Strony internetowe

Google stara się zlikwidować unijne wątpliwości co do kontraktów z amerykańskimi książkami

Dotacje unijne na maszyny do warsztatu - fundusze europejskie na założenie firmy 2014-2020

Dotacje unijne na maszyny do warsztatu - fundusze europejskie na założenie firmy 2014-2020
Anonim

Gdy Unia Europejska bada umowę między Google a wydawcami w USA, w poniedziałek spółka poczyniła koncesje, mające na celu rozwiązanie problemów związanych z projektem cyfryzacji książek w Europie.

USA wydawcy wystąpili do Google z powodu braku poszanowania ich praw autorskich, gdy firma zaczęła digitalizować książki. Następnie doszli do porozumienia o dzieleniu się przychodami, obejmującego książki, które są nadal chronione prawem autorskim, te, których prawa autorskie wygasły, a także ogromną liczbę książek, które są technicznie jeszcze chronione, ale zostały utracone i gdzie właściciel praw autorskich nie może być umieszczonym.

W liście do 16 europejskich wydawnictw książkowych, gigant poszukiwawczy zaproponował dwóm z ośmiu stanowisk dyrektorskich w proponowanym amerykańskim rejestrze książek przedstawicielom spoza USA, podała w poniedziałek osoba blisko firmy.

[Więcej informacji: najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Google zapłacił 125 milionów USD za utworzenie rejestru, który będzie pośrednikiem między Google a wydawcami i zapewni odszkodowanie właścicielom praw autorskich.

Firma obiecała również, że nie będzie włączają europejskie prace do procesu digitalizacji w USA bez uprzedniego skonsultowania się z wydawcami.

Opór wobec amerykańskiej umowy jest silny wśród niektórych polityków, bibliotek i wydawców, szczególnie w Niemczech i Księdze ance.

Pięć organizacji reprezentujących E.U. wydawcy, biblioteki, posiadacze praw i firmy zajmujące się handlem internetowym powiedzieli Komisji Europejskiej podczas poniedziałkowego przesłuchania, że ​​proponowane rozliczenie amerykańskich książek Google jest niedopuszczalne w obecnej formie, ponieważ doprowadziłoby to do "faktycznego monopolu" w powstającym cyfrowym świecie rynek książek.

"Nie powinniśmy pozwolić jednej jednostce z USA na dyktowanie międzynarodowego modelu rejestrowania praw", powiedział Peter Brantley z Internet Archive i Open Book Alliance, jednej z pięciu organizacji.

Google nie oczekuje aby zdobyć ich wszystkich dzięki dwóm inicjatywom, ale odniosła więcej sukcesów, zdobywając poparcie dla swoich ambicji związanych z digitalizacją książek w Brukseli.

Amerykańskie porozumienie między Google a amerykańskimi wydawcami, które wciąż jest badane przez nowojorski sąd, temat jednodniowego przesłuchania zorganizowanego przez poniedziałek Komisji Europejskiej.

Po wtorek odbędzie się seria spotkań jeden na jeden między Komisarzem ds. Informacji Viviane Reding i, między innymi, Dan Clancy, Najlepszy szef Google odpowiedzialny za projekt Książki.

Wielu zwolenników projektu cyfryzacji książki US w Europie, w tym niektórzy urzędnicy Komisji i biblioteki publiczne, chce, aby E.U. zawrzeć podobną umowę z UA.

"Europa powinna zdecydowanie zmierzać w tym samym kierunku," powiedziała Sylvia Van Peteghem, dyrektor biblioteki uniwersyteckiej w Gandawie. Jej biblioteka jest jedną z siedmiu prestiżowych europejskich bibliotek współpracujących już z Google w celu digitalizacji kopii książek z kolekcji, dla których prawa autorskie wygasły.

We wspólnym oświadczeniu z komisarzem ds. Rynku wewnętrznego Charlie McCreevy Reding powiedział w poniedziałek, że "digitalizacja książek to zadanie o wymiarze heroicznym, które sektor publiczny potrzebuje, ale tam, gdzie potrzebuje wsparcia ze strony sektora prywatnego. "

Komisarze ostrzegli:" Jeśli będziemy zbyt wolni, by pójść drogą cyfrową, kultura Europy może ucierpieć w przyszłości. "

Jednak zwykłe powielenie ugody po tej stronie w stosunku do Atlantyku jest niemożliwe, częściowo dlatego, że przepisy europejskie nie zezwalają na tego rodzaju działania grupowe, które amerykańscy wydawcy utworzyli, by rzucić wyzwanie Google, zanim osiągną porozumienie.

Ponadto prawo autorskie w Europie jest inne w każdej z 27 krajów UE państwa członkowskie, w przeciwieństwie do jednolitego systemu istniejącego w Stanach Zjednoczonych. Aby uniknąć sporów, Google jak dotąd zgodził się tylko na digitalizację książek z europejskich bibliotek, które zostały opublikowane przed 1869 r.

Reding rozpoczął w zeszłym miesiącu konsultacje, w których szukał poglądów na temat poprawy systemu praw autorskich w UE, aby był bardziej odpowiedni dla cyfryzacji książek.

"Czy obecny zestaw zasad zapewni konsumentom w całej Europie dostęp do zdigitalizowanych książek Czy zagwarantuje uczciwą zapłatę dla autorów, czy zapewni równe szanse digitalizacji w całej Europie, czy też nadal istnieje zbyt wiele fragmentacji poza granicami państwowymi? " zapytał Reding i McCreevy we wspólnym oświadczeniu.

Clancy powiedział w poniedziałek na blogu, że przesłuchanie z udziałem Komisji "daje nam wspaniałą możliwość wyjaśnienia nieporozumień i dalszego wyjaśnienia możliwości oferowanych przez amerykańską umowę. po obu stronach Atlantyku mają ten sam kluczowy cel - przywrócić do życia miliony zagubionych książek. "