Car-tech

Google-Verizon Net Neutrality Pact: 5 czerwonych flag

Verizon Data Throttling Bolsters Battle for Net Neutrality in California Legislature

Verizon Data Throttling Bolsters Battle for Net Neutrality in California Legislature
Anonim

Google i Verizon przedstawiły propozycję utrzymania otwartego Internetu, tworząc jednocześnie przestrzeń dla szerokopasmowej sieci usług premium. Wniosek nie ma żadnego statusu prawnego i jest w zasadzie dokumentem politycznym dotyczącym neutralności sieci, do rozważenia przez Kongres i Federalną Komisję Łączności. Neutralność sieci jest zasadą, że dostawcy usług szerokopasmowych nie powinni mieć możliwości dyskryminowania lub ograniczania ruchu w sieci w oparciu o jej zawartość.

Niezależnie od statusu prawnego, wniosek ten jest wspierany przez dwie główne korporacje technologiczne zaangażowane w debatę na temat neutralności sieci. Oznacza to, że wniosek może wpłynąć na dyskusje o przyszłości szerokopasmowego dostępu do Internetu w USA

Jak dotąd reakcja na wniosek była bardzo krytyczna. Wiedza publiczna grupy interesu obywatelskiego powiedziała, że ​​propozycja "nie powinna stanowić podstawy ustawodawstwa w Kongresie ani zasad przez FCC". Nagłówek "Google Goes" Evil "prowadzi do omówienia propozycji przez Huffington Post.

[Czytaj dalej: Najlepsze pudełka NAS do strumieniowego przesyłania multimediów i kopii zapasowych]

Komisja FCC Michael J. Copps uważa, że ​​propozycja Google-Verizon jest wezwanie FCC do zapewnienia "autorytetu w zakresie telekomunikacji szerokopasmowej. (PDF)" w celu ochrony interesów użytkowników. Podczas gdy Paul Misener, wiceprezes Amazon ds. Globalnej polityki publicznej, powiedział The New York Times, propozycja Google-Verizon "wydaje się akceptować usługi, które mogłyby zaszkodzić dostępowi do Internetu dla konsumentów."

Istnieje wiele wątpliwości i pytań dotyczących propozycji Google-Verizon. Oto pięć rzeczy, które są w mojej głowie.

W jaki sposób ten tak zwany prywatny Internet Work?

Verizon i prawdopodobnie inni dostawcy usług szerokopasmowych, chcą prawa do utrzymania tak zwanego prywatnego Internetu w celu świadczenia nowych usług które jeszcze nie istnieją. Niektóre przykłady prywatnych usług szerokopasmowego dostępu do internetu mogą obejmować monitorowanie opieki zdrowotnej, usługi edukacyjne, gry i inne formy rozrywki. Ta prywatna usługa byłaby oddzielna od zwykłego Internetu.

Teoretycznie brzmi to jak dobry pomysł, ponieważ prywatna sieć operatora nie naruszyłaby istniejącego Internetu, który mamy dzisiaj. Ale jak to by było w praktyce?

Czy Verizon mógłby na przykład powiedzieć firmie Blizzard Entertainment - firmie zajmującej się grami online, takiej jak World of Warcraft - że jej usługi muszą być w prywatnej sieci, ponieważ zajmuje ona zbyt duża przepustowość w zwykłym Internecie?

Czy istnieją inne, mniej bezpośrednie sposoby, w jakie dostawcy usług szerokopasmowych mogą wywierać presję na firmy internetowe, aby przeniosły się do sieci prywatnej?

Dlaczego bezprzewodowo?

Według wszystkich kont, internet bezprzewodowy (3G i Edge - usługa komórkowa) jest najszybciej rosnącym środkiem dostępu do Internetu. Dlaczego więc propozycja Google-Verizon pozostawia bezprzewodowy dostęp do debaty na temat neutralności sieci? We wniosku stwierdza się, że branża bezprzewodowa jest zbyt "konkurencyjna i szybko się zmienia", aby można ją było uwzględnić w każdej umowie o neutralności sieci.

Ale jeśli zabezpieczenia nie są wprowadzone teraz, co się dzieje, gdy dostęp bezprzewodowy staje się dominującą metodą uzyskiwania dostępu do Internetu ? W rzeczywistości ta przyszłość może być tu wcześniej, niż myślisz. Ostatnie badanie Morgana Stanleya przewiduje, że więcej osób będzie korzystać z internetu za pośrednictwem urządzeń mobilnych niż komputerów PC w ciągu 5 lat. Co stanie się z neutralnością sieci?

