Android

Odrzucenie łącza: gdy skrócone skrócone adresy URL

Wyzwanie 16 - Skracacz linków w Springu (jak bitly.com)

Wyzwanie 16 - Skracacz linków w Springu (jak bitly.com)
Anonim

Ilustracja: Jeffrey Pelo Ostatnio miała miejsce gorąca dyskusja na temat skrótu adresów URL i tego, czy są użytecznymi narzędziami, czy też czystym "złem". Moja początkowa reakcja była taka, że ​​większość debaty była nadmierna - w końcu trudno byłoby wysłać linki na Twitterze bez usług takich jak bit.ly, aby ograniczyć ich postacie. W tym tygodniu widziałem jednak kilka nowych dowodów, które skłoniły mnie do ponownego przemyślenia mojej pozycji.

Argument ekosystemu

Argument rozpoczął się od zamieszczenia na blogu Joshua Schachtera, twórcy serwisu zakładek społecznościowych Delicious. Schachter opisał skracacze adresów URL jako generalnie szkodliwe dla większości "ekosystemu" online, twierdząc, że odważają internet, dodając "kolejną warstwę pośrednią" i pozwalając na zamaskowanie linków zorientowanych na spam lub gorszych linków złośliwego oprogramowania. Ta część jego stanowiska, która szczególnie uderza teraz we mnie, jest jednak jego postawą wobec potencjalnych problemów z niezawodnością.

"Nowy i potencjalnie niewiarygodny pośrednik znajduje się teraz pomiędzy łączem a miejscem docelowym," mówi Schachter. "Długoterminowa archiwizacja hiperlinku zależy teraz od stanu zdrowia osoby trzeciej, skracający może zdecydować, że link jest naruszeniem warunków usługi i go usunąć.Jeśli skracacz przypadkowo wymazuje bazę danych, zapomina odnowić swoją domenę, lub po prostu znika, link się zepsuje. "

Alarm błędu

Te scenariusze mogą wydawać się hipotetyczne, ale mam mały posmak tego, co może się stać - spraw, aby dwa małe smaki tego, co mogłoby się stało - w ciągu ostatnich kilku dni. Używam tr.im do skracania adresów URL na Twitterze i ogólnie jestem zadowolony z ich usług. Jednak we wtorek otworzyłem panel sterowania tr.im tylko po to, aby znaleźć "500 błędów serwera wewnętrznego" i nic więcej. Rzeczywiście, każdy pojedynczy adres URL w domenie tr.im zwrócił ten sam kod i nie udało się przekierować do odpowiedniego celu.

Wydaje się, że kwestia ta nie trwała długo i chciałem ją napisać jako fuksa. Czwartek jednak powtórzył się - i od mojego pomiaru druga tura trwała dłużej niż pierwsza.

Badanie problemów

Próbowałem tweetować i wysyłać e-maile do ludzi w tr.im lepiej zrozumieć, co się dzieje i co zostało zrobione, aby upewnić się, że to się nie powtórzy. W końcu, jak możemy polegać na usłudze przekierowania adresu URL, gdy nie wiemy, kiedy może przestać przekierowywać? Trudno oszacować, ile linków z ostatnich godzin, dni i miesięcy doprowadziło ludzi do stron z błędami zamiast do odpowiednich miejsc docelowych nawet w tych ograniczonych czasach. Dla przeciętnego użytkownika końcowego taki przypadek słabo odbija się na osobie, która opublikowała link.

Niestety, tr.im nie dotarł do mnie na czas. Firma opublikowała jednak następujące dwa komunikaty na swojej stronie na Twitterze:

"Całkowicie wyleczyliśmy się z dzisiejszej awarii. Od pojawienia się Nambu mamy poważny wzrost ruchu"

"Zapewniamy tr.im jest niezawodny! Wzrost natężenia ruchu nie jest usprawiedliwieniem, zwiększamy nasz margines wolnych mocy produkcyjnych. "

Ta sama usługa doświadczyła mniejszego problemu w poniedziałek, kiedy usługa statystyk przestała wyświetlać łączne wartości kliknięć przez pewien czas. Udało mi się wtedy dotrzeć do zespołu w tr.im. Zapewnili mnie, że żadne dane nie zostały utracone i że "problem techniczny został rozwiązany". Wskazali również, że tr.im miał czas pracy na poziomie 99,67 procent w marcu, i że większość przestojów była wynikiem planowej konserwacji, aby lepiej radzić sobie z rosnącym ruchem.

