Car-tech

Recenzja: IsoBuster odzyskuje pliki z niemal wszystkiego

Odzyskiwanie danych z 18 i 20letniego dysku WD

Odzyskiwanie danych z 18 i 20letniego dysku WD
Anonim

Od czasu mojej wizyty w wersji 2.7 kilka lat temu, IsoBuster osiągnął dojrzałość dzięki programowi, który zajmował się tylko dyskami optycznymi i obrazami w programie który odzyska dane z dowolnego rodzaju nośnika. Dyski optyczne, dyski twarde, dyski SSD, karty fotograficzne, a nawet starsze nośniki wymienne, takie jak Zip i Jaz, są obsługiwane. Obsługuje nawet systemy plików Mac, ale nie dyski sformatowane z systemami plików ext Linux.

Darmowa wersja IsoBuster obsługuje obrazy CD, DVD i ISO i wyodrębnia z nich pliki, jak również tworzy własne obrazy fizycznych nośników. Osobista wersja 40 dolarów robi to samo, ale obsługuje wszystkie inne wspomniane media. Funkcja tworzenia obrazu może być tutaj kluczowa, ponieważ tworzenie obrazu, który można następnie odzyskać z danych, pozwala odzyskać jak najwięcej danych, a jednocześnie maksymalnie zmniejszyć zużycie mediów. Wersja Professional 60 $ zapewnia lepszą obsługę i kilka kluczowych funkcji kryminalistycznych z plikami wieloczęściowymi / strumieniowymi.

Nie ma nic niezwykłego w interfejsie IsoBuster. To dobrze, ponieważ nie ma nic, co mogłoby przeszkodzić w procesie odzyskiwania lub ekstrakcji, który jest forte programu.

Używanie IsoBuster jest niezwykle proste, chociaż program wybiera większość poleceń menu zamiast przycisków. Osobiście wolę to, ale nie wygląda to zbyt elegancko. W moich testach IsoBuster działał bardzo, bardzo dobrze. Odzyskała dane z mojej kolekcji uszkodzonych dysków flash i dysków twardych, a także uszkodzonych dysków CD i DVD.

Co ciekawe, IsoBuster odzyskał także pliki nagłówkowe z usuniętych filmów wykonanych przy użyciu mojego Canon SX-230. To tylko drugi program, który znalazłem, który mógłby to zrobić, a druga to PhotoRec oparty na linii poleceń. IsoBuster nie rozpoznał ich jako plików nagłówkowych (ani PhotoRec), więc wciąż musiałem je zrekonstruować za pomocą HxD (świetny edytor plików i sektorów), ale przynajmniej wyjęto je z karty.

Nie miałem tyle czasu z IsoBuster, ile mam z moimi starszymi standbys R-Studio Data Recovery i Active @ File Recovery, ale to się zmieni. Zdecydowanie wolę super czysty minimalistyczny interfejs IsoBuster (tylko 4,3 MB) i jak na razie działa on równie dobrze, jak wspomniane standby. Dzięki niezrównanej obsłudze nośników optycznych zyskała trwałe miejsce w moim zestawie narzędzi. Spójrz.

Uwaga: Przycisk Pobierz na stronie Informacje o produkcie przenosi użytkownika do witryny dostawcy, skąd można pobrać najnowszą wersję oprogramowania.