Strony internetowe

Ile osób rzeczywiście "odeszło z Google"?

Andrzejkowa zabawa dla osób niepełnosprawnych w Mielcu

Andrzejkowa zabawa dla osób niepełnosprawnych w Mielcu
Anonim

Ile osób rzeczywiście korzysta z Google Apps i ile z nich płaci klientom? To jest pytanie, na które Google nigdy nie odpowiedział, ponieważ reklamował "20 milionów użytkowników" i "2 miliony firm", co jest prawie bez znaczenia.

Oto, co chcielibyśmy wiedzieć: ile firm faktycznie płaci w Google Apps i ilu użytkowników płaci za ? Ostatnio Google wygrywał swoją wygraną z Miastem Los Angeles, które zrzuca Novell GroupWise dla Google. (Czy widziałeś złośliwy blog Novella na temat decyzji L.A.?)

Firma podjęła niedawno kampanię reklamową offline "Przejdź do Google" na całym świecie, dając powód do maksymalnego zwiększenia liczby użytkowników. Firma pobiera 50 USD za użytkownika za roczną subskrypcję Google Apps.

[Więcej informacji: Najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

CNET mówi, że Microsoft nie wierzy w liczby Google, ale nie cytuje ktoś w firmie Microsoft to mówi.

Mogę zrobić jeszcze lepiej: nie wierzę w liczby Google. Lub przynajmniej nie wnioski, które Google chce, abyśmy wyciągnęli z nich. Oczywiście, może być 20 milionów kont Google Apps, które reprezentują 2 miliony firm.

Ale, ile z nich to studenci używający darmowych kont? Osoby takie jak ja, które mają konto, ale nam udostępniają jeden dokument, ponieważ Google Apps są bezpłatne? Ile jest nieaktywnych kont? Ile osób ma dwa lub trzy konta?

Co najważniejsze: ile firm faktycznie płaci za Google Apps i ilu użytkowników płacą?

Google promuje swoje aplikacje internetowe tak, jakby wiele osób naprawdę ich używało i płacąc za to. Nie wierzę w to.

Wychodzę na krawędź i sugeruję, że Google ma mniej niż 1 milion płatnych użytkowników Google Apps, liczbę, którą uważam za udany sukces.

A więc, Google, jaka jest rzeczywista liczba użytkowników, którzy codziennie uzyskują dostęp do płatnej wersji Google Apps? Dociekliwe umysły - nie wspominając o Microsoft i CNET - chcą wiedzieć!

(PS Oto zabawny artykuł na temat tego, jak połowa produktów Google'a - w tym takie jak Gmail - jest nadal wyświetlana jako "w wersji beta". Oczywiście, Google używa słowa "b" inaczej niż reszta z nas).

David Coursey wpisuje tweety jako @techinciter i może skontaktować poprzez swoją stronę internetową.