Składniki

Viacom pozwala YouTube na ukrycie nazw użytkowników w sprawie sądowej

Harsh Beniwal | YouTube FanFest India 2020

Harsh Beniwal | YouTube FanFest India 2020
Anonim

Google może ukryć tożsamość użytkowników YouTube, gdy przekaże bazę danych swoich nawyków dotyczących oglądania firmie Viacom International w odpowiedzi na nakaz sądowy, firmy zgodziły się w poniedziałek.

Mimo że Google wciąż musi ujawniać rejestrowanie bazy danych, które filmy wideo były oglądane i kiedy, może ukryć pola ID użytkownika, IP (protokół internetowy) i pola identyfikatora odwiedzającego, pokazujące, kto je oglądał i skąd. Zamiast tego zastąpi je unikalnymi wartościami, zachowując związek między nimi, ale chroniąc anonimowość użytkowników, zgodnie z dokumentami złożonymi w poniedziałek w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku.

Viacom wniosła pozew przeciwko firmie zajmującej się wyszukiwarką i swoją spółkę zależną od udostępniania filmów w 2007 r., oskarżając ją o nielegalne rozpowszechnianie treści chronionych prawem autorskim. W fazie wykrywania sprawy poprosił o informacje z bazy użytkowników YouTube. Viacom ma nadzieję, że dane pokażą, że treści chronione prawami autorskimi są bardziej interesujące dla użytkowników YouTube niż filmy stworzone przez samych użytkowników.

Prywatni działacze na rzecz ochrony prywatności byli przerażeni na polecenie sędziego, aby ujawnić dane. Wśród nich Electronic Frontier Foundation ostrzega, że ​​"grozi ujawnieniem głęboko prywatnych informacji o tym, jakie filmy oglądają użytkownicy YouTube."

Porozumienie w poniedziałek rozwiąże te obawy, chociaż wiele będzie zależało od systemu, którego używa Google wybrać wartości, z którymi zastępuje identyfikatory użytkowników YouTube w ujawnionej bazie danych.

Kiedy naukowcy z AOL opublikowali dzienniki wyszukiwań internetowych przeprowadzonych przez niektórych użytkowników firmy w sierpniu 2006 r., niektórzy z tych użytkowników zostali szybko zidentyfikowani, mimo że badacze "zastąpienie nazw użytkowników unikalnymi, anonimowymi kodami. AOL obiecał wzmocnić swoją politykę prywatności po tym incydencie, co zaowocowało zwolnieniem dwóch badaczy i rezygnacją dyrektora ds. Technologii w firmie.

W ramach poniedziałkowej umowy Viacom powiedział, że "nie podejmie żadnych starań obejść szyfrowanie "używane do ukrywania adresów IP i identyfikatorów użytkowników YouTube w bazie danych rejestrowania.