Car-tech

WE nalegało na obciążenie Google sprawą antymonopolową

Reakcja UOKiK-u

Reakcja UOKiK-u

Spisu treści:

Anonim

Jedenastu skarżących wysłało list otwarty do unijnego komisarza ds. Konkurencji Joaquina Almunii, wzywając go do formalnego oskarżenia Google o naruszenie prawa konkurencji.

"Komisja wszczęła postępowanie ponad dwa lata temu, a my coraz bardziej niepokoi fakt, że skuteczne i przyszłościowe środki zaradcze mogą nie pojawić się jedynie w drodze rozmów ugodowych "- napisali w czwartek do Almunii skarżący. Wśród nich jest brytyjska wyszukiwarka Foundem, która brała udział w pierwszej rundzie skarg, internetowa platforma zakupowa Twenga, witryna podróżnicza TripAdvisor, Federacja Niemieckiej Gazety Wydawniczej (BDZV) i Niemiecka Federacja Wydawnictw Magazynowych (VDZ).

Komisja była badana przez Google od listopada 2010 r., Po tym, jak konkurenci oskarżyli Google o faworyzowanie własnych usług poprzez zmniejszenie widoczności konkurencyjnych usług.

"Google musi być bezstronny. Musi posiadać wszystkie usługi, w tym własne, dokładnie według tych samych standardów, przy użyciu dokładnie tych samych algorytmów indeksowania, indeksowania, rankingowania, wyświetlania i karania "- napisali skarżący.

Istnieją dwa równie ważne aspekty praktyk manipulowania wyszukiwaniem Google, skarżący oświadczyli: własne usługi oraz systematyczne obniżanie i wyłączanie usług świadczonych przez inne osoby. "Wszelkie skuteczne środki zaradcze będą wymagały wyraźnych zobowiązań, aby zakończyć oba te aspekty" - dodali, dodając, że zaradzenie jednej z nich bez zaradzenia drugiej strony po prostu pozwoliłoby firmie Google na ponowną kalibrację niezredagowanej praktyki w celu osiągnięcia tego samego lub równoważnego efektu antykonkurencyjnego.

"Google musi być bezstronny. Musi utrzymywać wszystkie usługi, w tym własne, dokładnie według tych samych standardów, stosując dokładnie te same algorytmy indeksowania, indeksowania, rankingowania, wyświetlania i karania" - napisali skarżący.

Aby zmusić Google do zrobienia tego, Almunia powinna oficjalnie obciążyć Google antykonkurencyjnym zachowaniem, powiedzieli. "Wcześniejsze zachowanie Google sugeruje, że jest mało prawdopodobne, aby dobrowolnie podjął skuteczne, przyszłościowe środki zaradcze bez formalnego oskarżenia o naruszenie, biorąc pod uwagę to, że Google wykorzystywał wszelkie opóźnienia, aby dalej wzmacniać, rozszerzać i eskalować jego antykonkurencyjną działalność, wzywamy Komisję do wydania pisemnego zgłoszenia zastrzeżeń ", napisali.

Posunięcie naprzód

Pisemne zgłoszenie zastrzeżeń jest formalnym krokiem w dochodzeniach Komisji, kiedy Komisja informuje zainteresowane strony, że mogą udzielić pisemnej odpowiedzi i zażądać ustne przesłuchanie w celu przedstawienia uwag. Następnie Komisja może podjąć ostateczną decyzję. Jeśli uzna, że ​​istnieją wystarczające dowody na działanie niezgodne z prawem, może wydać decyzję zakazującą postępowania i nałożyć grzywnę w wysokości do 10 procent rocznego dochodu firmy na całym świecie.

Dnia 1 lutego Komisja stwierdziła, że ​​otrzymała propozycja Google dotycząca rozstrzygnięcia dochodzenia antymonopolowego. Zarówno Google, jak i Komisja odmówiły ujawnienia tego, co zostało zaproponowane, a Komisja stwierdziła, że ​​potrzebuje czasu na przeanalizowanie wniosku. Według ówczesnych raportów propozycja była podobna do ugody Google z Federalną Komisją ds. Handlu (FTC) i angażuje Google w udostępnianie większej ilości informacji za pośrednictwem interfejsów API do reklamowania (interfejsów programowania aplikacji) i zgadzania się, aby nie skrobać treści internetowych od rywali..

"Będziemy z szacunkiem odnosić się do proponowanych zobowiązań Google, dopóki ich nie zobaczymy", napisali skarżący.

Google odmówił komentarza w sprawie zarzutów skarżących. "Kontynuujemy współpracę z Komisją Europejską", powiedział w wiadomości e-mail rzecznik Google Mark Jansen.

Komisja ma nadzieję, że sprawa antymonopolowa może zostać rozstrzygnięta "ponieważ byłby to szybszy sposób na usunięcie stwierdzonych problemów dotyczących konkurencji", Antoine Colombani, rzecznik prasowy komisarza Almunii, powiedział w e-mailu

"Jeżeli jednak propozycje nie są satysfakcjonujące, Komisja może również podjąć decyzję o wznowieniu zwykłego postępowania antymonopolowego i przyjąć pisemne zgłoszenie zastrzeżeń", dodał

Obecnie Komisja intensywnie współpracuje z Google. "Jeśli uznamy, że propozycje Google mogą potencjalnie rozwiązać każdy z czterech zidentyfikowanych problemów dotyczących konkurencji, przeprowadzimy test rynkowy" - powiedział Colombani. Oznacza to, że przed podjęciem decyzji skarżący zostaną poinformowani i skonsultowani z innymi uczestnikami rynku. Zobowiązania Google mogłyby być następnie prawnie wiążące decyzją Komisji, dodał.