Jak sprawdzić usuniętą historię przeglądania
Google Living Stories jest ostatnią próbą pokazania, że zabijanie gazet to tylko dodatkowe obrażenia. Niestety, same Living Stories są ledwo żywe, jeśli wziąć pod uwagę czas aktualizacji.
W ramach eksperymentu Google pomaga gazetom oferować swoje treści jako strony tematyczne, co większość wydawców musi jeszcze opanować samodzielnie, pomimo wielu lat próby
Wspólny projekt między nowojorskim Times, Washington Post i Google, "Żywe historie" są aktualnymi zbiorami opowieści tworzonych przez każdą gazetę z jej własnych treści. Osiem tematów jest obecnie dostępnych.
[Więcej informacji: najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]Nowa funkcja została wprowadzona we wtorek na oficjalnym blogu Google.
Google twierdzi, że jeśli projekt zakończy się sukcesem, otworzy źródło niezbędny kod programu i pozwalają gazetom organizować Living Stories na swoich stronach i pakować je za pomocą własnych reklam.
Strona Google wyświetlająca artykuły Living Stories wcale nie jest atrakcyjna.
Nie ma też życia: z ośmiu tematów przedstawiony, najnowszy został zaktualizowany 11 godzin wcześniej i trzy tematy zostały zaktualizowane ponad 17 godzin przed moją wizytą. Jeśli to "żyje", powrócę do regularnych "martwych" wiadomości Google, które są przerabiane co kilka minut.
Strony z konkretnymi tematami, takie jak ten o "Battling Swine Flu" z Nowego Jorku Times lub "Washington Tackles Health Care" z Post, są dobrymi zbiorami treści każdego artykułu, ale nic więcej.
Oto rzeczy, które lubią (lub nie) o Living Stories:
Zalety:
- Strony z Żywymi opowieściami nie są zbyt hałaśliwe, ograniczają się do zawartości jednej publikacji.
- Strony tematów budują lojalność wobec marki i przypominają czytelnikom, dlaczego wybierają określoną publikację, wyświetlając cały jej zasięg na stronie. prezentowany temat.
- To sprawia, że dobra treść wyróżnia się. Czytanie wielu opowiadań o jednym temacie przypomniało mi, jak dobre są te dwie gazety.
- Same historie "żyją" w tym sensie, że strony pokazują, jak dany temat zmieniał się z czasem.
- strony są efektywnym sposobem na aktualizowanie informacji na konkretne tematy.
- Living Stories poprawia zdolność gazet do dostarczania wiadomości na każdy temat, co sprawiło, że trudno jest gazetom opanować. Wyszukiwanie sortowania drugiej najlepszej umiejętności Google po dostarczeniu reklamy.
Minusy:
- Żywe historie nie są bardzo żywe, jeśli chodzi o częstotliwość ich aktualizacji. Jeśli chcesz otrzymywać najświeższe informacje, Living Stories może tego nie dostarczyć.
- Istnieją oczywiste ograniczenia w wyświetlaniu treści tylko z jednego źródła (również korzyści, które wymieniono powyżej).
- Ile razy naprawdę potrzebujesz strony z tematem? Jeśli rzeczywiście podążasz za tematem, strona powtarza jedynie to, co już znasz i przeczytałeś wcześniej.
- Zastanawiam się, ile ludzkiej interwencji będą wymagały strony. Wygląda na to, że naprawdę dobra strona tematyczna będzie wymagała przynajmniej sporadycznych interwencji człowieka. Byłoby to duże zobowiązanie do publikacji z dziesiątkami, a nawet setkami tematów.
- Naprawdę zła nazwa.
Podoba mi się pomysł i wykonanie za Google Living Stories. Jestem pewien, że gazety docenią pomoc w budowaniu ich centrów tematycznych.
Niestety, nie poprawi to dramatycznie szans na przetrwanie gazet.
David Coursey pisze o produktach i firmach technologicznych od ponad 25 lat. Opublikował tweet jako @techinciter i może być skontaktował się przez swoją stronę internetową.
Nowy status WhatsApp vs historie Instagram vs historie snapchat
WhatsApp zaktualizował swoją funkcję Status i wygląda jak zaszyfrowany klon Snapchat i artykułów Instagram. Oto, co różni trzy ...
Żywe tapety: czy powinieneś je mieć?
Czy strach przed krótkim czasem pracy baterii powstrzymuje Cię przed instalowaniem żywych tapet? Pomagamy rozwiać wątpliwości dotyczące tego mitu. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej!
Historie na Instagramie a historie na Facebooku: jaka jest różnica
Instagram i Facebook mają historie. Czym się różnią? Znajdziesz go tutaj w tym artykule porównawczym z artykułów na Instagramie i Facebooku.