Składniki

Wskazówkowa wskazówka Microsoft dotycząca większych uchybień

Anonim

Microsoft zbudował ogromne oprogramowanie poprzez obserwowanie, jak inne firmy przejmują inicjatywę na rozwijających się rynkach technologicznych, a następnie szybko podążają za konkurencyjnymi produktami, które ostatecznie stają się dominujące, gdy te rynki zaczną płacić.

Firma zrobiła to przeciwko IBM podczas narodzin komputera, Netscape podczas Wojny przeglądarek i obecnie są silnie prezentowane przeciwko Sony i Nintendo na rynku konsol do gier.

Jednak niezdolność Microsoftu do wykorzystywania reklam i usług online i niemożność poczynienia postępów z Google pokazuje, że pomimo jego ogromne rezerwy gotówkowe, strategia ta może nie być już skuteczna.

W nieoczekiwany sposób Microsoft dokonał w środę reorganizacji działu Platforma i Usługi, który es swojej działalności w zakresie usług online (OSB) i jej dochodowej działalności związanej z systemem operacyjnym Windows, na dwie grupy w celu oddzielenia odrębnych marek internetowych. Ogłosił także odejście prezesa grupy, Kevina Johnsona, który podobno opuszcza firmę, aby dołączyć do Juniper Networks.

Obie nowe organizacje - jedna, która nadzoruje swoje internetowe reklamy i właściwości wyszukiwania oraz druga, która uruchamia Windows Live usługi i system operacyjny Windows - będą raportować bezpośrednio do Steve'a Ballmera.

Ten ruch pokazuje, że dyrektor generalny przejął stanowczą kontrolę nad częścią firmy Microsoft, która szuka tożsamości, ponieważ firma uruchomiła usługi Windows Live pod koniec 2005 roku. część jako uzupełnienie MSN i wyszukiwarek, a po części jako rebranding wcześniejszych wysiłków online.

"Przez ostatnie dwa lata byłem całkowicie zdezorientowany [różnicą między] Windows Live, MSN i Windows, "powiedział Charlene Li, niezależny analityk branży technologicznej. "Wiadomości i funkcje produktu nie łączą się".

Powiedziała, że ​​dzielenie się firmami jest "dobrą rzeczą" dla firmy, ponieważ pomoże wyjaśnić strategię internetową Microsoftu. "Zaczynasz dostrzegać pewne rozróżnienie między tym, co oznacza marka Windows Live, a tym, co usiłują zrobić usługi online" - powiedział Li.

Posunięcie o podzielenie marek online jest zgodne z wiadomościami z zeszłego tygodnia o finansowej konferencji, którą Microsoft zainwestuje "setki milionów dolarów" w OSB w związku z tym, że nie udało mu się zamknąć transakcji zakupu Yahoo lub przynajmniej jego działalności związanej z wyszukiwaniem. OSB działało ze stratą przez lata i wykazywało jedynie skromne oznaki życia, pomimo najlepszych prób Microsoftu, by go ożywić.

W roku finansowym 2008 firma OSB wykazała rok do roku wzrost przychodów o 32 procent, z 2,44 miliarda USD 2007 do 3,21 miliarda dolarów w 2008 roku. Jednak w tym roku OSB straciło 1,23 miliarda dolarów dochodu operacyjnego; prawie 100-procentowy wzrost w porównaniu z 617 milionami dolarów straty w przychodach operacyjnych w roku finansowym 2007.

W miniony czwartek Chris Chief Liddell, dyrektor finansowy Microsoft, nakreślił kilka nieokreślonych planów dotyczących inwestycji Microsoftu, które głównie zostaną wykorzystane w branży wyszukiwania w celu wzmocnienia reklamy internetowej. Przychody.

Opublikowane raporty mówią jednak, że najwięksi akcjonariusze Microsoftu nie są przekonani, że zakład finansowy firmy przyniesie znaczny zwrot. Microsoft organizuje coroczne spotkanie dla analityków finansowych w Redmond, w Waszyngtonie, w czwartek, i prawdopodobnie rzuci więcej światła na to, jak planuje ożywić OSB wraz z restrukturyzacją i ponownymi inwestycjami w grupie.

