Składniki

Masywna kradzież tożsamości ujawnia niepokojący trend

MOCNE! Dziambor masakruje 13. emeryturę i kradzież rządu PiS! "Pożyczyliście na wieczne nieoddanie"

MOCNE! Dziambor masakruje 13. emeryturę i kradzież rządu PiS! "Pożyczyliście na wieczne nieoddanie"
Anonim

To, co nazywa się najgorszym przypadkiem kradzieży tożsamości w historii Ameryki, jest już za nami - ale luki, które ujawniają, są dalekie od naprawienia.

W tym tygodniu urzędnicy rządowi ogłosili aresztowania 11 osób oskarżonych o kradzież dziesiątków milionów numery kart kredytowych od dużych korporacji - a następnie dzwonienie do astronomicznych opłat. Wśród hitów znalazły się Barnes and Noble, BJ's, Boston Market, Dave and Buster's, DSW, Forever 21, OfficeMax, Sports Authority i TJX - spółka-matka TJ Maxx i Marshalla.

Badacze mówią, że podejrzani podróżowali z miasta do miasta przez ostatnie pięć lat, wykorzystując laptopy do systematycznego włamywania się do sieci bezprzewodowej każdej firmy. Prokuratorzy twierdzą, że podnieśli hasła i dane konta osobistego wraz z kartami kredytowymi, a następnie sprzedali je wszystkie online. Oskarżony przywódca i dwaj inni mężczyźni pochodzą z Miami. Osiem innych podejrzanych pochodzi z San Diego, a reszta pochodzi z Estonii, Ukrainy, Chin i Białorusi.

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z Windows]

W porządku, więc ci faceci są za kratkami oczekującymi na proces - więc co teraz? Jeden z rzeczników prasowych firm wezwał do ściślejszego bezpieczeństwa i wdrożenia "sprawdzonych" środków już stosowanych w innych krajach.

Wydaje ci się, że Gee?

Najbardziej niepokojącą rzeczą w tym przypadku nie jest fakt, że tak wiele rzeczy zostało skradzionych. To fakt, że 41 milionów kradzieży kart kredytowych spowodowało, że zdaliśmy sobie sprawę, że musimy zwiększyć bezpieczeństwo. Czy w dzisiejszych czasach nie powinniśmy być o krok do przodu?

Ten sam scenariusz sam się wygrywa. W tym tygodniu zagubiony laptop na lotnisku wywołał falę niepokoju w San Francisco. Komputer, który zawierał 33 000 danych osobowych pasażerów, zniknął na kilka dni. O tak, a dane były całkowicie niezaszyfrowane.

Reakcyjne nastawienie Amerykanów do bezpieczeństwa ugryzło nas mocno zbyt wiele razy. Jeśli chodzi o technologię, często wiemy wystarczająco dużo, aby się chronić - ale nie robimy tego, aby wprowadzić te środki do skutku. Badanie przeprowadzone przez InformationWeek w czerwcu ubiegłego roku wykazało, że 21 procent firm nigdy nawet nie zawracało sobie głowy przeprowadzaniem ocen zagrożeń dla bezpieczeństwa. Skutecznie czekamy, aż zapięliśmy nasze pasy do wraku.

Oczywiście, nie możemy być przygotowani na każdy możliwy problem. Niektóre rzeczy nas zaskakują. Muszę jednak pomyśleć, że nasza Administracja Bezpieczeństwa Transportu mogła zaszyfrować swoje poufne dane … a niektóre z największych firm w naszym kraju mogłyby wymyślić mocniejszy system - być może za pomocą, powiedzmy, tych "sprawdzonych" środków - aby utrzymać zaawansowani hakerzy z ich sieci, zanim dotarli.