Windows

Recenzja: Metro: Last Light to najbardziej zabawna rozrywka w postapokaliptycznej Rosji

САМАЯ СЛОЖНАЯ МИССИЯ! И Я НЕ ШУЧУ! (ПРОХОЖДЕНИЕ METRO Last Light Redux #9)

САМАЯ СЛОЖНАЯ МИССИЯ! И Я НЕ ШУЧУ! (ПРОХОЖДЕНИЕ METRO Last Light Redux #9)
Anonim

Metro podąża tropem Metro 2033, Metro: Last Light poprawia rozgrywkę swojego poprzednika, nie niszcząc tego, co sprawiło, że serial był świetny na pierwszym miejscu: ustawienie. Last Light zabierze Cię z powrotem na postapokaliptyczne rosyjskie pustkowia, wykorzystując doskonałą ścieżkę dźwiękową i ponure, odludne obrazy, by dostarczyć strzelankę z perspektywy osoby, z zaskakującym patosem i jedną z najbardziej autentycznych narracji z gier w niedawnej pamięci.

Rozruch do ostatniego Światło, a wpadniesz w buty Artema - człowieka nawiedzonego wspomnieniami matki, albo jej brakiem - gdy próbuje opuścić rosyjskie metro, by złapać "mrocznego", potworne resztki świata, zanim to się stało. zdewastowany przez totalną wojnę nuklearną. Oczywiście nic nie idzie gładko dla Artema, a po drodze zostaniesz złapany przez innych, którzy przeżyli, i współpracujesz z innym jeńcem, Pavelem, aby zorganizować ucieczkę. Zadania artysty sięgają po rosyjskie pustkowia, prowadząc cię ostatecznie przez tereny zniszczone przez nuklearne zniszczenie i gniazda wrogów zmutowanych przez apokalipsę, zanim osiągną punkt kulminacyjny w jednym z najciekawszych i najbardziej intensywnych pojedynków ogniowych, jakich kiedykolwiek doświadczyłem.

In Last Light you Opuścimy podziemną stację metra, by zbadać pustynię, a jeśli chcesz długo tu przetrwać, musisz osłonić się przed opadem.

Ale szalona, ​​szybka walka jest męcząca bez sensownego powodu Walcz i Metro: Last Light opowiada sensowną historię przez emocjonalnie naładowane retrospekcje do momentu uderzenia pocisków nuklearnych i jak ta chwila wpłynęła na Rosjan. Jest to seria mocnych scen rozproszonych w kampanii 9-12 godzin, które nie zmuszają cię do tego, pozwalając różnym graczom doświadczyć tak wiele - lub jak najmniej - narracji, jak im się podoba. To jedna z największych zalet Metro: nic nie wymusza na odtwarzaczu. W wolnym czasie możesz odkryć wiele opcjonalnych obszarów, dzięki czemu możesz intuicyjnie kontrolować, ile czasu spędzasz w alternatywnej rzeczywistości Metro: Last Light.

Moment na chwilę, działania podejmowane w Metro: Last Light są bardzo podobne do tych, których wykonałeś w metrze 2033: odkrywanie, drapanie i walczenie o swoje życie z mnóstwem wyjątkowych i innowacyjnych broni postapokaliptycznych. Nawet twoja broń opowiada historię, jak ręcznie robiony pistolet maszynowy, który ma magazynek, który przesuwa się od lewej do prawej, przez broń, gdy wystrzeliwane są strzały. To drobiazg, ale idiosynkratyczne akcenty doskonale sprawdzają się w wyjątkowej, obcej naturze alternatywnej rzeczywistości Metro w Rosji.

Oczywiście, te szalone, brukowane bronie można dostosować do swoich preferencji taktycznych za pomocą techniki wojskowej. Amunicja klasy, wysokiej jakości pociski wyprodukowane przed apokalipsą i obecnie używane w metrze jako forma waluty. Płacenie rusznikarzowi za modyfikację uzbrojenia za pomocą tłumika, lasera, towaru lub chwytaka to prosty sposób na znaczącą zmianę charakterystyki każdej broni, pozwalając ci dostosować grę do swoich potrzeb.

Żołnierze Metra polegają na asortymencie pre-apokaliptycznej broni palnej i improwizowanej broni do obrony ich terytorium.

