, którzy ich czytają.