Lockdown – czy rząd w ogóle wie co robi? Komentują Łukasz Warzecha i Marcin Nowacki
Rządy nadal proszą Google o więcej danych na temat jego użytkowników, z ponad dwiema trzecimi wniosków w USA wezwanie sądowe, które zwykle nie wymaga pytania sędziego o nakaz przeszukania.
Żądania danych użytkowników wszelkiego rodzaju wzrosły o ponad 70 procent od 2009 r., Google oświadczyło w swoim półrocznym "raporcie na temat przejrzystości", który uwzględnia żądania rządowe dane użytkowników. Przez sześć miesięcy od lipca do grudnia 2012 r. Firma poinformowała, że otrzymała około 21 389 zapytań o informacje dla około 33 634 użytkowników - nieco ponad 20 938 wniosków o 34 615 użytkowników w pierwszej połowie roku.
Po raz pierwszy Google ujawnił rodzaje procesów prawnych, które jednostki rządowe wykorzystały do pozyskania danych. Sześćdziesiąt osiem procent z 8438 wniosków o dane w USA zostało złożonych w trybie wezwań. Tego typu żądania dotyczyły informacji identyfikujących użytkownika wydanych na mocy Ustawy o ochronie prywatności w komunikacji elektronicznej, a wnioski o wezwanie do sądu są najłatwiejsze, ponieważ zazwyczaj nie wymagają oceny przez sędziego, Google powiedział.
"Godne podziwu jest to, że Google dzieli teraz dane w bardziej szczegółowy sposób" - powiedział Trevor Timm, bloger i aktywista z Electronic Frontier Foundation, grupy cyfrowych wolności obywatelskich. Dodał jednak, że nadal zmartwił się z tego trendu.
"To potwierdza, że Stany Zjednoczone coraz częściej przeprowadzają rodzaje nadzoru internetowego bez nakazów prawnych."
John Simpson, rzecznik konsumenckich konsumenckich organizacji nadzorujących, Zgoda. "Jestem zaniepokojony liczbą wniosków rządowych i obawiają się, że tak wiele z nich jest tylko wezwanie sądowe", powiedział. "Nakaz powinien być wymagany."
Sześćdziesiąt sześć procent wszystkich wniosków o dane w ciągu ostatnich sześciu miesięcy doprowadziło do zwolnienia niektórych danych, zgodnie z raportem.
Tymczasem 22 procent żądań danych w USA otrzymały nakaz rewizji ECPA, które są wydawane przez sędziów w oparciu o wykazanie prawdopodobnej przyczyny, że informacje dotyczące przestępstwa można znaleźć w danych, powiedział Google.
Pozostałe 10 procent wniosków zostało złożonych na podstawie nakazów sądowych przez sędziów lub inne trudne procesy kategoryzowania, powiedział Google. Większość zapytań, jak twierdzi Google, dotyczy dochodzeń w sprawach karnych, a wnioski mogą pochodzić od wielu agencji rządowych, w tym od lokalnych i krajowych sił policyjnych.
Timm z EFF powiedział, że wnioski o wezwanie do sądu są prawdopodobnie dla metadanych, takich jak nagłówki wiadomości e-mail, sygnatury czasowe i listy kontaktów, a nie treści e-mail.
"Ale ta informacja może być równie uciążliwa i naruszać czyjś rozsądny oczekiwanie na prywatność", powiedział.
W drugiej połowie 2012 roku Stany Zjednoczone utrzymały silną pozycję lidera jako kraj odpowiedzialny za większość wniosków danych rządowych skierowanych do Google z 8 438 do 6 procent z 7 969 wniosków w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku. Na drugim miejscu, w znacznej części, znajdowały się Indie, z 2431 wnioskami. Najmniejsza liczba próśb w ciągu ostatnich sześciu miesięcy pochodziła z Danii, a 34.
Google ujawnia dane dotyczące żądań danych rządowych od 2010 roku.
Chociaż raport dotyczy głównie spraw karnych, Google oświadczył, że nie może być pewien, że wniosek dotyczy śledztwa. Na przykład raport zawierałby np. Żądanie nadzwyczajne ze strony rządowej agencji bezpieczeństwa publicznego, która szukałaby informacji, by uratować życie osoby w niebezpieczeństwie, nawet jeśli nie można wszcząć śledztwa.
Google zauważył, że może odmówić podania informacji lub w niektórych przypadkach ograniczyć zawężenie żądania. "Zawsze, gdy otrzymamy wniosek, upewniamy się, że spełnia on zarówno literę, jak i ducha prawa, zanim spełni wymagania", podała firma.
Wydatki na technologie wciąż rosną, ale powoli
Światowe wydatki na IT wzrosną w przyszłym roku o 2,6 procent, przy większym spowolnieniu w USA, twierdzi IDC.
CSIS wprowadza rządowe zalecenia dotyczące bezpieczeństwa cybernetycznego
Nowy raport USA zaleca nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa cybernetycznego i nowy urząd bezpieczeństwa cybernetycznego w Białym Domu.
Chińskie agencje rządowe Battle Over Warcraft
Chińska agencja rządowa wstrzymała proces zatwierdzania World of Warcraft do działania w Chinach, pogłębiając walkę o władzę z innymi regulacjami agencja.