Android

RockMelt, aby wejść do wojny z przeglądarką, ale dlaczego?

Instagram now on your desktop in the Opera browser

Instagram now on your desktop in the Opera browser
Anonim

Marc Andreessen, założyciel Netscape, podobno wspiera startup zwany RockMelt, który rzuca kapelusz na coraz bardziej zatłoczony pierścień wojen przeglądarki. Niewiele wiadomo o RockMelt w tym miejscu, poza plotkami i insynuacjami. Pomysł polega na tym, że zamiast tworzyć nową przeglądarkę, wystarczy przeprojektować istniejący model silnika przeglądarki. Brzmi to jak zniechęcające przedsięwzięcie, które prowadzi mnie do zastanawiania się - dlaczego? Jeśli RockMelt będzie najlepszą przeglądarką internetową, jaką kiedykolwiek zbudowano i zwycięży na rynku przeglądarek, co dokładnie wygrywa?

Microsoft miał problemy z bezpieczeństwem i ze zgodnością ze standardami internetowymi i internetowymi z Internet Explorerem. Te problemy doprowadziły wielu do buntu i poszukiwania alternatywnych przeglądarek internetowych. Firefox, phoenix z popiołów Netscape, okazał się najsilniejszym wyzwaniem. System stale pomijał udział w rynku Internet Explorera, a ostatnio przekroczył 1 miliard pobrań. Istnieją również inne przeglądarki, takie jak Opera, Safari firmy Apple i Chrome firmy Google, które gromadzą główny rynek przeglądarek.

Co mają ze sobą wspólnego? Cóż, mają ze sobą wiele wspólnego, ale jednym z najbardziej rażących podobieństw jest to, że wszystkie są darmowe. Każdy ma swoje zalety i wady, a oni grają technologiczną żabę ze sobą nawzajem w zakresie rozwijania nowych funkcji, ale rdzeń przeglądarki jest przeglądarką. Oprócz wybierania dzwonków i gwizdek, które preferujesz i rozwijania poziomu komfortu z interfejsem użytkownika (interfejsem użytkownika) i konwencjami jednej przeglądarki na drugą, tak naprawdę nie ma znaczenia, z której przeglądarki korzystasz.

To nie jest XM Radio vs Syriusz Radio, gdzie wybór jednego lub drugiego określa, jakie stacje otrzymasz. To nie jest bitwa HD-DVD kontra Blu-Ray, gdzie wybranie jednej technologii nad drugą określiło, które filmy możesz wynająć lub kupić. Nie przypomina to bitwy systemu operacyjnego, w której decyzja o przejściu z systemem Windows, Linux lub Mac OS X ma drastyczny wpływ na narzędzia i aplikacje, z których można korzystać. Bez względu na to, jaką przeglądarkę wybierzesz, możesz nadal odwiedzać wszystkie witryny.

Dlaczego startup chce zainwestować czas i pieniądze w budowę nowej przeglądarki, aby rozdawać za darmo? Andreessen może mieć stłumioną wrogość wobec obecnego lidera rynku, Internet Explorera Microsoftu. Kiedy Andreessen uruchomił Netscape, był to jedyny dzieciak na bloku. Oprogramowanie miało rynek sam w sobie i prawdopodobnie strategię, która pozwoli zacząć zarabiać na produkcie i generować dochód w pewnym momencie. Następnie Microsoft stworzył Internet Explorera i osadził go w systemie operacyjnym Windows, który szybko znalazł się na szczycie listy przebojów przeglądarki. Być może Andreessen z przyjemnością po prostu wycofuje wszystko, co może odciąć się od udziału w rynku Internet Explorer?

Istnieją doniesienia, że ​​RockMelt zostanie w jakiś sposób zoptymalizowany lub zintegrowany z Facebookiem, czyniąc go przeglądarką sieci społecznościowych. Istnieje już niszowa przeglądarka o nazwie Flock, która zawiera aspekty sieci społecznościowych. Zdolność do integracji samych serwisów społecznościowych nie wydaje się być istotnym powodem do zainwestowania w budowę przeglądarki internetowej ani uzasadnienia dla użytkowników, którzy mogliby się na nią przenieść. Będę zainteresowany obejrzeniem RockMelt, gdy rzeczywisty produkt stanie się dostępny, ale nawet jeśli RockMelt osiągnie sukces na rynku przeglądarek, myślę, że zdobycie wojny na rozdanie najbardziej wolnego oprogramowania jest pustym zwycięstwem.

Tony Bradley jest ekspertem ds. Bezpieczeństwa informacji i zunifikowanej komunikacji z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży IT. Opublikował tweety jako @PCSecurityNews i podaje wskazówki, porady i recenzje na temat bezpieczeństwa informacji i technologii ujednoliconej komunikacji w swojej witrynie pod adresem tonybradley.com.