Strony internetowe

Użytkownicy Plurk wprowadzają mikroblogowanie do wielu języków

Anonim

Dostawca mikroblogów Plurk zdobył swój udział w rynku w Azji dzięki pomocy użytkowników z całego świata, którzy chcą przetłumaczyć go na dziesiątki języków poza głównym językiem angielskim. Firma pozostaje daleko w tyle za Twitterem na całym świecie i stoi przed wyzwaniem związanym z ostatnimi posunięciami Twittera, aby objąć większą liczbą języków, ale współzałożyciel Plurk ma nadzieję, że wczesna szansa pomoże jego firmie odeprzeć Twittera.

To dość trudne wyzwanie, biorąc pod uwagę mały rozmiar Plurk. Cały zespół w Plurk ma dziewięć osób, mówi współzałożyciel Alvin Woon, rozprzestrzenił się na całym świecie z Kanady, gdzie Plurk jest włączony, do Danii, Polski, Tajwanu, Wielkiej Brytanii i USA

Plurk zajmuje czołowe miejsce na rynku mikroblog w Tajwan, według analityka Internetu InsightXplorer, z Twitterem na drugim miejscu. Plurk ma również duży udział w innych częściach Azji, gdzie ludzie mają do niego dostęp w swoim własnym języku, na przykład w Indonezji, i jest popularny nawet w miejscach, w których angielski jest popularny, takich jak Singapur i Hongkong, gdzie zajmuje drugie miejsce na Twitterze.

[Czytaj dalej: najlepsze usługi transmisji telewizyjnej]

Woon usiadł z News Service IDG (IDGNS) niedawno, aby porozmawiać o tym, jak działa system tłumaczeń językowych Plurk i co przyniesie przyszłość dla firmy.

IDGNS: How czy Plurk zaczął?

Woon: Byliśmy otwarci od ponad roku. Jeden z współzałożycieli znajduje się w Kanadzie, a firma jest zarejestrowana w Kanadzie, ale cały zespół jest rozpowszechniony na całym świecie. Jestem na Tajwanie, mamy jednego faceta w Danii, USA, Kanadzie, Anglii, Polsce, o to chodzi. Znamy się z internetu. Głównie znaleźliśmy członków personelu dzięki pracom open source, które zrobili i tym podobnym. Damy im próbę i zobaczymy, jak poszło. Myślę, że zobaczysz tego typu firmę, tego rodzaju strukturę organizacyjną coraz bardziej w przyszłości, wiesz, gdzie ludzie po prostu pracują w domu i spotykają się online przez Skype, mają spotkania, e-maile, czat i oni wyjdź z usługą sieci.

Mamy trzech współzałożycieli, w tym ja. Inny współzałożyciel pochodzi z Kanady i jest w kapitałach podwyższonego ryzyka. Drugi jest w Danii, jest programistą. Nigdy nie spotkałem się z współzałożycielem w Danii. To szalone, jeśli się nad tym zastanowić, nigdy nie spotkałem jednego z współzałożycieli firmy.

IDGNS: Czy w najbliższym czasie planujesz zbudować kwaterę główną?

Woon: Myślę, że nasza kwatera będzie w Azji a nie w Kanadzie w oparciu o nasz rozwój. Venture Capitalists rodzaj maniakiem, kiedy mówimy im, że jesteśmy rozproszeni po całym świecie. Są jak: "Nie, chcemy, żebyście wszyscy byli w jednym biurze, w tym samym miejscu". Ale teraz to działa dla nas. W przyszłym roku możemy wprowadzić wszystkich i pracować na Tajwanie. Myślę, że Tajwan byłby dobrym miejscem dla naszej siedziby. Teraz jesteśmy numerem jeden na Tajwanie, a także w większości krajów Azji Południowo-Wschodniej. W USA i Kanadzie pierwsza piątka.

IDGNS: Jak myślisz, dlaczego Plurk jest tak popularny w Azji?

