Android

Nieliczne kolejki na noc w Apple Turf na iPhone

Самый честный обзор на iPhone 12 Pro

Самый честный обзор на iPhone 12 Pro
Anonim

In W poprzednich latach Apple iPhone skłonił linie do utworzenia dnia lub więcej przed wydaniem telefonu. W pierwszym roku, w którym pojawił się iPhone, linia San Francisco przypominała karnawał, wraz z mini golfem

Peepshow. Jednak w tym roku wygląda na to, że zwyciężyła kontrola nad modelem trzeciej generacji - iPhone 3G S - który jest już dostępny w sklepach AT & T i Apple w całym kraju.

Podczas gdy wczesne raporty szybko wspominały o utworzeniu linii w Nowym Jorku i San Francisco, San Francisco iLine (dzięki @harrymccracken za ten zwrot) okazało się jak dotąd nieistniejącym.

Do 4:30 rano, zaledwie tuzin diehardów ustawiło się w kolejce do flagowego sklepu Apple'a przez Union Square. Od 3:30 nikt nie czekał w sklepie AT & T w Market and Third, który otwiera się o 7 rano dla klientów, którzy zamówili telefon, a 10 rano dla wszystkich pozostałych.

[Czytaj dalej: Najlepsze Telefony z Androidem dla każdego budżetu.]

Technologiczny Harry McCracken, tweetując z linii w sklepie Apple Store Stonestown, zauważa: "Widziałem dłuższe kolejki i więcej zamieszania w aptece Walgreens w weekend.

W ciągu ostatniego tygodnia widziałem ogromne zainteresowanie iPhone'em 3G S. I chociaż wyobrażam sobie, że kolejki nabierają mocy, gdy zbliżamy się do godzin otwarcia (i bardziej rozsądnych godzin czuwania), muszę zastanawiać się głośno: Czy brak linii przed uruchomieniem jest znakiem, że iPhone w końcu wraca do stratosfery? Czy to możliwe, że ta wersja jest, odważę się powiedzieć, pieszym dla konsumentów kupujących telefon komórkowy, w przeciwieństwie do imprezy?

Że ogólny konsument będzie traktował iPhone'a 3G S inaczej mnie nie zaskoczy.Ten telefon wygląda tak samo jak obecny iPhone 3G z zewnątrz, w środku iPhone 3G S ma pewne ulepszenia komponentów (szybszy procesor, więcej pamięci, więcej pamięci) i kilka nowych funkcji unikalnych słuchawki (nagrywanie wideo, sterowanie głosowe), ale nic szczególnie przełomowego.