Android

Some Killzone 2 Tidbits to Tide You Over

Entering Kill Zone with Great White Sharks!

Entering Kill Zone with Great White Sharks!
Anonim

W końcu jestem w trakcie kampanii Killzone 2, 14 trudnych godzin, 27 wyczerpujących minut i 22 stresujących sekund po starcie. Wiem, że gra przynosiła pewne siniaki ze względu na zwięzłość pojedynczego gracza, ale grał na wyższych poziomach trudności, daje tyle samo, ile wynosi, i ma średnią w porównaniu do swoich rówieśników.

Killzone 2 - wyłączna gra na PS3 strzelanka i jeden z najważniejszych tytułów Sony na rok 2009 - dzieli swoją kampanię na 10 poziomów podzielonych na taktyczne winiety. Uśredniłem około godziny na poziom, wyjątkiem jest finał, gdzie - i to jest albo wskazujące na jego trudność, albo moją własną nieudolność - wydałem prawie pięć.

Gra zawiera przedmioty kolekcjonerskie w postaci intel-docs (jak Resistance 2, tylko ty nie możesz ich przeczytać) i "symboli", które musisz zabijać i strzelać. Nie uważałem obsesyjnie za obsesję, więc udało mi się osiągnąć około połowę wszystkiego, co daje "70 procent" ukończenia.

Moja "całkowita liczba ciał wroga" wynosiła 719, co w rzeczywistości mówi coś, ponieważ praktycznie każdy z nich wziął czas i finezja do osiągnięcia. Nie psując dzisiejszej recenzji, powiedzmy, że źli ludzie w Killzone 2 są szybsi, ostrzejsi i mądrzejsi niż przeciętny niedźwiedź … lub F.E.A.R. żołnierz.

Czas zjeść trochę pokornego ciasta. Moja "całkowita liczba zgonów" odpowiada upokarzającemu 336, z czego większość, nie przesadzam, pojawiła się na ostatecznym poziomie.

Krytyczny konsensus na temat oryginalnego Killzone na PS2 dla programistów Guerilla Games był zdecydowanie "Meh".

Mogę powiedzieć, że Killzone 2 na PS3 zdecydowanie nie meh, a jeśli chcesz wiedzieć dlaczego iw jakim stopniu, sprawdź tutaj o 12PET EST, kiedy nasza recenzja zostanie opublikowana.

Matt Preferowaną bronią Peckhama w Killzone 2 jest lekki karabin maszynowy STA3, wąsko walczący z bronią elektryczną VC5 (tak niesprawiedliwie wyrwany z niego). Możesz śledzić jego dręczące przesyłki na stronie twitter.com/game_on.