Android

Przełącznik IE "Off" w systemie Windows 7: co trwało tak długo?

The Great Gildersleeve: New Neighbors / Letters to Servicemen / Leroy Sells Seeds

The Great Gildersleeve: New Neighbors / Letters to Servicemen / Leroy Sells Seeds

Spisu treści:

Anonim

W systemie Windows Microsoft potwierdził, że będziesz mógł usunąć Internet Explorer i inne wcześniej zintegrowane programy z systemu operacyjnego Windows 7. Internet Explorer 8 będzie jedną z dziewięciu nowych opcji dostosowywanego panelu sterowania "Funkcje systemu Windows". Windows Media Player i Windows Search należą do innych usług dodawanych do listy

Motywy Microsoft

Niezależnie od tego, czy jesteś fanem Firefoxa, czy wielbicielem IE, myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że zapewnienie użytkownikom opcji zmiany poza wbudowaną przeglądarką internetową jest pozytywnym krokiem. W końcu wiele osób decyduje się na alternatywę dla strony trzeciej - przyjrzymy się, ile osób za jednym razem - i dla tych osób nie ma powodu, aby mieć domyślną opcję zatykania cennych zasobów systemowych.

Ale dlaczego nagłe przejście do konfiguracji wyłącznika? Menedżer programu Microsoft Group, Jack Mayo, opisuje zmianę jako wynikającą z chęci umożliwienia klientom wyboru "własnych kryteriów wyboru".

"Chcemy zapewnić odpowiednią równowagę dla konsumentów w zakresie wyboru i równoważenia kompatybilności z aplikacjami i zapewniania spójne wrażenia z systemu Windows ", stwierdził Mayo na blogu opublikowanym w piątek.

Oczywiście, jest też ten brzydki raport Unii Europejskiej, który stwierdził, że Microsoft" tarcza [ed] "Internet Explorer od" rywalizacji bezpośredniej "przez zbudowanie przeglądarka w systemie Windows. Dokumenty wskazywały, że UE patrzyła na zmuszanie Microsoftu do zezwalania użytkownikom na wyłączanie co najmniej części IE, jeśli chcieli używać innej przeglądarki.

Microsoft odmówił komentarza, czy istnieje jakakolwiek relacja.

Zaległa zmiana

Niezależnie od tego, czy chodzi o mandat UE, czy o nowe uznanie dla opcji, koncepcja wyboru w stosunku do obecności IE nie mogła nadejść w lepszym momencie. Pomimo wydania pierwszego wydania Release Candidate dla Internet Explorera w styczniu, Microsoft kontynuuje długofalowy spadek na rynku przeglądarek. Według danych z firmy Hitwise, zajmującej się analizą online, w lutym 2009 r. IE generuje 67,44% ogólnego wykorzystania przeglądarki. Dla porównania Firefox ma 21,77% całości, a Safari ma nieco ponad 8%.

Na uwagę zasługuje jednak ogólny trend: od początku 2008 r. Do początku 2009 r. IE stracił 10,49% udział w rynku. W tym samym czasie Firefox zyskał 26,8%, a Safari - podczas gdy jego sumy są znacznie mniejsze - odnotowano wzrost o 42,44%. Jeśli użyjesz prostej analizy matematycznej do projekcji tych zmian w przyszłości (tak jak to zrobiłem w zeszłym miesiącu), zobaczysz, że twierdza Microsoftu może wymknąć się prędzej niż później, zakładając, że obecne trendy będą kontynuowane. Niezależnie jednak od tego, jak nisko to pójdzie, jedno jest pewne: Internet Explorer nie jest już prawie powszechną preferencją, którą kiedyś był.

Tak więc, Microsoft, dziękuję, że w końcu przyznano, że użytkownicy podejmują własne decyzje i puszczają Pomysł, że utrzymanie przeglądarki będzie utrzymywać stałą pozycję. Ten ruch już dawno nadszedł i - niezależnie od tego, skąd pochodzi twoja motywacja - dostosowanie zostanie przyjęte z otwartymi ramionami.