Android

Rozsyłki On2 na zakup Google Jeszcze cieńszy

Analiza rynku na żywo 18.03.20

Analiza rynku na żywo 18.03.20
Anonim

Co robi Google? Większość ludzi powiedziałaby, że to firma poszukująca. W końcu to właśnie firma zbudowała swoją markę. W ten sposób "google" stało się domowym słowem. Ale teraz jest Gmail, Dokumenty Google, YouTube i Google Voice, przeglądarka internetowa Chrome, system operacyjny Android, niedawno ogłoszony system operacyjny Chrome i wiele więcej. Starając się pozyskać dominujących graczy na rynku praktycznie w każdym obszarze technologii online, Google prawdopodobnie gryzie więcej niż może to przeżyć.

Google kupiło w tym tygodniu technologie On2 za 106,5 miliona USD. On2 to uznana firma specjalizująca się w tworzeniu technologii kompresji wideo, która wzbudza spekulacje na temat tego, w jaki sposób Google zamierza wykorzystać nowe przejęcie. To je ustawia, by być może usprawnić Youtube i sprawić, że będzie to opłacalne przedsięwzięcie, by wyleczyć się z konkurentami, takimi jak Hulu.

To prowadzi mnie z powrotem do "Co robi Google?" Odpowiedź na pytanie z czasem staje się coraz bardziej mglista. Jednym z problemów jest presja ze strony Wall Street. Zgłaszanie kwartalnych przychodów, które są takie same jak w ostatnim kwartale, lub w tym samym roku w roku, co kwartał rok wcześniej, jest "złe" i nie ekscytuje inwestorów.

[Więcej informacji: najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Ale co jest nie tak ze stabilnym? Powinno być OK, aby zbudować odnoszącą sukcesy firmę, która staje się dominującą marką na swoim podstawowym rynku. Jeśli firma może płacić rachunki i płacić pracownikom i zapewniać rozsądny dochód setkom lub tysiącom rodzin, nie powinna wystarczyć? Nacisk, aby zaimponować Wall Street, prowadzi do zwalniania pracowników, aby uzyskać lepszy wygląd linii dolnej. Wyścig, by być większym, szybszym i bardziej dochodowym, prowadzi do ryzykownych przedsięwzięć i odciąga wzrok od piłki na bazowym rynku.

Nie sugeruję stagnacji. Aby pozostać dominującym, a nawet istnieć, firmy muszą wprowadzać innowacje i muszą mieć oko na konkurencję i nadal zapewniać wartość dla klientów. Ale to nie oznacza rozgałęziania się w każdą inną formę technologii i przechylania się na wiatrakach na rynkach, na których dominuje już lider i rywalizują.

Google świetnie sobie radzi z byciem wyszukiwarką. To nie jest małe osiągnięcie, aby nazwa Twojej firmy stała się akceptowanym czasownikiem. Nikt nie mówi, że dostanie "Yahoo" trochę informacji. Nie jestem pewien, czy w Google jest jakiś kompleks Don Kichota / Napoleona, czy też presja ze strony Wall Street zawsze pokazuje wzrost, ale ponieważ Google stara się być kolejnym "Google" na każdym innym istniejącym rynku, może oglądać, jak Microsoft Bing staje się kolejnym "Google" w swojej podstawowej działalności.

Tony Bradley jest specjalistą od bezpieczeństwa informacji i zunifikowanej komunikacji z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży IT. Udostępnia porady, porady i recenzje na temat bezpieczeństwa informacji i technologii ujednoliconej komunikacji w swojej witrynie pod adresem tonybradley.com.