Woon: Myślę, że jest kilka powodów. Pierwsza to lokalizacja naszego interfejsu użytkownika. Po uruchomieniu Plurk mieliśmy system tłumaczenia, w którym cały system został przetłumaczony na 25 różnych języków w ciągu dwóch tygodni. Wszystko to robią nasi użytkownicy. Mamy trudne języki, takie jak gaelicki, arabski i japoński, i to wszystko jest robione przez naszych użytkowników. To dało nam przewagę, zwłaszcza w miejscu takim jak Tajwan. Myślę, że tutaj jest inaczej niż w Hong Kongu czy Singapurze. Ludzie nie mówią tu również po angielsku, więc kiedy przyjdą do Plurka i zobaczą tradycyjny chiński interfejs, będą oni mówić: "Wow, robi to tajwańska firma". Istnieje taki rodzaj połączenia między usługodawcą a użytkownikiem. Mamy użytkowników w Zambii, Danii, Norwegii i innych miejscach.

IDGNS: A co z Chinami?

Woon: Chiny to bardzo trudna sprawa. Jest tak duży, że nie można go zignorować, ale jest to jeden z tych rynków, na których dobre samopoczucie to za mało. Musisz mieć połączenia. Obecnie jesteśmy w Chinach zakazane, więc aby wejść na rynek, musimy się tam udać, spotkać z niektórymi ludźmi i nawiązać kontakty … To zupełnie inny rynek niż Tajwan czy USA. Ale to ważne.

IDGNS: Dlaczego jesteś zablokowany? Czy to ma związek z protestami w prowincji Xinjiang na początku tego roku?

Woon: Tak, nawet chińskie strony nie mogą uzyskać zezwolenia na działanie. To trochę smutne, ponieważ mieliśmy bardzo dobrą trakcję w Chinach. Nasz wzrost był stabilny, a następnie nagle zostaliśmy zamknięci w Chinach.

IDGNS: Twoja strona internetowa mówi, że Plurk jest oferowany w 33 językach i w sumie 45 języków w budowie. Jak działa system tłumaczeń?

Woon: Kiedy wystartowaliśmy, niektórzy Plurkery z dalekiego kraju powiedzieli: "Hej, możemy to przetłumaczyć dla ciebie?" I powiedzieliśmy, że pewnie, dlaczego nie. Potem okazało się, że jest wirusowe. Interesujące jest to, jak pasjonaci odnoszą się do usługi. Naprawdę chcą, aby ludzie we własnym kraju korzystali z Plurk. To wszystko jest praca ochotnicza, ale mamy taki system nagród w miejscu, w którym otrzymujesz odznakę za wszystko, co osiągniesz. Jeśli zostaniesz tłumaczem, dostaniesz odznakę Rosetta Stone, takie rzeczy. Ludzie są zadowoleni z takich rzeczy.

Teraz mamy grupy tłumaczy na całym świecie. Kiedy piszemy nową funkcję, umieścimy ją w tekście i przepchniemy przez system, wtedy wszyscy tłumacze weźmie ją. Wszyscy tłumacze otrzymają e-mail z informacją: "Hej, jest nowy ciąg, pomóż nam to przetłumaczyć". Jest bardzo demokratyczny. Załóżmy, że masz 10 tajwańskich tłumaczy tłumaczących ciąg znaków, ale oni głosują pośród nich za najlepsze tłumaczenie, a następnie system przesunie najlepszy do strony internetowej na żywo. Więc wypychamy rzeczy, potem je tłumaczymy, potem je wepchną.

