Android

Koniec gry Microsoft Flight Simulator?

Microsoft Flight Simulator 2020 | ?️ CZY WARTO KUPIĆ? Moje wrażenia ✈️

Microsoft Flight Simulator 2020 | ?️ CZY WARTO KUPIĆ? Moje wrażenia ✈️
Anonim

Pomimo demoralizacji worków programisty ACES serii Flight Simulator na 5000 Microsoftu, firma Microsoft twierdzi, że pozostaje" zaangażowana "w grę z serii Flight Simulator. Uczyń to dobrze zużytą franczyzą w latach gry komputerowej - być może najstarszą.

Zaczęło się od University of Illinois w dzieciństwie Bruce'a Artwicka pod koniec lat siedemdziesiątych. Artwick to facet, który wpadł na pomysł. Większość ludzi gra w Flight Simulator w 1982 roku, kiedy Artwick oficjalnie licencjonował tę serię dla Microsoftu, ale w 1980 roku sprzedawał egzemplarze na swój startowy subLOGIC ("ludzie latający na komputerze") dla Apple II. Właściwie to właśnie to pamiętam: Jako program Apple pierwszy.

Mój pierwszy poważny przejazd na symulatorze nastąpił dopiero w 1991 roku na 386. Jestem pewien, że niektórzy z was mogliby przejąć mnie swoimi TRS-80 i Commodore 64s (były też wersje dla nich). Oczywiście, miałem C-64, ale tak naprawdę nie złapałem latającego błędu do Flight Simulator 3.0.

"Ale czy w roku 1991 nie było 4.0?"

To było - wyszło w 1989 roku, właściwie - ale mój CompuAdd 386sx / 16 (bez współprocesora matematycznego, marne 8MB pamięci RAM, ledwo rozpoznawalna karta graficzna) uruchomił wersję 4.0 jak osioł ciągnący ciężarówkę. To "problem", który podąża za serią od dziesięcioleci. Dopóki faceci tacy jak id Software i Doom czy Quake, moglibyśmy nawet powiedzieć, że Flight Sim był punktem odniesienia dla wydajności gier (nawet jeśli nigdy tak naprawdę nie była grą).

Przez lata parałam się różnymi wersjami i entuzjastycznymi urządzeniami peryferyjnymi - para pedałów sterowych, tu jarzmo lotu. Ale dopiero na Flight Simulator X w końcu wziąłem się do roboty i zbudowałem domowy kokpit, utknąłem kawałek metalu na głowie, by zasygnalizować miotaczem podczerwieni z głową, kupiłem kurtkę bombową, zapisałem się na prywatne lekcje pilota, wykonał prawdziwy Cessna 172B Skyhawk i rozpoczął pracę przy pomocy Jeffa Van Westa i zaskakująco aplikacyjnego Kevina Lane-Cummingsa - Microsoft Flight Simulator X For Pilots: Real World Training.

Widzisz, tak naprawdę boję się latać. Przerażony, naprawdę.

Można powiedzieć, że Flight Simulator był formą terapii. Miejsce, w którym można zaparkować zwykłe problemy z kontrolą psychologiczną przez zajęcie kontroli w wirtualnej bezpiecznej przestrzeni. Uczenie się, jak wszystko pasuje do siebie, sprawiło, że powróciłem w powietrze po niemal dekadzie. To prawda, co mówią - zrozumienie, jak rzeczy działają i dlaczego, mogą całkowicie zmienić twoją perspektywę.

Więc kiedy Microsoft odpowiedział na moją prośbę w zeszłym tygodniu, aby uzyskać więcej informacji na temat zamknięcia ACES z ambiwalentnym "Możemy powiedzieć, że powinieneś się nas spodziewać aby nadal inwestować w zapewnianie świetnych doświadczeń LIVE w systemie Windows, w tym w grach latających, "Byłem bardzo zdenerwowany. Odmiany tego samego zdania krążyły wokół innych serwisów informacyjnych. To woda firmy przewożona.

Która, będąc wodą, smakuje jak wszystko lub nic. "Latające gry" to po prostu kombinacja tego, co chcesz, od skrzydeł i lotek po plecaki odrzutowe i pasy antygrawitacyjne i magiczne dywany.

Nie mam problemu z grami arkadowymi, takimi jak Microsoft's Crimson Skies, ale to nie jest mój torba. "Sky-Doom" ma swoją chwilową atrakcyjność, ale nigdy nie dbałem o lotniczą walkę powietrzną (o wiele mniej z lotnictwem 101) z fizyką D & D i miniaturami.

Microsoft musi zrobić to, co dobre dla Microsoftu, oczywiście, i czy to ożywiając wewnętrznie franczyzę lub udzielając licencji byłym członkom studia, mamy nadzieję, że ludzie z ACES wylądują na nogach.

W międzyczasie, być może czas rozważyć alternatywę. Miałem zamiar dać X-Plane na próbę i przetestować twierdzenie społeczności, że model "teorii elementów łopatek" bije wszystko.

Kto wie. Jeden wstrząs franczyzy może spowodować powstanie kolejnego.

Matt Peckham wciąż wyskakuje na długi czas przez staw. Możesz śledzić jego śpiące lotnicze przesyłki na twitter.com/game_on.