Składniki

Wyszukiwarka Apple? Mam nadzieję, że nie

Materiały Nowej Ery w nauczaniu hybrydowym i zdalnym z wykorzystaniem zespołów klasowych w aplikacji

Materiały Nowej Ery w nauczaniu hybrydowym i zdalnym z wykorzystaniem zespołów klasowych w aplikacji
Anonim

W tym tygodniu w Internecie krążą plotki o możliwej nowej wyszukiwarce w pracach Apple. Pozwól mi być pierwszym, który powie, że mam nadzieję, że nie są prawdziwe.

Opowieść opublikowana przez techniczny blog TechCrunch Thursday przytacza "wiele (jeśli cienkich) raportów", twierdząc, że Mac-maker rozwija swojego własnego konkurenta. Historia mówi, że przeglądarka Apple Safari, która obecnie obsługuje około 6,5 procent rynku przeglądarek, wykorzystuje Google jako domyślną wyszukiwarkę - tym samym przekazując cenne nieruchomości, które może wykorzystać na swoją korzyść. Podczas gdy TechCrunch wskazuje, że Apple nie wydaje się zatrudniać ekspertów w dziedzinie wyszukiwania, zauważa również, że "plotki się utrzymują", a wielu pracowników innych firm wyszukiwawczych donosi, że słyszało te same pomruki.

Podobnie jak w przypadku większości internetowych plotek, istnieje duża szansa, że ​​słyszymy małą część lub błędne zniekształcenie prawdziwej historii. W tym przypadku mam nadzieję, że tak właśnie jest. Kolejna wyszukiwarka na rynku to ostatnia rzecz, której potrzebujemy. Moje powody?

1. Rynek wyszukiwania jest już nasycony.

Mamy już Google, Microsoft i Yahoo chompingujące kawałek tortu - nie wspominając o graczach takich jak Ask.com, AOL i mnóstwo mniejszych i często zapomnianych firm. (Zapamiętaj AltaVista?)

W obecnej wersji wszyscy gracze, ale Google ledwo dostają jakąkolwiek akcję. Google ma prawie dwie trzecie rynku, a Yahoo prawie nie ma sobie równych, Microsoft ma około 8, a reszta ledwo co robi, wynika z bieżących analiz ComScore.

I to nie z powodu braku prób, zarówno. Microsoft próbował wszystkiego, od rozdawania gotówki, po budowanie społecznościowej bazy na Facebooku, aby zachęcić ludzi do swojej platformy Live Search. Jak dotąd, każdy z jego wysiłków się nie powiódł - Live Search straciło użytkowników od rozpoczęcia tych promocji, podczas gdy Google nadal osiąga zyski. Czy naprawdę potrzebujemy kolejnej firmy, która domaga się tego już zużytego rynku?

2. Co jeszcze może dodać kolejna wyszukiwarka do równania?

Na marginesie, po prostu nie ma dużego zapotrzebowania na więcej w świecie wyszukiwania. Co może zaoferować inna konkurencja, która nie jest jeszcze w polu? Niektórzy dawni Googlerzy próbowali przejść "drastycznie inną" drogę i zdobyli rozgłos w tym procesie. Ale kiedy ich projekt - mała firma o nazwie Cuil - zadebiutował w końcu zeszłego lata, wyblakł szybciej niż godność Jerry'ego Yang w dniu, w którym odrzucił ofertę Microsoftu.

3. Jeśli musisz wejść do wyszukiwarki, kup Yahoo. Proszę.

Mówiąc o Panu Yang, jest tu chybocząca wyszukiwarka z dobrze znaną marką, która czeka na kupienie. Jeśli Apple naprawdę chce wejść do wyszukiwarki, może powinien rozważyć wyrwanie Yahoo za 4,99 USD ceny, która prawdopodobnie utrzymuje się w tym momencie. Jasne, Yahoo nie jest w tej chwili dokładnie główną nieruchomością - ale ma potencjał, jeśli ludzie, którzy wiedzieli, co robią, go prowadzili. I chociaż słowo "sukces" nie było wypowiadane od lat w siedzibie Yahoo, strona wciąż ma sporą liczbę użytkowników. Dodatkowo, gdyby Apple go kupił, moglibyśmy w końcu przestać słyszeć wszystkie głupie ogłoszenia i proklamacje o "nowej wspaniałej usłudze" lub "fantastycznej ofercie", którą Yahoo ma w swoich utworach - wiesz, ten, który naprawdę zamierza Obróćcie ten czas.

Teraz jest całkowicie możliwe, że cała ta myśl jest na nic. Plotka, w końcu, jest właśnie taka - plotka. Ale jeśli jest w tym jakaś odrobina prawdy, mam szczerą nadzieję, że Apple ponownie się zastanowi. Nie potrzebujemy kolejnej wyszukiwarki w naszej cyberprzestrzeni. Jeśli już, potrzebujemy kilku mniej.