Android

Kampania zdrowotna White House podnosi zmartwienia dotyczące prywatności danych

Nie - Twoja Aż Kobieta | Kampania społeczna | 2020

Nie - Twoja Aż Kobieta | Kampania społeczna | 2020
Anonim

W tym tygodniu Biały Dom podniósł obawy dotyczące prywatności wśród tych, którzy sprzeciwiają się staraniom o uchwalenie ustawy o reformie służby zdrowia. W poście na blogu na początku tego tygodnia Biały Dom poprosił kibiców o zgłaszanie "podejrzanych" informacji, które otrzymują w związku z debatą na temat reformy służby zdrowia, wysyłając e-maile na adres [email protected].

Biały dom mówi, że angażuje się w pomoc kibiców bycie świadomym propagandy i dezinformacji rozpowszechnianej przez przeciwników, aby mogli oni zająć się problemami i wyjaśnić prawdę dotyczącą proponowanych przepisów. Niektórzy podnieśli alarm "Wielkiego Brata" i twierdzą, że te taktyki Białego Domu są pogwałceniem praw pierwszej poprawki do rozpowszechniania dezinformacji.

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z Windows]

Jednym z najbardziej głośnych był senator John Cornyn (R-TX). Senator Cornyn napisał list do prezydenta Obamy, który wyraził swoje obawy dotyczące prawa do prywatności i pierwsze zmiany obywateli. Powiedział także, że wydaje się "nieuniknione, że nazwiska, adresy e-mail, adresy IP i prywatne przemówienia obywateli USA zostaną zgłoszone Białemu Domowi. Nie powinieneś się dziwić, że te działania podejmowane przez twoich pracowników Białego Domu podnoszą widmo program zbierania danych. "

Z jednej strony sekretarz prasowy Białego Domu Robert Gibbs przyznał, że Biały Dom ma prawny obowiązek zapisywania całej korespondencji, którą otrzymuje. E-maile i takie, które zostaną przekazane do Białego Domu, zostaną udokumentowane w Archiwum Narodowym. Jednak Gibbs zapewnił również opinię publiczną, że nikt nie gromadzi nazwisk ani nie buduje żadnej bazy danych osób.

Ironicznie senator Cornyn, mistrz praw do pierwszej poprawki i ochrony prywatności, nie miał żadnych skrupułów do poparcia wątpliwego legalnego programu przez poprzednią administrację. W ramach tego programu Agencja Bezpieczeństwa Narodowego przechwytuje i analizuje praktycznie całą komunikację telefoniczną i internetową obywateli amerykańskich. Pozornie dane te są gromadzone wyłącznie w celu zidentyfikowania komunikacji, która może być związana z potencjalnymi atakami terrorystycznymi, a nie monitorowania codziennych działań obywateli. Jednak program powoduje, że nazwiska, numery telefonów, adresy IP, wiadomości e-mail oraz inne poufne i prywatne informacje są przechwytywane i zatrzymywane przez rząd.

Z powodu takich zwolenników, jak Senator Cornyn, program podsłuchu NSA nadal istnieje i że informacje, które, jak twierdzi, chcą chronić w tym przypadku, są już gromadzone. Może to wydawać się naruszeniem prywatności lub naruszeniem praw obywatelskich dla Białego Domu do gromadzenia tych danych. Możliwe, że dane mogłyby zostać użyte niewłaściwie w niewłaściwych rękach, ale wydaje się stosunkowo niewinne, że Biały Dom zbiera informacje potrzebne do zwalczania rażącej dezinformacji, a nasza prywatność i prawo do wolności słowa zostały już podporządkowane. Dziękuję, panie Cornyn.

Tony Bradley jest specjalistą od bezpieczeństwa informacji i zunifikowanej komunikacji z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w branży IT. Udostępnia porady, porady i recenzje na temat bezpieczeństwa informacji i technologii ujednoliconej komunikacji w swojej witrynie pod adresem tonybradley.com.