Android

Sędzia: Były dyrektor IBM może pracować w Dell

Dlaczego warto pracować jako rezydent turystyczny?

Dlaczego warto pracować jako rezydent turystyczny?
Anonim

Amerykański sędzia w piątek odrzucił prośbę IBM, która uniemożliwiłaby byłemu dyrektorowi wykonującemu pracę w firmie Dell w związku z obawami, że będzie on wykorzystywać tajemnice handlowe.

Sędzia, Stephen Robinson, zwolnił Davida Johnsona, aby kontynuować pracę jako starszy wiceprezes Dell ds. strategii po tym, jak IBM oskarżył go o naruszenie niekonkurencyjnej umowy.

Johnson był wcześniej wiceprezesem IBM ds. rozwoju korporacyjnego i został zatrudniony przez firmę Dell w ubiegłym miesiącu. Przez 27 lat pracował w IBM, podczas którego kierował strategią fuzji i przejęć firmy.

IBM nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz do wyroku.

Zgodnie z dokumentem sądowym, IBM w 2005 r. Wymagał od dyrektorów do podpisywania niekonkurencyjnych umów, aby nadal otrzymywać zasiłki kapitałowe. Johnson nie zgadzał się z pewnymi warunkami umowy noncert, więc podpisał dokument na niewłaściwej linii. Johnson powiedział, że IBM odkrył, że podpis nie został prawidłowo wykonany i wysłał mu nową umowę, której nigdy nie podpisał.

W zeznaniu sądowym IBM twierdził, że Johnson rzeczywiście podpisał umowę o niekonkurowaniu. Jednakże sąd orzekł, że sprawa IBM nie była wystarczająco silna i że jej działania wzbudziły poważne wątpliwości co do tego, czy Johnson zawarł umowę noncompete.

Sędzia powiedział również, że Johnson nie miał dostępu do tajemnic handlowych IBM. "Sąd (…) sądzi, że IBM zawyżał swoją sprawę, a Johnson nie dysponuje takimi informacjami, które są uważane za kwintesencję tajnych informacji handlowych - szczegółową wiedzę techniczną, formuły, projekty lub procedury" - napisał Robinson. Ponadto, Johnson mógł doznać wielkich trudności, gdyby sąd egzekwował porozumienie, napisał sędzia.

IBM argumentował, że Johnson może skrzywdzić firmę, ponieważ ma wiedzę o "najbardziej poufnych poufnych informacjach strategicznych", według zgłoszenia.

Dell odmówił komentarza.