Szersze konsekwencje

Ilustracja: Chris Punkt PyleMy nie polega tutaj na niepotrzebnym wyodrębnianiu lub wybieraniu jednej firmy - w wielkim systemie rzeczy, dotychczasowe przerwy w tym tygodniu musiały być minimalne. Ale biorąc pod uwagę terminowość dyskusji toczących się w świecie online, z pewnością dali mi spokój. Linki publikowane na Twitterze, Facebooku lub blogach pozostają dostępne przez czas nieokreślony. Jeśli usługa stała się okresowo lub na stałe niewiarygodna, a od dawna polegałeś na niej w celu wysyłania twoich linków, skutecznie zostałbyś splądrowany.

Implikacje oczywiście sięgają jeszcze dalej. Nawet przed ostatnim boomem Twittera, gang w Slashdot martwił się, gdzie skracają nas skracające adresy URL. "Co się stanie, jeśli usługa rozpocznie wysyłanie wyskakującej reklamy wraz z przekierowaniem?" Poprosiłem o jeden plakat. "Czy [te] usługi … przejmują WWW w kierunku pojedynczego punktu awarii?"

Jedno jest pewne: ogólnie rzecz biorąc, jako społeczność internetowa wkładamy wiele w ręce tych usług. TinyURL, wciąż największa liczba usług skracania według większości z nich, prawie trzykrotnie zwiększyła się w ciągu ostatniego roku, według szacunków pomiarów ruchu przeprowadzonych przez Compete. Inne popularne usługi, takie jak bit.ly, is.gd i tr.im, odnotowały mniej oszałamiających, ale wciąż dość znaczących wzrostów własnych, mierząc ostatnie pomiary z Twitter trackera Tweetmeme. Lista opcji wciąż rośnie.

Bez łatwego rozwiązania

Schachter sugeruje przejście do bardziej przejrzystego modelu, w którym usługi skracania dostarczają dzienniki przekierowań, aby użytkownicy mogli "odzyskać" swoje linki, jeśli usługa zniknie. Wspomina także o zachęcaniu większej liczby stron internetowych do świadczenia własnych wbudowanych usług skracania.

Chociaż zintegrowany ze skróconą wersją skrótu byłby prawdopodobnie najmniej niezawodnym rozwiązaniem dla wszystkich (powiedzmy sobie szczerze, strona ta nie jest dokładnie znana jego stabilność), idea witryn z treścią oferujących własne przycięte linki nie jest w połowie zła. USA Today zrobiło już ten krok, dostarczając bite-linków do opowiadań za pośrednictwem domeny usat.me. Koncepcja jest nie tylko przyjazna dla użytkownika - jest także dobra dla witryny, zachowuje linki pod kontrolą i dodaje dodatkową porcję soku Google do swojego miksu.

Sondaż około 1600 czytelników bloga technicznego TechCrunch 57 procent mówiąc, że skróty URL są w rzeczywistości "złe", w porównaniu z 39 procentami mówiącymi, że nie. (Reszta nie miała zdania, ale z jakiegoś powodu czuła potrzebę głosowania.) Nie jestem pewna, czy posunąłbym się do tego, by oznaczyć etykietę Lex Luthor na tych firmach. oferują wiele wartości i funkcjonalności, a oni jeszcze całkowicie nas zawiedli. Ja na pewno nie mam zamiaru przeskoczyć statku. Mimo to, ponieważ wydarzenia w tym tygodniu wzmocniły się, system jest zupełnie niezawodny, i warto o tym pamiętać za każdym razem, gdy generujemy nowy, przydatny 10-znakowy link.

Połącz się z JR Raphael na Twitterze (@ jr_raphael) lub przez jego stronę internetową, jrstart.com.