Android

Czy zarabiasz na sprzedaży iPhone'ów?

JAK ZARABIAĆ NA HOBBY?

JAK ZARABIAĆ NA HOBBY?
Anonim

Peter Tenereillo zarobił sporo pieniędzy i zyskał na znaczeniu jako twórca zapory ogniowej Cisco Pix i serwerów równoważenia obciążenia. Podobnie jak wielu odnoszących sukcesy technologów, Tenereillo pozwolił sobie na odrobinę szczęścia, kupując rzadkie Ferrari 599 (cena podstawowa 302,000 $), a następnie dokonując zasiłku w nowej firmie.

Ferrari już nie ma, wraz z dużą ilością gotówki. Ale Tenereillo, założyciel i prezydent Trapster, nie śpiewa bluesa i nie poddał się. Podwaja się, wbija nowy kod i ma w koszyku mnóstwo nowych aplikacji. Po drodze dowiedział się wiele o tym, czego potrzeba, by odnieść sukces w świecie aplikacji mobilnych, i mówi, że chce podzielić się tymi lekcjami z innymi walczącymi deweloperami. Oto kilka rzeczy, których się nauczył.

[InfoWorld wybiera najlepsze aplikacje biznesowe dla iPhone'a. | Dowiedz się, jakie są 10 najlepszych darmowych aplikacji biznesowych BlackBerry.]

[Czytaj dalej: Najlepsze telefony z Androidem dla każdego budżetu.]
  • Potrzebujesz krytycznej masy użytkowników - ale nie możesz się tam dostać, jeśli iPhone jest Twoją jedyną platformą.
  • Aplikacje specyficzne dla lokalizacji muszą być bardzo specyficzne dla danej lokalizacji, lub możesz narazić na gniew użytkowników.
  • Rozwiąż swój tyłek.
  • Będziesz robił wrogów.

Mnóstwo użytkowników iPhone'a, ale żadnych dochodów

Spotkałem Tenereillo krótko zeszłej jesieni, gdy wylądował na obrzeżach Konferencja Demo Fall 2008 w San Diego.

Nie będąc wystarczająco dobrze połączonym, aby być jedną z 72 firm rzucających się na wybraną publiczność inwestorów, nawiązał współpracę i dokonał własnych nieoficjalnych prezentacji. Jak zwrócił na siebie uwagę? Tenereillo wsunął parkserowi 60 dolarów, żeby zostawić swój widowiskowy samochód, ozdobiony naklejkami z Trapstera, na podjeździe hotelu konferencyjnego. Ludzie zauważyli.

Aplikacja, którą pokazał, nazywa się Trapster. Mówiąc najprościej, jest to usługa alarmowa zasilana z GPS, która doradza kierowcom, gdy zbliżają się do znanej pułapki prędkości. Nie, to nie jest wykrywacz radaru. Opiera się na społeczności użytkowników, aby wykryć pułapki, a następnie dotknij mapy wyświetlanej na ekranie, gdy aplikacja jest uruchomiona. Usługa z kolei przechowuje informacje, a następnie wysyła ostrzeżenie, gdy użytkownik zbliża się do ukrytych policjantów ruchu drogowego. Jeśli wielu użytkowników potwierdzi lokalizację konkretnej pułapki prędkości, ikona pojawi się jako czerwona. Mniej wiarygodne lokalizacje mają kolor zielony.

Muszę przyznać, że wolałbym, aby ludzie kierowali się odpowiedzialnością, niż udawali policji, ale hej, to tylko ja. Aplikacja jest całkiem fajna i ma około 350 000 użytkowników, według Tenereillo. To może brzmieć jak wielu ludzi, ale tak nie jest. "Nie zarabiasz [z reklamami], gdy masz 350 000" - mówi. A ponieważ nie pobiera żadnych opłat za aplikację, strumień przychodów w tej chwili wynosi zero.

Kluczową częścią strategii Tenereillo jest działanie na różnych platformach; Trapster obsługuje 10, w tym Symbian, Windows Mobile i BlackBerry. W końcu zainstalowana baza iPhone'a jest mierzona w zaledwie kilkudziesięciu milionach, ułamku użytkowników mobilnych na całym świecie. Konkurujące produkty, takie jak NMobile, które działają tylko na iPhonie, odniosły jeszcze mniej sukcesów.

Rzeczywiście, presja konkurencyjna zmusiła Njection Mobile do obniżenia cen w Apple App Store z 9,99 do 99 centów, mówi założyciel Shannon Atkinson. Podobnie jak jego rywal, Atkinson założył Njection Mobile za własne pieniądze. "Teraz wylatuje przez okno", mówi ze smutkiem.

Ograniczenia w iPhone'ie sprawiają, że świetne aplikacje są trudniejsze do dostarczenia

Ważne jest, aby środowisko aplikacji na iPhone'a było bardzo trudne, więc nie jest zaskoczeniem, że ludzie tacy jak Atkinson i Tenereillo stają się napięci i dość drażliwi.

W perfekcyjnym świecie Trapster i jego rodzina powiązanych aplikacji byłaby "na pokładzie" - przemysł przemawia za umieszczeniem go na telefonach obsługiwanych przez operatorów komórkowych, takich jak Verizon i AT & T. Ale Trapster nie jest na pokładzie, a ponieważ jego baza użytkowników jest wciąż niewielka, a zawartość nieco "ostra", Tenereillo twierdzi, że prawdopodobnie pozostanie poza pokładem.

Właśnie dlatego jest tak ciężko wprowadzany na rynek (udało mu się przyciągnąć uwagę mediów, w tym spoty w CNN) i tworzyć aplikacje przy użyciu tej samej podstawowej technologii. Jeden nazywa się AwareSpot. W przeciwieństwie do Trapstera, który opiera się na tak zwanej mądrości tłumu, ostrzega kierowców o poważnych problemach z ruchem ulicznym, wykorzystując informacje z policji i innych zaufanych źródeł.

W swoim pierwszym wcieleniu podczas wczesnego uruchomienia w Rhode Island, firma stworzyła poważny błąd rozwojowy: użytkownicy zostali zasypani przez alerty tekstowe, ponieważ usługa zakładała, że ​​wszyscy kierowcy chcieli otrzymywać ostrzeżenia z całego stanu. "Następnego dnia miałem wiele, wiele wściekłych telefonów i wyalienowałem tysiące użytkowników" - mówi Tenereillo.

Użytkownicy usługi mogą teraz ją dostosować, wykreślając trasy i określając czasy, w których będą jeździć. Ale to powoduje problem z iPhone'em jako platformą aplikacji: w przeciwieństwie do niektórych urządzeń przenośnych, iPhone uruchamia tylko jedną aplikację na raz, więc jeśli użytkownicy nie mają AwareSpot działającego w drodze do pracy, nie dostaną alert.

Tenereillo wymyślił coś, co wymaga wysłania SMS-a na iPhone'a, ale oczywiste jest, że programiści będą mieli łatwiejszy czas, jeśli ich aplikacje mobilne będą działać w tle.

Nie rób tego. pomyłka tego postu za pukanie do Apple lub jego platformy. Zamiast tego traktuj to jako przestrogę i odpowiednio dostosuj swoje oczekiwania i strategię.