Strony internetowe

Użytkownicy Sidekick odzyskują dane, ale procesy sądowe Loom

Anonim

Chociaż Microsoft obiecał teraz, że wszyscy użytkownicy Sidekick będą odzyskiwać swoje dane kontaktowe i inne dane osobowe, furorę odczuwaną w ciągu ostatnich kilku dni może wywierać trwały wpływ.

Po tym, jak początkowo pojawiły się wątpliwości, Microsoft powiedział dziś użytkownikom Sidekick, że odzyskał wszystkie utracone dane, gdy baza danych Sidekick i systemy zapasowe uległy awarii w ostatnią sobotę.

W otwartym liście do klientów, Wiceprezes Microsoft ds. Rozro powiedziała, że ​​wierzy, że tylko niewielka część użytkowników Sidekick nadal ma wpływ.

[Czytaj dalej: Najlepsze telefony z Androidem dla każdego budżetu.]

Tego popołudnia na Twitterze - stronie, która sama nie jest obca ostatnim awariom systemu - niektórzy użytkownicy Sidekick potwierdzili, że dane wracają. W większości wydawało się, że zabierają tymczasowe bryły, czasami z odrobiną humoru.

"Omg … Tak! … mój pomocnik Web powrócił do pracy …" Przekierowano użytkownika o nazwie thefreshestkid.

"Dobrze nowości: moja 11-letnia siostrzenica właśnie odzyskała utracone dane Sidekick Złe wieści: Nazwisko Romana Polańskiego znajduje się na jej liście kontaktów ", napisał brandonweir.

Nastrój był zupełnie inny w weekend i we wtorek na T-Mobile Fora, na których świecący użytkownicy mówili, że porzucają swoje Sidekicks i dołączają do pozwów zbiorowych.

Tego popołudnia wydawało się, że T-Mobile poruszyło - a może nawet usunęło - niektóre z wcześniejszych udręczonych okrzyków ze strony użytkowników Sidekick. W rzeczywistości, po wyszukaniu forów pod słowem kluczowym "Sidekick", większość, jeśli nie wszystkie, wpisów, które pojawiły się, zdawały się datować sprzed awarii.

Tymczasem na Twitterze inni użytkownicy wskazywali dzisiaj, że Odbywały się procesy sądowe w Kalifornii i Waszyngtonie. Według Engadget sprawa w Kalifornii została złożona przez mamę, której nastoletnia córka skarżyła się na utratę jej "zdjęć i tekstów piosenek".

Podczas gdy walka Sidekick może się zmniejszać, pracownicy T-Mobile wydają się próbować pozostać w tyle., w każdym razie. "Naprawdę nie możemy tego komentować na poziomie sklepu", odpowiedział jeden bystry pracownik w sklepie T-Mobile w Nowym Jorku, kontaktując się telefonicznie około 16:30. Czas wschodniego wybrzeża dzisiaj.