Android

Nowy trojan stawia skradanie się na oszustwie kliknięciem

Przyłapałem nieuczciwego handlarza na oszustwie! (ukryta kamera) | 2

Przyłapałem nieuczciwego handlarza na oszustwie! (ukryta kamera) | 2
Anonim

Odkryto nowy kawałek złośliwego oprogramowania, który oszukuje Google i potencjalnie inne wyszukiwarki z pieniędzy.

Koń trojański utrwala oszustwo przy odbiorze, oszustwo, w którym reklamy internetowe są klikane w nadmiarze lub w złych okolicznościach w celu generować przychody dla tych, którzy są właścicielami stron internetowych, na których pojawiają się reklamy.

Złośliwe oprogramowanie, o nazwie "FFSearcher", jest "jednym z bardziej sprytnych", które można zobaczyć od niedawna, napisał Joe Stewart, dyrektor ds. analizy szkodliwego oprogramowania w SecureWorks, na blogu firmy.

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z systemem Windows]

Trojan analizowany przez SecureWorks obraca się wokół korzystania z widgetu udostępnionego webmasterom z Google. Google oferuje niestandardowe pole wyszukiwania, które można umieścić w witrynach internetowych, co umożliwia dostęp do jego wyszukiwarki, a także wyświetla reklamy AdSense, Jeśli ktoś kliknie reklamę AdSense, Google zapłaci operatorowi witryny internetowej "niewielką sumę pieniądze "- napisał Stewart.

W przypadku komputerów zainfekowanych FFSearcherem wszystkie wyszukiwania, które dana osoba wykonuje w Google, są niewidocznie kierowane za pośrednictwem innej witryny sieci Web o nazwie My Web Way, która korzysta z widgetu wyszukiwania Google. Użytkownik widzi wyniki wyszukiwania, które wydają się pochodzić od Google, ale w rzeczywistości są najpierw kierowane przez My Web Way. Nawet adres URL wskazuje, że wyniki pochodzą z domeny Google, napisał Stewart.

Oczekują twórcy FFSearchera, że ​​ci zarażeni użytkownicy będą również klikać reklamy AdSense, za które otrzyma się Moja Web Way. Google traci, ponieważ płaci te opłaty. Wydawnictwo My Web Way okazało się nieaktywne w środę po południu.

FFSearcher współpracuje z przeglądarkami Firefox i Internet Explorer. Analiza kodu pokazała, że ​​Yahoo również okazało się być celem, napisał Stewart.

Problem z FFSearcherem polega na tym, że firmy wyszukiwarek mogą mieć trudności z wykryciem oszustwa, ponieważ zachowanie użytkowników nie różni się od normalnego, Stewart napisał. Google i inne firmy wykorzystują technologię, która może na przykład wykrywać, kiedy zautomatyzowany program lub bot wielokrotnie klika reklamę w sposób niezgodny ze sposobem interakcji człowieka.

"FFSearcher niewątpliwie podnosi poprzeczkę dla wykrywania oszustw zespoły pracujące w głównych wyszukiwarkach "- napisał Stewart. "To będzie interesujące zobaczyć, jak będą walczyć z nim i innymi trojanami, używając tej samej techniki w przyszłości."