Strony internetowe

Przerwanie Gmaila przez Google: znajomy sposób odczuwania

Jak odzyskać hasło do konta Google / Gmail / Android? Instrukcja!

Jak odzyskać hasło do konta Google / Gmail / Android? Instrukcja!

Spisu treści:

Anonim

Ludzie wciąż pracują nad 100-minutową awarią Gmaila w tym tygodniu. Internetowy serwis pocztowy firmy wszedł w tryb offline we wtorek, pozostawiając niezliczonych użytkowników bez dostępu i wysyłając Twittera w szał.

Oficjalne wyjaśnienia Google zarzucają błędne naliczanie opłat za utrzymanie - inżynierowie zabrali niektóre serwery w tryb offline, mówi i nieumyślnie przeciążono inne serwery - i obiecuje ulepszenia, które zapewnią, że tak zwany GFail nie powtórzy się. (Faceci z Google określają ten incydent jako "Wielką Sprawę", z wielkimi literami, więc wiesz, że muszą być poważne).

Mimo pewności, wielu ludzi nie jest usatysfakcjonowanych. Patrząc na ostatnie kilka miesięcy, nietrudno zrozumieć, dlaczego.

Gmail, Gfail

Wydaje się, że Gmail przeszedł ostatnio więcej niż spory udział. W maju błąd rutowania w ruchu spowodował zerwanie usługi offline dla użytkowników na całym świecie, dzięki czemu hashtag "#googlefail" na Twitterze. Ta katastrofa nastąpiła w ciągu kilku tygodni kilku drobnych awarii, jednego zaledwie kilka dni wcześniej w maju, kolejnego w połowie kwietnia, a drugiego - trwającego aż 36 godzin dla niektórych osób - w marcu.

Potem oczywiście, był luty, kiedy Gmail był niedostępny dla około dwóch i pół godziny dla wielu użytkowników. (Ten tytuł zyskał przydomek "Wielka awaria Gmaila w 2009 r.") Pod koniec 2008 r. Odnotowano również kilka awarii, w tym trzy w sierpniu i 30-godzinne w październiku.

Perspektywa Gmaila

Na kredyt, Google stało się znacznie bardziej przejrzyste podczas tych przerw i dni, które następują; jego modus operandi zwyczajnie odmawiał komentarza na temat jakichkolwiek szczegółów zarówno podczas, jak i po fakcie. (Niektóre inne firmy internetowe niestety nadal stosują takie podejście.) Jednak dla firmy, która twierdzi, że 99,9 procent czasu przestojów, na pewno widzieliśmy wiele godzin pracy w dół.

W końcu, pomimo dobrze uzasadnionych frustracje, nie sądzę, by ktokolwiek przewidywał masowy exodus z Gmaila. Jednak niektórzy ludzie zaczynają myśleć o skakaniu statku. Czy rzeczywiście dojdziemy do punktu, w którym dzieje się to na znaczącą skalę? Tylko czas - i przyszłe wyniki Gmaila - powiedzą.

JR Raphael pokazuje swoją mniej poważną stronę w eSarbitum, jego nowej witrynie z humorem. Możesz go również złapać na Twitterze: @jr_raphael.