Analitycy na pewno będą szukać trochę poważnej jasności w tym temacie, zwłaszcza, że ​​Microsoft od lat rzuca pieniędzmi na usługi online.

"Realizacja Microsoft przez Internet była kiepska" - powiedział Matt Rosoff, analityk w firmie Directions on Microsoft. "Nigdy nie odnieśli sukcesów w linii produktów … nic, co zdominowało rynek lub zmieniło grę."

Aby być uczciwym, gra reklamowa online - którą niektórzy analitycy szacują na około 50 miliardów dolarów szansa na dochody w samych Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych kilku lat - jest daleko od końca, powiedział.

Rosoff zauważył, że Microsoft naprawdę zaczął dopiero podążać za Google trzy lata temu, kiedy uruchomił MSN Search, który został przebudowany i przemianowany na Windows Live Search, a następnie po prostu Live Search wkrótce potem.

Microsoft bierze "10-letni widok rzeczy ", powiedział, zauważając, że Microsoft zarobił w ubiegłym roku ponad 60 miliardów dolarów przychodu, a firma nadal się rozwija. Firma ma "luksus patrzenia na to jako bardzo długotrwały biznes", powiedział.

"Jeśli jakakolwiek inna firma wyrzuciła tak dużo pieniędzy przez Internet, nie byłoby ich teraz w biznesie," Rosoff powiedziany. Jednak ze względu na saldo gotówkowe i siłę swojej działalności, Microsoft "może zainwestować w to dużo pieniędzy, nie martwiąc się o krótkoterminowe".

Microsoft ma jednak lukę w obszarach, które były zablokowane dla firmy od wielu lat. Na przykład wiele osób przypisuje skromnemu wzrostowi sprzedaży komputerów firmy Apple negatywny rozgłos wokół systemu operacyjnego Windows Vista. Podczas gdy system operacyjny Windows dla systemu Windows wciąż jest krową i nie grozi jej starzenie się, sukces firmy Apple pokazuje, że w zbroi Microsoftu są nowe luki.

Popularność iPodów i iPhone'a może pokazywać klientom systemu Windows, że są wiarygodne alternatywy, powiedział Greg Sterling, główny analityk w Sterling Market Intelligence.

Ten tak zwany "efekt halo" w połączeniu z agresywną kampanią reklamową Apple, która wykorzystywała problemy, które użytkownicy mieli wcześniej z Vistą, dowodzi użytkownikom komputerów, że nie robią tego. Muszę zadowolić się tym, co może być postrzegane jako OS, jeśli nie chcą, powiedział.

"W zakresie, w którym ludzie mniej się boją stosowania alternatywnych systemów - to daje im poczucie, że mogą odejść od Produkty Microsoft i nadal są w porządku - powiedział Sterling. Rozwój wyszukiwarki Google oraz innych usług i aplikacji online zapewnia także ludziom alternatywę dla Microsoftu. "

Takie postrzeganie może zaszkodzić Microsoftowi na innych rynkach, na których próbuje dominować - takich jak na oprogramowanie do wirtualizacji - nawet jeśli firma ma gotówkę na grę oczekującą.

Microsoft goni VMware w wirtualizacji. Aby walczyć z gigantycznym konkurentem, VMware oznajmił we wtorek, że zaoferuje darmową wersję swojego podstawowego produktu hypervisor - podobnego do produktu Hyper-V, który Microsoft oferuje obecnie w swoim systemie operacyjnym Windows Server.

Jeśli historia jest jakąkolwiek wskazówką, Microsoft powinien w końcu być w stanie wyprzedzić VMware, zwłaszcza, że ​​jego hiperwizor jest powiązany z tak udanym systemem operacyjnym.

Ale nawet Paul Maritz, nowy dyrektor generalny VMware i były dyrektor wykonawczy Microsoftu, wskazał we wtorek na konferencję VMware, że Microsoft nie jest Całkowicie niepokonany, zwłaszcza gdy inna firma ma już znaczącą przewagę na rynku.

Rzeczywiście, Sterling powiedział: "Myślę, że na rynku istnieje wyraźna percepcja, że ​​Microsoft nie jest niepokonanym juggernautem".