Strony internetowe

Brak internetu dla francuskich piratów po orzeczeniu konstytucyjnym

Komentarz do wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz oświadczenie Wicemarszałkini Senatu ws kobiet

Komentarz do wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz oświadczenie Wicemarszałkini Senatu ws kobiet
Anonim

Konstytucja Francji Rada zatwierdziła tak zwane prawo "trzech ostrzeżeń", które utoruje drogę przyspieszonemu procesowi sądowemu, który odciąłby dostęp internautów oskarżonych trzykrotnie o pobieranie praw autorskich bez zezwolenia.

Grupa posłów opozycyjnych zakwestionowała ustawa uchwalona w zeszłym miesiącu przez Zgromadzenie Narodowe, z powodów konstytucyjnych, ale Rada znalazła wszystkie poza jedną klauzulą ​​konstytucji konstytucyjnej.

Jednak wyrzucił klauzulę, która dała właścicielom praw autorskich możliwość korzystania z szybkiej ścieżki rozprawy sądowe o dochodzenie odszkodowania za naruszenie praw autorskich. Z tą klauzulą ​​orzekaną jako niekonstytucyjną, właściciele praw autorskich domagający się odszkodowania będą musieli wszcząć odrębne postępowanie prawne, z wszystkimi związanymi z tym kosztami.

[Więcej informacji: Najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Zgodnie z nowym prawem Internet użytkownicy oskarżeni o naruszenie praw autorskich otrzymają dwa ostrzeżenia przed lądowaniem w sądzie. Kiedy już tam będą, nie będą mieli możliwości argumentować swojej sprawy lub zostaną osądzeni przez ławę przysięgłych: jeden sędzia zadecyduje, na podstawie akt sprawy, czy nakazać zawieszenie ich dostępu do Internetu.

Po tym, jak sędzia rządzone, nie będzie można się obejść: dostawcy usług internetowych (ISP) będą musieli zapłacić grzywnę w wysokości 5 000 EUR (US $), jeśli nie wykonają nakazu zawieszenia, a użytkownicy mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 3 750 EUR, jeśli zarejestrują się w usłudze z innym usługodawcą internetowym, który podlega zawieszeniu.

Abonenci Internetu ponoszą również odpowiedzialność, jeśli poprzez niedbalstwo zezwolą na wykorzystanie ich połączenia internetowego do nielegalnego pobierania utworów chronionych prawami autorskimi. Tak by było, gdyby intruz użył nieodpowiednio zabezpieczonego połączenia Wi-Fi lub gdyby jego komputer został zaatakowany przez złośliwe oprogramowanie i przejęty przez kogoś innego. Jedną z obrony prawnej przed takimi ewentualnościami będzie zainstalowanie zatwierdzonego przez rząd wniosku o filtrowanie.

Po raz drugi prawo zostało zbadane przez Radę Konstytucyjną, najwyższy autorytet Francji. W czerwcu wcześniejsza wersja została uznana za niekonstytucyjną, ponieważ zezwalała organowi administracyjnemu, a nie sędziemu, na zawieszenie dostępu do Internetu.

Prawo rozgniewało grupy praw internetowych, takie jak Odebi, grupa użytkowników internetu szerokopasmowego, a April, organizacja która promuje korzystanie z wolnego oprogramowania i otwartych standardów.

W szczególności w kwietniu krytykowała prawo nakazujące korzystanie z filtrów szpiegowskich. "Kwiecień pozostaje zdecydowanie przeciwny ingerencji w komputery obywateli", powiedział rzecznik Frédéric Couchet.

Podczas gdy kwiecień wciąż rozważa, jakie działania należy podjąć w odpowiedzi na orzeczenie Rady, umysł Odebi składa się: chce, aby internauci przyłączali się do internetu jego "armia cyfrowa", która, jak mówi, walczy o to, by dostęp do Internetu został uznany za podstawowe prawo, podobnie jak ostatnio w Finlandii.