Ograniczona ilość inwentarza zmusza cię do podjęcia ważnych decyzji taktycznych: mod półautomatyczny pistolet, aby był w pełni automatyczny i sparuj go z rozszerzonymi klipami, na przykład możesz użyć nowego pistoletu, aby wymienić pistolet maszynowy w ekwipunku. To z kolei pozwala na opuszczenie (lub sprzedanie) SMG, przy użyciu nowo otwartego miejsca w inwentarzu z trzema boksami dla narzędzia dalekiego zasięgu, takiego jak karabin. To pozornie drobna decyzja, która może oznaczać różnicę między życiem a śmiercią, gdy samotnie odkrywasz pustkowia.

Wynik Metra jest jednym z najlepszych w branży i nadal ustanawia nie tylko jedyny w swoim rodzaju ton w danej chwili, ale także spójny i wszechobecny temat w całym doświadczeniu narracyjnym. Połącz to z efektami dźwiękowymi na miejscu - przerażającymi strzałami, mokrym bulgoczącym wrzaskiem, szaleńczym okrzykiem komunikacji pomiędzy wrogami i okazjonalnym towarzyszem - i poczujesz, że masz wrażenie słuchowego, by rywalizować z jakimkolwiek wielkim hitu wojennym. Konstrukcja dźwięku pozostaje wyjątkowa przez cały czas gry, chociaż z postaciami od czasu do czasu działającymi niezsynchronizowanymi z dźwiękiem jest trochę dziwnego.

Zagraj w Metro: Last Light na wydajnym komputerze do gier z dobrym zestawem głośników, jeśli potrafisz Będziesz zdumiony, jak wciągający jest ponury krajobraz i poruszająca ścieżka dźwiękowa.

Niestety, tak silny jak Metro: Last Light, cierpi z powodu mnóstwa błędów i problemów, które często mogą zakłócać atmosferę, w której pracuje tak ciężko przywoływać. Awarie na pulpicie i przypadkowa minimalizacja zdarzają się zbyt często, niszcząc wszelkie odczuwanie tempa.

Sporadyczne twarde blokady i zamrożenia dołączają do listy poważnych problemów technicznych, ale zdecydowanie najbardziej frustrującym błędem, który spotkałem, było pozornie przypadkowe czasy, w których gracz stałby się nieruchomy i nie reagował, niezależnie od tego, czy korzystałem z klawiatury, czy z gamepada. Zwykle dzieje się tak, gdy zarówno bohater, jak i wróg - zwłaszcza zmutowane stwory - jednocześnie atakują w zwarciu, powodując, że Artem przestaje reagować, prawie jakby ogłuszony.

Błędy na boku, Metro: Ostatnie Światło wciąż nie jest dla wszystkich. Cierpi na brak kierunku, który często powodował, że wielokrotnie cofałem się i przeszukiwałem te same obszary, zanim zorientowałem się, co robić i dokąd się udać. Niektórzy mogą uznać, że ten brak przewodnictwa jest czarujący, ale wydaje się, że nawet najbardziej proste sugestie nawigacyjne są nieobecne, a doświadczenie na to cierpi.

Ale główne wyzwanie Metro: Last Light to nie tylko kiepskie wskazówki - gra jest twarde. Dwa poziomy trudności, Normal i Ranger (specjalne, trudniejsze ustawienie trudności, które zostało udostępnione jako DLC graczom, którzy przygotowali grę) są idealną równowagą pomiędzy tym, co chcesz w grze takiej jak Metro. Nie mogę rozmawiać z trybem Rangera, ale Normal jest tylko wystarczająco ciężki, że zmusza cię do zwolnienia i myślenia taktycznie w sytuacjach, w których w innych strzelankach z perspektywy pierwszej osoby normalnie po prostu przebiegłbyś przez pistolety płonący. Ten rodzaj lekkomyślności natychmiast zabije cię w Ostatnim Świetle.

Pomimo wad technicznych i kiepskiego przewodnictwa, Metro: Last Light to wyjątkowo trudne i pełne emocji doświadczenie, ponura strzelanka pierwszoosobowa, która robi więcej dzięki swojej narracji, że niektórzy filmy. Działa również jako izolowane doświadczenie, co czyni go doskonałym punktem wyjścia do serii Metro.