Car-tech

Kwartalne kwartalne sprawozdanie finansowe Google wcześnie, udział wzrósł o

Sprawozdanie finansowe za 2019 przesunięte!

Sprawozdanie finansowe za 2019 przesunięte!
Anonim

Wyniki finansowe Google za trzeci kwartał są wcześnie, a ich akcje są coraz gorsze, ponieważ firma straciła przychody i oczekiwania netto.

Przychody osiągnęły 14,10 miliarda USD w kwartale zakończonym września 30, 2012, wzrost o 45 procent rok do roku, zgodnie z tym, co wygląda jak wersja robocza komunikatu prasowego, który został zamieszczony na stronie amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.

Odejmowanie prowizji i innych opłat od partnerów reklamowych, dochody wyniósł 11,33 miliarda dolarów, czyli mniej niż oczekiwano 11,86 miliarda dolarów od analityków finansowych ankietowanych przez Thomson Financial.

Tymczasem dochód netto wynosił 2,18 miliarda USD, czyli 6,53 USD na akcję, z 2,73 miliarda USD, lub 8,33 USD na akcję, w trzecim kwartale 2011 r.

Na podstawie pro forma, która nie obejmuje pewnych pozycji, zysk netto wyniósł 3,01 miliarda USD, czyli 9,03 USD na akcję, poniżej oczekiwanego przez analityków finansowych 10,65 USD.

1 po południu Czas wschodnioeuropejski, akcje spółki były wyceniane na 687,30 USD, nieco poniżej 9 procent. Obrót akcjami spółki został zatrzymany po szybkim spadku ich wartości.

Google oskarżył o przedwczesne wydanie oświadczenia po omyłce wydanego przez drukarnię finansową RR Donnelley. "Zakończyliśmy handel na NASDAQ, podczas gdy pracujemy nad sfinalizowaniem dokumentu. Po sfinalizowaniu wypuszczymy nasze zyski, wznowimy obrót na NASDAQ i utrzymamy nasze zarobki jak zwykle o 1:30 PM PT ", powiedziała rzeczniczka Google za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Oficjalny raport o zarobkach wyszedł przed zamknięciem rynku Nasdaq z akcjami Google na akcje wynoszącymi 695,97 USD, czyli o 59,84 USD, tuż przed końcem dnia handlowego.

Wygląda na to, że Google przejął wzrost wydatków i niższe ceny reklam.

Płatne kliknięcia, które są reklamami w wyszukiwarce, ludzie kliknięci, w ten sposób uruchamiając opłatę od Google od reklamodawców, wzrosły o 33 procent rok do roku. Jednak koszt płatnych kliknięć, czyli pieniędzy, które Google obciąża reklamodawców, gdy ktoś kliknie reklamę w wyszukiwarce, spadł o 15 procent.

Koszty składające się głównie z wydatków operacyjnych centrum danych, amortyzacji wartości niematerialnych, kosztów nabycia treści, karty kredytowej opłaty manipulacyjne, a koszty związane z produkcją i zapasami wzrosły do ​​3,78 miliarda USD, czyli 27 procent przychodów, w porównaniu do 1,17 miliarda USD, czyli 12 procent przychodów, w trzecim kwartale 2011 roku.

Ponadto prowizje i opłaty Google płace dla partnerów również wzrosły do ​​2,77 miliarda USD z 2,21 miliarda USD.

W tym kwartale strona Google, która w przeważającej części była reklamą, wygenerowała 11,52 miliarda USD przychodu, podczas gdy strona Motorola Mobility firmy wniosła wkład w wysokości 2,58 miliarda USD.

Zysk netto pro forma i zarobki za akcję nie uwzględniają kosztów wynagrodzeń związanych z akcjami oraz kosztów restrukturyzacji i opłat powiązanych w działalności Motoroli, po odliczeniu powiązanych korzyści podatkowych. Stanowiło to koszty wynagrodzeń w formie akcji i związane z nimi korzyści podatkowe w wysokości 715 milionów USD i 155 milionów USD, w porównaniu z 571 milionów USD i 116 milionów USD w trzecim kwartale 2011 roku. Tymczasem koszty restrukturyzacji i związane z nimi straty odnotowane w działalności Motoroli wyniosły 349 milionów USD, a związane z tym korzyści podatkowe wyniosły 76 milionów USD.

Firma zakończyła kwartał kwotą 45,7 miliarda USD w gotówce, ekwiwalentach gotówki i krótkoterminowych zbywalnych papierach wartościowych.

Analityk branży, Jeff Kagan, powiedział w przesłanym e-mailem oświadczeniu dziennikarzom, że nie sądzi, aby wyniki trzeciego kwartału były oznaką spadku popularności Google, ponieważ firma, podobnie jak Apple i Samsung, wciąż ma wiele możliwości rozwoju.

"Nie oznacza to jednak, że nie uderzą w nawierzchnię drogi. A pewnego dnia ich silniki wzrostu osłabną. Ważną kwestią w tym momencie będzie to, że będą nadal się rozwijać i rozwijać, ale będą wyglądać zupełnie inaczej, czy też staną się bardziej płaskie i zaczną spadać ", napisał Kagan, którego obszary specjalizacji obejmują rynki bezprzewodowe, internetowe i telekomunikacyjne.

"Na szczęście nie sądzę, abyśmy musieli się tym martwić w Google, ale zawsze powinniśmy o tym pamiętać. Wydaje mi się, że obecny problem jest tylko przeszkodą w podchodzeniu Google'a ", napisał.

Zaktualizowano o 3:25 po południu. PT z większą ilością informacji o wynikach finansowych Google