Składniki

Sąd zezwala programowi spyware na wycofanie się ze sprzedaży

Basic Attention Token - opis kryptowaluty wg. kowalskiego

Basic Attention Token - opis kryptowaluty wg. kowalskiego
Anonim

Ilustracja: Firma Joe Zeffa z Florydy, która sprzedaje program szpiegujący, musi zmienić slogany reklamowe, które podkreślają tajny charakter produktu, ale firma może kontynuować sprzedaż aplikacji, orzekł amerykański sąd federalny.

Oprogramowanie CyberSpy nie mogło sprzedać swojej aplikacji RemoteSpy od 6 listopada, gdy sąd wydał wniosek o wydanie nakazu sądowego po złożeniu skargi przez Federalną Komisję Handlu Stanów Zjednoczonych (FTC).

FTC zarzuca usługę RemoteSpy firmy CyberSpy podając szczegółowe instrukcje dotyczące instalacji programu na komputerach i ukradkowego zbierania danych. Rozprawa zaplanowana jest na 15 czerwca w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Środkowego Okręgu Florydy w Orlando.

[Czytaj dalej: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z Windows]

Nowe paski zakazu CyberSpy z sugerowania programu może być potajemnie zainstalowane lub programy typu keylogger mogą być przekazywane jako nieszkodliwe programy.

Oprogramowanie CyberSpy zapewniało swoim klientom specjalne instrukcje dotyczące wysyłania programu pocztą elektroniczną do zamierzonej ofiary, ukrywając go jako nieszkodliwy plik zdjęcia, do monitorowania naciśnięć klawiszy i wiadomości błyskawicznych rozmowy, między innymi natrętne funkcje.

We wcześniejszym składaniu pozwu CyberSpy ostrzegał użytkowników, że monitorowanie komputerów bez zgody danej osoby jest nielegalne, co jest również objęte umową licencyjną oprogramowania. RemoteSpy ma legalne zastosowania, takie jak monitorowanie przeglądania Internetu przez dzieci, argumentowała firma.

Niemniej jednak duży nacisk CyberSpy na szpiegostwo i ukrywanie programu wzbudził obawy z elektronicznego centrum informacji o prywatności, Washington, DC, opartego na wolności obywatelskiej grupy, która złożyła w marcu skargę do FTC.

USA Sędzia okręgowy, Gregory A. Presnell, napisał w najnowszym nakazie, że "zdolność RemoteSpy do naruszenia prywatności niczego niepodejrzewającej ofiary jest rzeczywiście niepokojąca, i to do tego zastosowania oskarżeni kierują materiał promocyjny i instruktażowy."

Oprogramowanie CyberSpy jest obsługiwane przez jedną osobę, Tracer R. Spence. Firma posiada od 3 do 4 procent udziałów w zdalnym oprogramowaniu do obsługi oprogramowania keyloggera, zgodnie z innym pozwem sądowym w tej sprawie.

Od 2005 r. Spence sprzedał 11 138 licencji na usługę RemoteSpy, która sprzedaje się za 89,95 USD. Przychody brutto z tego programu wynoszą około 200 000 USD rocznie, jak podaje archiwum