Android

W kiepskiej ekonomii, prosi się, aby informatycy mogli zamienić się w e-przestępstwo

Anarchokapitalizm cz. 2

Anarchokapitalizm cz. 2
Anonim

Przedsiębiorstwa coraz częściej uważają, że ich pracownicy będą chętniej kradli dane lub sprzedawali wiedzę poufną ze względu na słabą gospodarkę, wynika z corocznej ankiety bezpieczeństwa przeprowadzonej przez KPMG.

Sześćdziesiąt sześć procent respondentów uważa, że pracownicy informatyczni mieliby ochotę przyłączyć się do kryminalnego podziemia, po części pod groźbą premii, utraty miejsc pracy i bezwartościowych opcji na akcje.

Ankieta dotycząca przestępstw elektronicznych z 2009 r., przedstawiona na kongresie E-Crime w Londynie we wtorek, przebadanych 307 firm prywatnych, organizacji rządowych i organów ścigania

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z Windows]

W badaniu KPMG stwierdziło, że oszustwa popełnione przez menedżerów, pracowników i klientów potroiły się w porównaniu z 2007 r., co wskazuje, że recesja prawdopodobnie tylko zaostrzy się te problemy.

Pracownicy często mają "super dostęp" do wrażliwych systemów firmy i znają słabości tych systemów. Oznacza to, że firmy muszą mieć ścisłe procedury blokowania tych osób, gdy już nie pracują w organizacji, ankieta mówi.

Ankieta zakończyła serię dość ponurych prezentacji ekspertów ds. Bezpieczeństwa na temat stanu Internetu bezpieczeństwo. Eksperci ci wciąż odnotowują gwałtowny wzrost liczby złośliwych programów wraz ze zmniejszoną skutecznością oprogramowania antywirusowego.

Dane opublikowane przez dostawcę zabezpieczeń firmy Symantec pokazują, że istnieje ponad 2,4 miliona szczepów złośliwego oprogramowania, powiedział Malcolm Marshall, KPMG partner w zarządzaniu IT.

Społeczność bezpieczeństwa może wkrótce "stanąć w obliczu potencjalnego krachu w sposobie, w jaki robimy e-biznes", powiedział Marshall. Wynika to po części z informatyków, którzy nie łatają systemów, cyberprzestępcy udoskonalają swoje umiejętności i brak wiedzy na temat bezpieczeństwa ze strony konsumentów, powiedział. "

" Wiemy, że użytkownicy końcowi nie są w dużej mierze wyrafinowani "- powiedział Marshall. "W rzeczywistości widzimy bardziej wyrafinowane ataki wymierzone w wyrafinowanych ludzi."

W innych wynikach ankiety 45 procent respondentów, którzy zajmują się krytyczną infrastrukturą krajową, zauważyło wzrost liczby ataków na ich systemy. Pięćdziesiąt jeden procent respondentów z tej samej kategorii stwierdziło, że zaawansowanie techniczne tych ataków wzrasta.

Sześćdziesiąt osiem procent twierdziło, że ze wszystkich rodzajów złośliwego kodu czuli programy typu koń trojański - takie, które wyglądają nieszkodliwie. ale może wykraść dane wraz z innymi funkcjami - miał największy wpływ na ich działalność. Rootkity są kolejnym problemem, po którym następują programy szpiegujące, robaki, wirusy, złośliwy kod mobilny i adware.