Android

Jak zadbałem o mój chromowany rozszerzenie

Inseminacja kiedy i dla kogo - rozmowa z prof. Grzegorzem Polakiem

Inseminacja kiedy i dla kogo - rozmowa z prof. Grzegorzem Polakiem

Spisu treści:

Anonim

Obecnie mam 20 rozszerzeń w Chrome, a to po moim ostatnim czyszczeniu. Żeby było jasne, to dużo. A przynajmniej tak mi się wydaje. Ta kwestia jest tylko spotęgowana przez moją linię pracy. W piszę o niesamowitych aplikacjach zwiększających wydajność, w tym o rozszerzeniach Chrome. Co oznacza, że ​​testuję i używam ich dużo.

Ale tu jest problem - nie chcę ich rezygnować. Niektóre używam często, podczas gdy inne są w określonych przypadkach, z których korzystam kilka razy w miesiącu.

Najpierw muszę wyczyścić przeciążony pasek rozszerzeń, wprowadzić trochę logiki, może trochę się poruszyć, a potem spróbuję rozszerzeń, aby mi pomóc z tym moim problemem rozszerzenia. Porozmawiaj o meta.

Ukryj przyciski rozszerzeń

Niektóre rozszerzenia można obsługiwać za pomocą skrótów klawiaturowych lub menu klikanych prawym przyciskiem myszy, ale nadal zajmują miejsce na pasku rozszerzeń. Najpierw się ich pozbędę. Idealne kandydatury to rozszerzenia do późniejszego odczytu, takie jak Instapaper i Pocket.

Kliknięcie prawym przyciskiem myszy przycisku rozszerzenia i wybranie Ukryj przycisk rozwiązuje problem.

Jeśli czuję się samotny, mogę przejść do strony Rozszerzenia i kliknąć przycisk Pokaż przycisk, aby go odzyskać.

Poruszaj się, zmniejszaj

Przyciski rozszerzeń są ruchome, więc po prostu kliknę ikonę i przeciągnę je, aby stworzyć strukturę z anarchii.

Przyjęcie tutaj podejścia grupującego ma sens. Rozszerzenia związane z tekstem są razem, rozszerzenia związane z VPN i internetem, takie jak Hola i Ghostery, są również grupowane.

Następnie pasek przedłużający można zmniejszyć. Umieszczenie kursora między sekcją URL a sekcją rozszerzenia pokazuje ikonę przenoszenia. I to jest tak proste, jak przeciągnięcie.

Łącząc te dwa, otrzymuję z góry listę rozszerzeń, na których moje najczęściej używane aplikacje znajdują się na pierwszym planie. Następnie zmniejszam pasek rozszerzeń, aby widoczne były tylko ważne rozszerzenia. Ach, o wiele lepiej.

Rozszerzenia, aby złagodzić przeciążenie rozszerzenia

To trochę jak przyniesienie piwa na spotkanie Anonimowych Alkoholików, ale to spotkanie jest bezalkoholowe, uwierz mi.

Odpowiednio nazwane rozszerzenie Menedżera rozszerzeń sprawia, że ​​wszystkie ważne funkcje są dostępne jednym kliknięciem. To dobrze, bo nie lubię wchodzić na stronę Rozszerzenia za każdym razem, gdy muszę wprowadzić jedną małą zmianę.

Kliknięcie ikony rozszerzenia daje mi dostęp do wszystkich rozszerzeń, które tam zainstalowałem. Stąd mogę włączać i wyłączać rozszerzenia w mgnieniu oka.

Jest to świetne w przypadku rozszerzeń, których muszę używać może raz w miesiącu. Teraz to rozszerzenie może być domyślnie wyłączone i mogę je włączyć jednym kliknięciem dzięki Extension Manager.

Istnieje podobne rozszerzenie o nazwie One Click Extension Manager i jest to uproszczona wersja Extension Manager. Jest tylko jeden widok z listą wszystkich rozszerzeń, a przełączanie rozszerzeń nie jest jasne.

Alternatywa: kontekst

Emeritus Saikat Basu (obecnie redaktor w MakeUseOf), autor wiodącej techniki, napisał o rozszerzeniu o nazwie Kontekst. Kontekst pozwala mi tworzyć grupy rozszerzeń. Mogę więc grupować niektóre rozszerzenia razem i ładować je lub wyłączać w dowolnym momencie.

Osobiście nie uważałem tego rozszerzenia za przydatne. Przypadkowo wyłączyłem wszystkie rozszerzenia raz, a potem zepsułem grupowanie. Ale wielu pisarzy, których opinie szanuję, przysięga na to. Więc nawet jeśli mi się nie uda, może działać dla innych.

Twoja historia rozszerzenia

Jeśli jesteś uzależniony od rozszerzeń, tak jak ja i przeszedłeś rytuały oczyszczania i interwencje, ale udało ci się przejść na drugą stronę bez utraty narzędzi zwiększających wydajność, podziel się ze mną swoimi doświadczeniami w komentarzach poniżej.