Strony internetowe

Dzięki Google, ale port lotniczy Wi-Fi powinien zawsze być darmowy

Funchal to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc do lądowania! [Loty wysokiego ryzyka]

Funchal to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc do lądowania! [Loty wysokiego ryzyka]
Anonim

Google dostaje w tym tygodniu więcej niż zwykle uwagi na sponsorowanie bezpłatnego Wi-Fi na lotnisku w okresie świątecznym. I słusznie: podczas długiego postoju nikt nie chce uruchamiać laptopa i przeglądarki internetowej tylko po to, aby zobaczyć stronę wymagającą pieniędzy na dostęp do Internetu.

Bezpłatna promocja Wi-Fi na lotnisku od Google to miły gest, ale w idealnym świecie nie byłoby to konieczne. Port lotniczy Wi-Fi powinien być zawsze darmowy, a ja nie mówię tego tylko jako marzenie fajki. Myślę, że to nieuniknione.

Jest kilka powodów. Po pierwsze, rozwój smartfonów oznacza, że ​​nie potrzebujesz laptopa i Wi-Fi do podstawowych zadań, takich jak sprawdzanie poczty e-mail lub surfowanie po Internecie. Podczas gdy miło byłoby przeskoczyć na mój komputer podczas przerwy w pracy, nadal mogę uzyskać dostęp do Twittera, uzyskać dostęp do Gmaila i przeczytać niekończącą się listę wiadomości z połączeniem 3G mojego iPhone'a.

[Czytaj dalej: Najlepsze pudełka NAS dla strumieniowanie i tworzenie kopii zapasowych multimediów]

Następnie należy rozważyć notebooki i netbooki z obsługą 3G. Nie wydaje mi się, aby drogie miesięczne umowy przemawiały do ​​przeciętnego konsumenta, ale dla zestawu biznesowego ciągła łączność ma swoje zalety. Jeśli produkty takie jak Nokia Booklet 3G się rozejdą, z pewnością wkroczą w branżę dostawców Wi-Fi na lotniskach, takich jak Boingo.

Wreszcie, pośpieszny charakter podróży na lotnisko, w połączeniu z dostępnością Wi-Fi na pokładzie Fi, sprawia, że ​​płacenie za bezprzewodowy internet z portu lotniczego jest nieefektywne pod względem kosztów. Jeśli mam 40-minutowy postój przed lotem trzygodzinnym, a dostęp do Internetu kosztuje mniej więcej tyle samo, wybieram Wi-Fi w czasie lotu, zwłaszcza, że ​​nie będę miał innych opcji na niebie.

Nie twierdzę, że nie ma żadnej wartości w płatnym Wi-Fi na lotnisku. Użyłem go raz, aby złożyć historię na PC World w terminie, po locie, kiedy nie miałem innego sposobu na uzyskanie połączenia z Internetem w rozsądnym czasie. Ale to rzadka okoliczność, której raczej nie chciałbym powtórzyć.

Lista lotnisk, które rozdają darmowe Wi-Fi jest długa; ale w tych miejscach, w których obowiązuje płatne Wi-Fi, nadchodzi czas na zmiany. Boingo podobno eksperymentował z Wi-Fi z obsługą reklam i przy dobrych wynikach. Chciałbym to zobaczyć na większej liczbie lotnisk - ahem, LAX - nawet jeśli oznaczałoby to ograniczenie czasu darmowych sesji internetowych. Google nie powinien grać w Świętego Mikołaja przez cały rok, ale nie powinniśmy płacić 8 USD za pół godziny w Internecie.