Strony internetowe

Hrabstwo Texas do nazwy Pijani kierowcy na Twitterze

Pijany kierowca , telefony na Policje i ... #325 Wasze Filmy

Pijany kierowca , telefony na Policje i ... #325 Wasze Filmy
Anonim

Jeśli zostaniesz wypędzony za jazdę po pijanemu w hrabstwie Montgomery w Teksasie, w tym sezonie świątecznym, twoi sąsiedzi mogą o tym usłyszeć na Twitterze.

To dlatego, że lokalny prokurator okręgowy zdecydował się opublikować nazwiska osób, które są oskarżone o jazdę w stanie nietrzeźwości (DWI) między Świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem

Prokurator Okręgowy ds. Zbrodni Wojennych Warren Diepraam wpadł na pomysł, by zniechęcić mieszkańców do upicia się za kierownicą. "To nie jest magiczna kula, która zakończy DWI, ale to coś, co sprawi, że ludzie będą dwa razy myśleć, zanim wsiądą za kierownicę samochodu i będą jeździć w stanie nietrzeźwym", powiedział.

[Czytaj dalej: Najlepsze Usługi transmisji strumieniowej telewizji]

Hrabstwo Houston zacznie publikować nazwiska na Twitterze w weekendy świąteczne, takie jak Święta Bożego Narodzenia, Czwarty lipca i Dzień Pamięci, które są uważane za czasy, gdy wiele osób jeździ po pijanemu.

Informacje są już dostępne publicznie i nierzadko zdarza się, że lokalne gazety w USA publikują nazwiska osób oskarżonych o jazdę pod wpływem alkoholu lub proszą o prostytutkę jako rodzaj publicznego wstydu. Ale te praktyki są kontrowersyjne, a niektórzy prawni eksperci zastanawiają się, czy publikowanie imion na Twitterze posuwa się zbyt daleko.

"Osoba, która została aresztowana jest nadal niewinna, chyba że udowodniono mu winę", powiedział obrońca Houston, Paul Kennedy, na blogu. "Mam pytanie, czy prokurator odrzuci sprawę przeciwko kierowcom, czy też kierowca powinien zostać uniewinniony przez ławę przysięgłych swoich rówieśników, czy pan Diepraam również publicznie przeprosi na Twitterze?"

Tylko "ponieważ fakty są publicznie znane i udostępnione przez media, nie oznacza, że ​​prokurator musi aktywnie publikować te fakty ", napisał Venkat Balasubramani, prawnik i bloger prawa internetowego.

Diepraam odrzucił taką krytykę. "Nie udostępniamy informacji w miejscach publicznych, które są niedostępne" - powiedział. "W naszym regionie mamy około 6 milionów ludzi i szczerze wątpię, że fakt umieszczenia czyjegoś nazwiska na stronie Twittera wpłynie na ich prawo do sprawiedliwego procesu."

Imiona osób aresztowanych za DWI zostaną umieszczone na stronie Twitter Prokuratora okręgowego Bretta Ligona