Co oznacza "zgodna z prawem treść internetowa"?

Propozycja Google-Verizon mówi, że dostawcy usług szerokopasmowych "nie będą w stanie dyskryminować lub ustalać priorytetów zgodnych z prawem treści internetowych." Zastanawiam się, czy "zgodna z prawem zawartość internetowa", co tak naprawdę oznaczają te dwie firmy, to "dowolna treść, ale torrenty", zwana również współdzieleniem plików peer-to-peer (p2p).

Nie jest tajemnicą, że operatorzy sieci szerokopasmowych mają uraza przeciwko udostępnianiu plików p2p i nie miałby nic przeciwko, gdyby zniknął. Vuze, firma tworząca oprogramowanie p2p, twierdziła w przeszłości, że wszyscy amerykańscy operatorzy szerokopasmowych sieci zakłócają ruch p2p. Dostawca usług szerokopasmowych Comcast walczył z udostępnianiem plików w ostatnich latach, twierdząc, że protokół udostępniania plików spowalnia sieć dla wszystkich użytkowników.

Nie jest też tajemnicą, że wielu użytkowników w sieciach p2p handluje plikami chronionymi prawami autorskimi, takimi jak duże hollywoodzkie filmy, programy telewizyjne, gry wideo, muzyka, a nawet cyfrowe skany komiksów.

Ale p2p może być również wykorzystywany do legalnych celów. Grupa aktywistów The Yes Men wydała niedawno swój dokument "The Yes Men Fix the World" jako publicznie dostępny plik torrentowy. Michael Moore zrobił to samo w "Slacker Uprising" w 2008 r., A CBC (publiczny nadawca Kanady) również eksperymentował z dystrybucją treści za pośrednictwem torrentów.

Za całą krytykę i złą prasę, torrentowe protokoły są wydajne i przydatny sposób rozpowszechniania treści (prawnych lub innych). Jak zatem propozycja Google-Verizon wpłynie na udostępnianie plików p2p? Czy dostęp do stron takich jak The Pirate Bay lub innych baz danych torrentów będzie ograniczony na podstawie zarzutów, że większość treści, które wskazuje, nie jest "zgodna z prawem"? Jak głęboko przewoźnicy szerokopasmowego monitorują ruch p2p, aby uważać na niedozwolone treści w swoich sieciach?

Co się dzieje ze stałym Internetem?

Propozycja Google-Verizon wydaje się zrobić miejsce dla dwupoziomowego Internetu: publiczny Internet, którego używamy dzisiaj, i prywatny, do usług premium. Rodzi to pytanie o to, co stanie się ze zwykłym Internetem w dłuższej perspektywie? Czy dostawcy usług szerokopasmowych będą zmuszeni utrzymywać i aktualizować swoje regularne usługi internetowe? Czy przewoźnicy mogą utrzymywać regularne prędkości Internetu na określonym poziomie, a następnie zmuszać użytkowników do proponowanej usługi prywatnej, jeśli chcą lepszych prędkości dostępu szerokopasmowego? W jaki sposób otwarty lub tak zwany publiczny Internet przetrwa, gdy korporacje będą miały bodźce finansowe, takie jak sieci prywatne, aby je zignorować?

Jakie będą koszty?

Na koniec, ile to będzie kosztować regularny koniec użytkownik? Jeśli proponowane ramy powiodą się, a przewoźnicy będą mogli zaoferować usługi prywatne, jakie będą koszty? Czy opłaty byłyby zorganizowane jak pakiety kablowe, jak sugerują niektóre raporty, gdzie kupujesz jeden plan usług rozrywkowych, takich jak gry, a inny usługi takie jak monitorowanie opieki zdrowotnej? A może usługi byłyby oferowane a la carte, gdzie płacisz tylko za dostęp, którego chcesz?

Celem planu Verizon-Google jest utrzymanie otwartego Internetu i "ciągłe inwestycje w infrastrukturę szerokopasmową". Ale czy proponowany dwupoziomowy system szerokopasmowy, który ignoruje rosnącą popularność dostępu bezprzewodowego, jest naprawdę dobrym sposobem na utrzymanie otwartego dostępu do Internetu dla wszystkich? Nie jestem tego taki pewien.

Połącz się z Ianem na Twitterze (@ianpaul).