Języki są trudne. Wiesz, po japońsku umieszczenie czasownika jest bardzo różne, nie jest to "piję kawę", czasownik znajduje się na końcu zdania, więc brzmi "Ja piję kawę". Musimy więc zmienić cały interfejs użytkownika. Po arabsku i hebrajsku cała strona jest zmieniana z lewej na prawą i z prawej na lewą. Tak naprawdę jest to trudne. Ale zawsze chcieliśmy stać się usługą, która działa dla wszystkich, więc prawdopodobnie włożyliśmy w to zbyt wiele wysiłku. Możesz zmienić język na dole strony głównej i zobaczyć, jak zmienia się strona internetowa. To trochę interesujące. Myślę, że użytkownicy docenią to na dłuższą metę. Po skonfigurowaniu systemu tłumaczenia nie jest to trudne. Myślę, że każda strona społecznościowa powinna to zrobić. Jeśli wdrożysz tylko angielski interfejs użytkownika, wyłączyłeś wielu użytkowników.

IDGNS: Czy zapytano cię o wykupy lub inwestycje?

Woon: Och, jasne. Zwracają się do nas inwestorzy, bogaci ludzie, wielkie korporacje … Naszym zdaniem nie mamy zamiaru sprzedawać. Szukamy jednak inwestorów lub partnerstw. Nie zamierzamy zrezygnować z 51% naszej firmy, ale będziemy gotowi zrezygnować z 10 lub 20 procent w zamian za kapitał i połączenia, czego młodzi ludzie tacy jak my nie byliby w stanie uzyskać. To rodzaj partnerstwa venture, do którego chcielibyśmy się przyłączyć, zamiast całkowitego wykupu.

Twitter ma dużo pieniędzy w banku. Jesteśmy tego trochę zazdrośni. Kiedy masz dużo pieniędzy w banku, nie musisz się spieszyć, aby znaleźć model przychodów z sieci, jak zarabiać pieniądze. Możesz usiąść i zobaczyć, co robią inni i skopiuj z nich. Ponieważ kiedy próbujesz zacząć zarabiać, a następnie, jeśli nie możesz zarobić na tym, by ludzie oczekiwali cię, twoja wycena się zawiesi.

IDGNS: Jak zamierzasz zarabiać?

Woon: Chcemy znaleźć coś, co nie jest denerwujące dla użytkowników. Reklamy displayowe, banery reklamowe są denerwujące … Reklamy zdecydowanie nie są rozwiązaniem, z którym będziemy początkowo współpracować. Osobiście nienawidzę oglądania strony pełnej reklam podczas korzystania z witryny i staram się myśleć w ten sposób, kiedy myślę o tym, jak zarabiać pieniądze. Musi być na to lepszy sposób.

Chodzi o to, aby zarabiać na czymś takim jak nasza strona, ponieważ najpierw musisz zapewnić wartość użytkownikowi, a kiedy już to zrobisz, pieniądze zaczną płynąć. Tak długo, jak zapewnisz wartość dla użytkowników, nie sądzę, że będziesz zbankrutować, ponieważ nawet jeśli użytkownicy nie chcą za to zapłacić, są skłonni zobaczyć kilka reklam. Wiedzą, że musisz przeżyć. I właśnie tego celu celujemy właśnie teraz. Zajmowanie witryny sieci Web takiej jak Plurk nie wymaga dużych nakładów finansowych.

IDGNS: Cóż, musisz mieć jakieś koszty, przynajmniej marketing?

Woon: Nie, nie ma. Przeprowadzam wywiady z gazetami i czasopismami, zapraszam na konferencje, prenumeruję książki … Wszystko jest darmowe, z wyjątkiem biletów lotniczych i zakwaterowania. Podobnie jak wszystkie reklamy telewizyjne, HTC (High Tech Computer) z wbudowanym Plurkiem. Nie zapłaciliśmy za to. W rzeczywistości muszą poprosić nas o zgodę na użycie Plurk i powiedzieliśmy, że nie. Mamy także rodzaj integracji z Yahoo na Tajwanie. Jeśli korzystasz teraz z Yahoo Mail, możesz sprawdzić swój Plurk bez opuszczania Yahoo Mail.

Myślę, że naszym największym kosztem jest teraz nasza usługa i pracownicy. Zasadniczo wciąż jesteśmy na etapie, w którym wciąż palimy pieniądze inwestorów, co jest powszechne.