Android

EFF: Technologia może pomóc w braku przepisów dotyczących prywatności

Primitive Technology: Wypalanie glinianych cegieł

Primitive Technology: Wypalanie glinianych cegieł
Anonim

Jeśli jesteś programistą i martwisz się kwestiami związanymi z cyfrową prywatnością, Electronic Frontier Foundation ma dla ciebie pracę.

W środę dyrektor EFF ds. Wolności obywatelskich Jennifer Granick wydała telefon dla nowych technologii.

"Potrzebujemy technologii, obywatele potrzebują technologii, aby się chronić, ponieważ prawo tego nie robi", powiedziała w przemówieniu do ekspertów ds. Prywatności na Sympozjum poświęconym technologiom ochrony prywatności, które odbyło się na University of Washington w Seattle.

czytanie: Jak usunąć złośliwe oprogramowanie z komputera z Windows]

Opisała kilka scenariuszy stworzonych przez współczesną technologię, w których nie ma prawnej ochrony prywatności, ponieważ prawa nie nadążają. Ma nadzieję, że programiści będą budować narzędzia, których ludzie będą używać, aby uchronić się przed niepotrzebnym naruszaniem prywatności przez rząd.

Być może najbardziej niepokojącym problemem, jaki opisała, jest wykorzystanie przez policję technologii śledzenia GPS. Radiotelefony GPS stały się tak tanie i małe, że agenci używają ciosowych rzutek do przyczepiania ich do samochodów, powiedziała.

"Nie ma ustaw, które kontrolują [monitoring GPS], więc jeśli Czwarta Poprawka nie chroni ciebie, ty" powodzenia - powiedziała. Czwarta poprawka, która chroni ludzi w USA przed nieuzasadnionymi przeszukaniami i zajęciem, będzie chronić tylko ludzi przed śledzeniem GPS w ich domach. Tak więc organy ścigania mogą używać GPS do śledzenia ludzi w innych miejscach, gdzie zgodnie z prawem precedensowym ludzie nie mają uzasadnionych oczekiwań dotyczących prywatności, powiedziała.

Kilka stanów, w tym Waszyngton i Nowy Jork, ma prawo wymagające prawa Egzekwowanie prawa w celu uzyskania nakazu przed użyciem systemu GPS do śledzenia osób.

Większym problemem jest możliwość egzekwowania prawa przez organy ścigania. Granick wyobraża sobie, że w pewnym momencie na przykład każdy samochód musi mieć GPS, aby agenci mogli śledzić ruch ludzi. Sprawa ta nie została rozpatrzona przez sąd.

Innym scenariuszem, który według niej jest kłopotliwy, jest prawo agentów do przeszukiwania komputerów i telefonów osób przekraczających granice. W USA granice są uważane za wyjątek od czwartej poprawki, więc agenci nie muszą uzyskiwać nakazów wyszukiwania w zasadzie niczego, co dana osoba ma. "Pomysł polega na tym, że suweren ma prawo chronić granicę i widzę, dlaczego ważne jest, aby chronić granicę", powiedziała.

Ale EFR próbował argumentować w sądzie, że wyszukiwania na laptopach są inwazyjne, ponieważ komputery zawierają specjalne i osobiste informacje, ale stracił przy użyciu tego argumentu. Próbowała również skorzystać z Pierwszej Poprawki, argumentując, że ludzie mają prawo do ochrony informacji o tym, z kim rozmawiają i na co, ale sąd się nie zgodził.

Nie jest jeszcze jasne, czy używanie prostych haseł ogranicza dostęp do danych na komputerach lub telefony mogą chronić ludzi przed wyszukiwaniem na granicy. Granick powiedziała, że ​​ma długie debaty z kolegami w tej sprawie, która nie została jeszcze rozpatrzona w sądzie. Jedna sprawa w Connecticut zbliżyła się do tej kwestii, ale miała wyjątkowe cechy, więc wynik nie powinien stanowić precedensu, powiedziała.

Do tej pory organ graniczny odmówił ujawnienia swojej polityki postępowania w sytuacjach, w których ludzie odmawiają rezygnacji z haseł., powiedziała. "Myślę, że nie musieli się z tym konfrontować, ponieważ są tak dobrzy w zmuszaniu ludzi do mówienia" - powiedziała. Agenci mogą przekonać ludzi do ujawnienia swoich haseł, sugerując, że zostaną oni zatrzymani, dopóki tego nie zrobią.

"Muszą istnieć sposoby, w których zwykli ludzie mogą uniknąć przeszukiwania i zajęcia, a może w jakiś sposób uniknąć problemu z hasłem" Granick powiedział. Ludzie powinni mieć łatwy sposób na wejście do Stanów Zjednoczonych z tajemnicami handlowymi lub poufnymi informacjami o kliencie i być w stanie zachować te dane jako prywatne, powiedziała.

Kolejną kwestią, która jest dla nich kłopotliwa, jest brak przepisów dotyczących prywatności wokół e-maili i inne dane, które ludzie przechowują online. "Prowadzimy obecnie bardzo fundamentalną debatę z rządem w różnych sprawach dotyczących poziomu ochrony zapewnianej przez Ustawę o prywatności w łączności elektronicznej" - powiedziała. Ustawa ta, ustanowiona w 1986 r., Zapewnia "wyjątkowo niską ochronę" niektórych informacji, takich jak dane subskrybentów, powiedziała.

EFF twierdzi, że tak jak w przypadku listu lub połączenia telefonicznego, treść wiadomości e-mail powinna być chroniona. "Rząd argumentuje inaczej" - powiedziała. Rząd uważa, że ​​jeśli otworzyłeś wiadomość e-mail i zostawiłeś ją na serwerze, uzyskają do niej dostęp bez nakazu. Ponadto, jeśli użytkownik pozostawia e-mail na serwerze przez ponad 180 dni, urzędnicy nie potrzebują nakazu, aby go odzyskać.

Ale uzasadnienie tej polityki, określone w ustawie z 1986 r., Jest przestarzałe, powiedziała. "Teoria jest taka, że ​​jeśli w 1986 r. Zostawiłeś coś tak długiego, jak śmieci, nie było to dla ciebie ważne, teraz wiemy, że dzięki Gmailowi ​​i taniej pamięci jest wręcz przeciwnie, zachowujesz rzeczy, które są dla ciebie ważne i wyrzuć to, co nie jest ", powiedziała.

Do czasu, gdy nowe regulacje zostaną dostosowane do nowoczesnych rozwiązań, technologia może pomóc, powiedziała. "My obywatelscy libertarianie robimy, co możemy, aby prawo było lepsze, ale mamy naprawdę długą drogę do zrobienia Mamy ogromne luki i potrzebujemy technologii, aby wypełnić tę pustkę Potrzebujemy dobrej, bezpiecznej technologii, która działa, ale jest wystarczająco prosta dla zwykłych ludzi, "Granick powiedział.