Android

Microsoft Punks nas znowu z Bing Jingle

Nazi Punks Fuck Off

Nazi Punks Fuck Off
Anonim

Wygląda na to, że Microsoft nie był pewien swojej własnej zdolności do tworzenia okropnych reklam, więc aby znaleźć chwytliwe połączenie dla swojej wyszukiwarki Bing, stworzyli konkurs.

Zwycięzcą jest koleś o imieniu Jonathan Mann, który- - i to nie jest żart - wykonał jeden z tych opartych na ramionach tańców (no wiesz, jak Macarena) wspartych białymi sylwetkami i logo Bing unoszącym się nad głową. A potem śpiewa: "Bing, Bing, Bing idzie do Internetu."

Słuchaj i obserwuj tutaj na własne ryzyko:

Z drugiej strony nic nie wskazuje na to, że Microsoft zamierza użyć tego dżingle do czegokolwiek innego niż sam konkurs, który nagradza zwycięzcę za pomocą czeku podarunkowego American Express o wartości 500 USD. Mimo to oficjalne zasady mówią, że Microsoft "mógł opracować lub zlecić materiały podobne lub identyczne do twojego zgłoszenia i zrzekasz się wszelkich roszczeń wynikających z podobieństwa do twojego zgłoszenia." Nie zdziwiłbym się, gdyby w wyniku tego konkursu pojawił się jakiś nieprzyjemny szum.

Mam wrażenie, że Microsoft rzuca makaronem w ścianę z reklamami, aby zobaczyć, jakie patyki. A reklamy, które nie utknęły, mają cuchnącą masę.

Wszystko zaczęło się od kampanii reklamowej, w której Bill Gates i Jerry Seinfeld cieszą się z zupełnie niespójnego przekomarzania się. Sama gwiazda trafiła na pierwsze strony gazet, ale churros i buty? Wszyscy byliśmy bardzo zdezorientowani.

Nadszedł geniusz. Użytkownicy Microsoft wykrzyknęli: "Jestem komputerem!" Dzięki różnorodności ludzkości Microsoft pokonał te zadowolone reklamy Mac. Firma zdawała się być na fali, gdy wprowadziła Laptop Hunters, rzeczywisty argument w stylu TV na wartość komputerów osobistych. Ale wtedy było to fiasko w Internet Explorerze 8, kiedy Microsoft zdał sobie sprawę, że prawdopodobnie nie powinien łączyć swojej przeglądarki z wymiotowaniem pocisku.

Potem jest promocja Microsoftu w Songsmith, którą widziałem po raz pierwszy dzisiaj. Jest w nim dziewczyna i jej ojciec niezgrabnie śpiewają o niezgrabnym śpiewie. To cztery minuty, które chciałbym odzyskać.

Tu jest wzór. Gdy Microsoft próbuje się z nami naśmiewać, wynikiem jest porażka. Po prostu nie jesteśmy przyzwyczajeni do monolitycznej firmy próbującej zagrać dziwaka. Jako kompletnie nieciekawe, jak mogą być Łowcy Laptopów, to działa.

Proste podejście odnosi się do Bing. Widziałem banery reklamowe "Bing and Decide" w całym Internecie i dociera do mojej świadomości w dobry sposób. Z drugiej strony dżingiel Bing, który widzimy dzisiaj, jest bardzo, bardzo zły.