Windows

Właściciele praw autorskich odrzucili status klasy w kolorze YouTube

Wybrane zagadnienia prawa autorskiego | Webinarium NCK

Wybrane zagadnienia prawa autorskiego | Webinarium NCK
Anonim

Sąd federalny w Nowym Jorku odmówił przyznania właścicielom praw autorskich certyfikatu w postępowaniu w sprawie naruszenia prawa przeciwko YouTube w związku z nieautoryzowanym hostingiem treści, stwierdzając, że roszczenia dotyczące praw autorskich mają jedynie powierzchowne podobieństwa.

Sędzia Louis L. Stanton z amerykańskiego sądu okręgowego w południowym dystrykcie nowojorskim wydał w tym roku skargę Viacom International i innych firm przeciwko YouTube, stwierdzając, że jednostka Google była chroniona zgodnie z postanowieniami "Bezpiecznego portu" w Digital Millennium Ustawa o prawie autorskim chroniąca usługodawców przed roszczeniami o naruszenie praw autorskich, jeśli przestrzegają określonych zasad e i zdjąć procedury.

Viacom złożył pozew przeciwko YouTube w marcu 2007 r. i oskarżył YouTube o "bezczelne" naruszenie praw autorskich, zezwalając użytkownikom na przesłanie ponad 150 000 klipów z programowaniem Viacom. Sędzia Stanton orzekł na początku tego roku, że Viacom nie ma "dowodów, które pozwoliłyby na ocenę rzeczywistej wiedzy" przez YouTube.

Ogólnie rzecz biorąc, roszczenia dotyczące praw autorskich są słabymi kandydatami do działań grupowych, Sędzia napisał w swoim orzeczeniu w środę. "Każde roszczenie przedstawia szczególne kwestie faktyczne dotyczące własności praw autorskich, naruszenia, dozwolonego użytku i szkód, między innymi", dodał.

"Powodowie nie podają żadnego wyjaśnienia, w jaki sposób należy zidentyfikować światowych członków tej proponowanej klasy, w jaki sposób mają udowodnić własność praw autorskich przez siebie lub przez ich upoważnionego przedstawiciela, lub ustalić, że oskarżeni dowiedzieli się o konkretnych filmach wideo, które rzekomo naruszały każdą z potencjalnie dziesiątków tysięcy muzycznych kompozycji zawartych w konkretnych filmach, "Judge Stanton napisał jego zamówienie.

Pozew został złożony w 2007 roku przez The Football Association Premier League oraz kilku wydawców muzycznych i działał równolegle z kombinacją Viacom.

Powołując się na sprawę Viacom, sędzia stwierdził, że YouTube nie generuje materiałów naruszających prawa, i o ile nie ma zastosowania wyjątek, DMCA wymaga, aby YouTube posiadał wiedzę prawną lub świadomość na temat danego naruszenia, za które jest odpowiedzialny.