Windows

Belgijscy dostawcy usług internetowych pozwani o udostępnienie dostępu do Internetu bez płacenia opłat z tytułu praw autorskich

101 doskonała odpowiedź na najtrudniejsze pytania wywiadu

101 doskonała odpowiedź na najtrudniejsze pytania wywiadu
Anonim

Sabam, belgijskie stowarzyszenie autorów, kompozytorów i wydawców, pozwał trzech największych dostawców usług internetowych w kraju, twierdząc, że powinni oni płacenie opłat z tytułu praw autorskich za oferowanie dostępu do materiałów chronionych prawem autorskim przez Internet.

Sabam chce, aby sąd orzekł, że dostawcy dostępu do Internetu Belgacom, Telenet i Voo powinni płacić 3,4% swoich obrotów z tytułu opłat za prawa autorskie, ponieważ czerpią zyski z oferowania szybkich połączeń internetowych Daje to użytkownikom łatwy dostęp do materiałów chronionych prawem autorskim - poinformowała we wtorek organizacja prasowa.

Od 2000 roku dochody wygenerowane z opłat za prawa autorskie nałożonych na fizyczne nośniki spadły o 54 procent, powiedział Sabam. Ta "ogromna strata" nie została zrekompensowana przez kolekcje usług internetowych, takich jak iTunes, YouTube i Spotify.

Dostawcy usług internetowych z biegiem lat skorzystali z przejścia na konsumpcję mediów online i zaoferowali nieograniczony dostęp do Internetu o bardzo wysokiej wartości. prędkości pobierania w kampaniach reklamowych, powiedział Sabam. "Dostawcy dostępu do Internetu nigdy nie płacili opłat za prawa autorskie za tę działalność. Chowają się za swoim statusem pośrednika, nie biorąc odpowiedzialności za informacje przesyłane za pośrednictwem ich sieci ", podała organizacja.

Jednak zysk z subskrypcji Internetu wynika częściowo z intensywnego korzystania z chronionego repertuaru, powiedział Sabam. Dlatego też dostawcy usług internetowych powinni zacząć płacić podatki. Ponieważ negocjacje wykazały, że dostawcy usług internetowych nie chcą dobrowolnie wpłacać tych opłat, Sabam zdecydowała się pozwać trzech największych belgijskich dostawców usług internetowych w sądzie pierwszej instancji w Brukseli 12 kwietnia.

Sabam zaczął domagać się od dostawcy usług internetowych odszkodowania za prawa autorskie w listopadzie 2011 roku.

Belgacom i Telenet nie odpowiedzieli na prośbę o komentarz. Rzeczniczka Voo, która dotarła w środę, odmówiła komentarza.

Belgijskie stowarzyszenie dostawców usług internetowych (ISPA) nie odpowiedziało na prośbę o komentarz, ale w komunikacie belgijskim poinformowało, że dostawcy nie decydują o tym, jakie informacje przechodzą ich sieci, a zatem nie są odpowiedzialne za treść tych informacji.

Proponowana przez Sabam licencja na dostęp do Internetu sprowadza się do podatku internetowego, który dotyczy wszystkich użytkowników Internetu, podał ISPA w oświadczeniu. Użytkownicy, którzy nie używają swojej subskrypcji internetowej do pobierania muzyki lub filmów lub robią to legalnie, są karani propozycją Sabam, ponieważ muszą płacić dwa razy, powiedział ISPA, dodając, że roszczenie Sabam nie ma żadnej podstawy prawnej.