Składniki

Nowy problem PlayStation 3: cenzura

DF Retro Extra: Sony at E3 2006 - PlayStation 3's Darkest Hour Revisited

DF Retro Extra: Sony at E3 2006 - PlayStation 3's Darkest Hour Revisited
Anonim

PlayStation 3 firmy Sony przeżywa ciężkie chwile. Firma obniżyła koszty produkcji o 35 procent, ale konsola wciąż sprzedaje się ze stratą - a sprzedaż spadła o 19 procent w porównaniu z zeszłym rokiem. Ale nie są to jedyne problemy, przed którymi stoi Sony: teraz pojawia się problem dotyczący wolności słowa, który zawiera zakazane słowa z "Domu" PlayStation. Sony wpadło w tarapaty, próbując rozwiać to, co niektórzy mogą uznać za obraźliwy język.

Sony zakazało używania słów "gej", "lesbijka", "bi-seksualna" i "żyd" - między innymi - - jako nazwy klubów i filtruje je z rozmów tekstowych. Kronika San Francisco donosi, że to uniemożliwiło niektórym grupom wyrażenie solidarności. Na przykład homoseksualna lojalność nie mogłaby dać sobie żadnego monikera zawierającego słowo "gej", ponieważ zostałaby odfiltrowana.

Podczas gdy w interesie firmy Sony jest stłumienie mowy nienawiści, zabronienie słów, które są negatywne niektóre sytuacje kontekstowe gra na chwiejnej ziemi. Xbox Live doświadczył podobnego problemu na początku tego roku, kiedy zbanował nazwę użytkownika "theGAYERgamer". Ten przypadek cenzury stał się jeszcze bardziej skomplikowany, gdy Richard Gaywood próbował użyć swojego nazwiska jako nazwy użytkownika i został zbanowany. Podobne kontrowersje cenzorskie pojawiły się, gdy Wikipedia zbanowała obraz w Wielkiej Brytanii, a Facebook cenzurował zdjęcia z karmienia piersią.

"Dom" również ucierpiał w konfliktach z rasizmem i seksizmem. Czytelnik Ars Technica donosi: "Nie możesz iść daleko [w" Domu "], nie znajdując ludzi, którzy krzyczą obsceniczne bzdury w kółko, więc może poprawiają domyślne ustawienia głosu, ponieważ Sony będzie miało prawdziwy problem ze sprzedażą ten świat dla rodzin. "

Dodaj do tej listy problemów, że PS3 nie jest już najtańszym odtwarzaczem Blu-ray na rynku, a ty masz konsolę, która wykrwawia pieniądze i stara się utrzymać porządek w jego aplikacje społeczne. Chociaż nie sądzę, by oznaczało to natychmiastową katastrofę na PS3, te okoliczności niosą ze sobą wagę, która nie wróży dobrze konsumentom. Jeśli te małe trzęsienia ziemi utrzymają się, możemy być świadkami początku końca.