Strony internetowe

Guardian Jobs Site Upada ofiarę "wyrafinowanemu" hackowi

Marshmello ft. Bastille - Happier (Official Music Video)

Marshmello ft. Bastille - Happier (Official Music Video)
Anonim

Wielka gazeta w Wielkiej Brytanii powiadomiła 500 000 osób, że szczegóły, które zamieściły na stronie internetowej gazety, mogą być w rękach hakerów.

The Guardian opublikował ostrzeżenie o naruszeniu w swojej sieci strona w piątek. W sobotę gazeta stwierdziła, że ​​system został zabezpieczony i skontaktowano się z nim za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Gazeta bagatelizowała wpływ naruszenia, mówiąc, że wpłynęło to na "tylko mniejszość" spośród 10 328 890 unikalnych użytkowników, którzy odwiedzili strony corocznie, a niektóre z utraconych danych miały dwa lata.

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z Windows]

"Policja nadal chce zachować informacje o pozorowanej kradzieży minimum, aby nie zagrozić ich dochodzeniom, ale zgodzili się z nami, że możemy poinformować tych użytkowników, którzy mogą być dotknięci, "powiedział Guardian. "Z przykrością wyrażamy ubolewanie, że doszło do tego naruszenia, które jest najwyraźniej umyślną i wyrafinowaną przestępczością, której Guardian jest ofiarą oprócz niektórych naszych użytkowników."

Rzeczniczka Metropolitan Police powiedziała, że ​​policja Central e -Crime Unit prowadzi dochodzenie, ale nie doszło do aresztowań.

Strona internetowa The Guardian's Jobs jest oparta na oprogramowaniu firmy Madgex. Urzędników firmy nie można było od razu uzyskać w poniedziałek rano.

Nie jest jasne, jakie informacje zostały złupione ze strony Guardian's Jobs, ale użytkownicy mogą przesłać swoje CV. Informacje zawarte w życiorysach i życiorysach mogą być przydatne dla złodziei danych, ponieważ dokumenty te mogą zawierać adresy e-mail, adresy pocztowe, historie zadań i wiele innych informacji osobistych. Dane mogą zostać wykorzystane do oszustw tożsamości.

W styczniu baza danych dla witryny pracy Monster.com została nielegalnie zhakowana. Skradzione dane obejmowały identyfikatory użytkowników i hasła, adresy e-mail, daty urodzenia, płeć, przynależność etniczną, aw niektórych przypadkach stany zamieszkania użytkowników w Stanach Zjednoczonych. Życiorysy i numery ubezpieczenia społecznego nie zostały utracone.

Monster był również cel ogromnego naruszenia danych dwa lata temu. Hakerzy uzyskali dane logowania dla firm poszukujących pracowników, a następnie uzyskali dostęp do bazy danych Monstera, wysyłając do serwera 1,6 miliona rekordów.