Strony internetowe

Microsoft dławi informacje o błędzie Cash Back

Microsoft Live Cashback ad

Microsoft Live Cashback ad
Anonim

Microsoft wydał swój legalny młot przeciwko biznesmenowi, który opublikował problem związany z programem motywacyjnym działającym równolegle z wyszukiwarką Bing firmy.

Program zwrotu pieniędzy Bing zwraca kupującym niewielki procent pieniędzy na zakupione przez siebie przedmioty, które zostały znalezione przez niektóre reklamy w wyszukiwarce.

Program ma na celu przyciągnięcie klientów z rabatem i pozwala reklamodawcom płacić firmie Microsoft tylko za wyszukiwania, które skutkują zakupem, zwaną opłatą "pay-per-action". Rabat oparty jest na procentach ceny zakupu i jest określany przez reklamodawcę.

[Więcej informacji: Najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Ale Samir Meghani, który był współzałożycielem wyszukiwarki porównującej ceny o nazwie Bountii.com, napisał na swoim blogu 4 listopada, że ​​znalazł błąd w sposobie, w jaki zakupy są zgłaszane do Bing w ramach umowy cashback.

Sprzedawcy mogą umieścić piksel śledzący na stronie potwierdzenia zamówienia, która zgłosi się do Bing po zakończeniu transakcji. Meghani powiedziała, że ​​udało mu się zgłosić fałszywe transakcje z powrotem do Bing, dzięki czemu klienci są uprawnieni do nagrody za zwrot gotówki, gdy w rzeczywistości niczego nie kupili.

Meghani napisała, że ​​Bing wydawał się nie być w stanie wykryć fałszywych transakcji od razu, i że jego rachunek Cashback wynosił 2.080,06. Nie opublikował szczegółów technicznych błędu, ale napisał, że "nie jest to skomplikowane".

Prawdopodobnie nie pomaga to, że Megountani Bountii.com można uznać za konkurenta Bing, choćby drobnego.

Firma Microsoft odpowiedziała, wysyłając Meghani list o zaprzestaniu działalności z dnia 6 listopada.

"Microsoft uważa, że ​​twoje działania i kierunek, w jaki kierujesz innych, w związku z tą metodą niewłaściwego użycia naruszają różne prawa związane z włamaniem do komputera, nieautoryzowanym dostępem i nieautoryzowane wykorzystanie informacji "- napisał Gabriel M. Ramsey, z firmy Orrick, Herrington & Sutcliffe, w imieniu firmy Microsoft.

Meghani od tego czasu usunął swój oryginalny wpis na blogu, ale post jest nadal przechowywany - jak na ironię - w pamięci podręcznej Binga.

Microsoft również zamknął konto cashback Meghani. W kolejnym poście Meghani powiedział, że nie ma zamiaru oszukiwać firmy.

"Celem mojego posta było pokazanie problemu z wdrożeniem, a nie zachęcenie do oszukania Microsoftu" - napisała Meghani. "Jestem zaskoczony, że zadali sobie tyle trudu, aby zmusić mnie do usunięcia informacji, które są oczywiste dla każdego, kto czyta ich dokumentację."

Urzędnicy Microsoftu w Londynie nie mogli od razu uzyskać komentarza.